Strona 1 z 1

Ważne pytania

: 5 czerwca 2016, o 10:05
autor: Krystian S
Witajcie :)

Mam do was 2 pytania, a mianowicie jak już pisałem w dziale zapraszamy, że moja pasją jest ( bądź była, sam już Nie wiem) Dj ing, pisałem na ten temat do naszych adminiow, ale nie uzyskalem odpowiedzi więc piszee tutaj ( i żeby nie było nie mam pretensji :) )

Do rzeczy juz od ponad miesiaca nic w tej sprawie nie robie komputer i konsola djska stoją zakurzone, zawsze sobie mowie od jutra zaczynam na nowo, ale jak juz to jutro przychodzi to po prostu nic nie robie

Strasznie mnie ten temat męczy bo zawsze lubiłem to robić a teraz nie mam w ogole ochoty, muzyka mnie denerwuje itd. Jak myslicie czu to zmęczenie materiału? Czy derealizacja ?

Sory że znowu walkuje ten temat ale nie daje mi to spokoju :)

Druga sprawa to cholerny strach przed atakiem, od ponad 2 lat juz tego nie mialem(potworny ból glowy i klopoty z widzeniem na lewe oko tak jakby przedmioty znikały z pola widzenia)ale teraz gdy sie zaburzylem nie moge przestać o tym myśleć, od tygodnia chodze do nowej pracy i strasznie sie boje ze dostane ten atak:/ jak sobie z tym poradzic ?

Pozdrawiam ;)

Ważne pytania

: 5 czerwca 2016, o 10:29
autor: PannaKota
Co do braku chęci do kontynuowania swojej pasji: miałam to samo. Przed nerwicą malowałam. Dużo. Później nagle mnie to przestało interesować, tzn. miałam potrzebę tworzenia, ale stanie przy sztaludze sprawiało, że czułam się strasznie, nie miałam w głowie nic, co mogłabym przenieść na płótna. Przestałam narzucać na siebie presję, że muszę to robić i bardzo długo nie tykałam się w ogóle zadnych plastycznych zajęć. A później samo wróciło, ale w innej formie. Teraz rysuję, robie grafiki warsztatowe, ręcznie ozdabiam torby. Nie wróciłam bezpośrednio do stania przed sztalugami, ale nie brakuje mi tego. Może kiedyś zacznę znowu.

Strach przed atakiem nic Ci nie da i niczego nie zmieni. Nawet jeśli będziesz miał atak, to przecież on i tak nic Ci nie zrobi. Czekanie na niego to tylko nakręcanie swojego koła nerwicowego. Także głowa do góry i skupiaj się na pracy. Powodzenia w nowej pracy!

Ważne pytania

: 5 czerwca 2016, o 10:31
autor: marianna
Krystian nie przejmuj się, w stanie lękowym to jest w sumie normalne.
Ja kocham malować to jest moja pasja, poza tym też kocham muzykę a w derealizacji
miałam kompletny zastój, ani malować nie mogłam, ani nic słuchać bo wszystkoe mnie denerwowało
nawet ulubione kawałki. Ale to jest przejściowe i z czasem znowu będziesz szalał na konsoli:)

Druga sprawa to ten atak.
U mnie to wygląda podobnie kiedy mam napad migreny, bo tak niestety wyglądają jej objawy.
A u mnie migrena bierze się z napięcia, stresu próby kontrolowania sytuacji, przez co okropnie się spinam.

Ważne pytania

: 5 czerwca 2016, o 18:03
autor: Krystian S
Dziękuję dziewczyny za odpowiedz :) bardzo mnie pocieszylyscie:) postaram sie nie myśleć o ataku :)