Strona 1 z 1

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 22:40
autor: winogron
Ogarnalem nerwica dzieki wam wszystkim i byl spokoj chocia zjeszcze praca nad tym trwala dalej, przyszlo jednak troche mocno nerwowych dni ostatnio i znowy wrocily "omamy". Cos mi blyskac zaczelo wieczorem w oczach a do tego pare razy przesdzasypianiem (ale bylem swiadomy nie spalem) uslyszalem jak ktos wola moje imie. I kurde od teog czasu znowu mam wkrety, co prawda nie sa tak silne jak to bylo po odstawieniu lekow ale znowu o jest.
Jak ja zaluje ze zarlem te pare lat leki zamiast wtedy juz sie tym zajmowac jak nalezy. Teraz jestem w dupie takiej samej jak pare lat temu ale tez musze sie docenic bo jednak nie sa te wkrety i obawy juz tak silne jak to bywalo.
Teraz ze stresem sobie radzic by sie przydalo :)
A ktos ma jakas teorie na temat tych moich glosow i blyskow? :) Sam wiem ze to pewnie nic takiego ale usluszec to od was to co innego :)

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 22:44
autor: subzero1993
Przed snem to są najzwyklejsze omamy hipnagogiczne. Każdy to ma. Wtedy świadomość się jakby usypia i wchodzi w stan snu. To normalne, zazwyczaj to przebiega tak szybko że nawet nie zauważamy tego etapu, ale w nerwicy jest nadkontrola.

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:02
autor: winogron
No czyli bede zyl :D czlowiek w tej nerwicy to jest po prostu durny :D

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:05
autor: schanis22
winogron , wszystko z Tobą w porządku to nadal nasza stara nerwica męczy objawami , ja też nie raz słyszałam w głowie swoje imię czytałam również w historii Victora że tak miał .

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:10
autor: kucyki46
Tak jak kolega wyżej napisał, to jest zjawisko całkiem naturalne. Poza tym ja bym na to inaczej spojrzał. Przecież to jest przyjemne gdy ktoś nazywa po imieniu, szczególnie gdy swoje imię lubisz. No to zamiast płakać - ciesz się! A miły ten głos, co cię tak woła? :))

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:31
autor: winogron
Trudno orzec, chyba neutralny :) Wiem ze tak ma sporo osob i ze to hipnagogia. Zastanawialo mnie tylko to czy moze tak byc zanim sie zasnie, jak sie po prostu lezy z otwartymi oczami.

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:32
autor: subzero1993
Kucyki błagam. Ludzi bojących się schizofrenii nie przekona żaden głos, choćby mówił najpiękniejsze komplementy lub oferował wszystkie skarby świata :DD Co do hipnagogów, to myślę że mogą się pojawić gdziekolwiek jeślibyś był bardzo śpiący

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:33
autor: Victor
Tak może być. Tak naprawdę zjawisko doświadczania jakiś obrazów myślowych, dźwięków w głowie może pojawiać się jak się relaksujemy, jak jesteśmy zmęczeni, zamyśleni. Niekoniecznie musi się to wiązać ze spaniem :) Leżenie w łóżku przed snem tez się zalicza do takich możliwości :)

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:39
autor: winogron
huuuraaaa!! :D A tak powaznie to dziekuje wam za odpowiedzi :)
Na zartobliwe zakonczenie tego ambitnego tematu to dzis mialem wkretke ze zaraz zaczne gadac z kaktusem :D Juz prawie czulem ze zaraz on do mnie przemowi! Ale nie chcial :D

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:43
autor: subzero1993
Kurde, co z tymi kaktusami jest nie tak? :DD

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:45
autor: schanis22
Z kwiatami jak najbardziej trzeba rozmawiać , to Ty nie wiedziałeś Winogron ? I to nie ma już nic wspólnego z nerwicą , tylko po to żeby pięknie rosły :D bez różnicy jakie to kaktusy muszą rosnąć :pp

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:46
autor: subzero1993
Faktycznie, kiedyś słyszałem, że kwiaty lepiej rosną jak się z nimi rozmawia... nie wiem co o tym myśleć :D

Znowu "omamy"

: 11 lipca 2016, o 23:48
autor: schanis22
ja myślę że to takie zabobony , ale co komu szkodzi pogadać do kwiatka :D

Znowu "omamy"

: 29 lipca 2016, o 21:06
autor: Sylwia M.
Ja to np w stanach gorszych widzę przy zasypianiu chodzące pająki po pościeli, czy spuszczające się z sufitu, zapalam szybko światło, szukam, nawet pytam męża czy widział na pościeli jakiegoś pająka i tak dopóki nie zdam sobie sprawy, że to tylko omamy.