No tak więc...nerwica ? again ?
: 5 lipca 2016, o 23:53
Hey wszystkim ,nie chcialem tym razem zakladac wątku ,bo miałem nadzieje że to przejściowe
Moja nerwica ma wzloty i upadki pierwsze bardzo gwałtowne i powolne nasilenie miała ok. 3 lata temu kiedy to opuścił mnie współlokator i zostałęm skaany na siebie ,rzuciłem prawko szkołe bla bla . Lecz z czasem czytając forum ,zorientowałem się ,że mam objawy jak większość z nas (piąteczka
. Nieśmieszne)
Teraz natomiast nęka mnie (oby) ciąg dalszy ? rozstałem się z dziewczyną po 6 letnim związku ,okazało się że mnie zdradzała (true story) zaraz po tym wyjechałem na wakacje . Więc jestem tutaj ,u Wujka i zamiast wypoczywać mam jazdy ,co do których kieruje moje pytanie.
(Eh) kiedy przchdzi wieczór , czy zaczynam być zmęczony cały czas mi sie generuje w bani aka jakaś postać jak z The ring ,czarne włosy ,twarzy nie widać itd. A moje "ataki Paniki nie opierają sie juz na ciężkim oddechu czy derealizacji a na "obrazie w glowie" jak biega sobie po scianie (like wtf) stoi obok za mną itd. Dzisiaj mialem sucho w nosie ,zaraz mialem obraz jakoby trzymania mi jeki na twarzy... Kolejną jazde miałem potem w kinie (wiecie w kinie ciemno) ,wyszedłem z niego z trzęsącą się dolną szczęką (po filmie...o kosmitach lul). Przeważnie te "obrazy" puszczają mnie w towarzystwie lub na dworze. Wszystko zaczęło sie od oglądania jakiś głupiś filmów z upiorami na yt ,a nastepnego dnia wybudzilem sie z koszmaru o okultyzmie ,poswiecaniu dzieci itp. i BAM
Nie chcialem o to pytac ,bo mam wrazenie ,ze rozpad zwiazku spowodował u mnie jakąs traume ,a najbardziej czego sie boje uslyszec to to ze zeczywiscie moge miec schizofremie i inne przypadki.
Boje sie ze to jej poczatek ,a moje obrazy z glowy zaczna sie nakladac na rzeczywistosc. Lub co gorsza jakies opętanie
Help
Moja nerwica ma wzloty i upadki pierwsze bardzo gwałtowne i powolne nasilenie miała ok. 3 lata temu kiedy to opuścił mnie współlokator i zostałęm skaany na siebie ,rzuciłem prawko szkołe bla bla . Lecz z czasem czytając forum ,zorientowałem się ,że mam objawy jak większość z nas (piąteczka

Teraz natomiast nęka mnie (oby) ciąg dalszy ? rozstałem się z dziewczyną po 6 letnim związku ,okazało się że mnie zdradzała (true story) zaraz po tym wyjechałem na wakacje . Więc jestem tutaj ,u Wujka i zamiast wypoczywać mam jazdy ,co do których kieruje moje pytanie.
(Eh) kiedy przchdzi wieczór , czy zaczynam być zmęczony cały czas mi sie generuje w bani aka jakaś postać jak z The ring ,czarne włosy ,twarzy nie widać itd. A moje "ataki Paniki nie opierają sie juz na ciężkim oddechu czy derealizacji a na "obrazie w glowie" jak biega sobie po scianie (like wtf) stoi obok za mną itd. Dzisiaj mialem sucho w nosie ,zaraz mialem obraz jakoby trzymania mi jeki na twarzy... Kolejną jazde miałem potem w kinie (wiecie w kinie ciemno) ,wyszedłem z niego z trzęsącą się dolną szczęką (po filmie...o kosmitach lul). Przeważnie te "obrazy" puszczają mnie w towarzystwie lub na dworze. Wszystko zaczęło sie od oglądania jakiś głupiś filmów z upiorami na yt ,a nastepnego dnia wybudzilem sie z koszmaru o okultyzmie ,poswiecaniu dzieci itp. i BAM
Nie chcialem o to pytac ,bo mam wrazenie ,ze rozpad zwiazku spowodował u mnie jakąs traume ,a najbardziej czego sie boje uslyszec to to ze zeczywiscie moge miec schizofremie i inne przypadki.
Boje sie ze to jej poczatek ,a moje obrazy z glowy zaczna sie nakladac na rzeczywistosc. Lub co gorsza jakies opętanie
