Strona 1 z 1

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 09:36
autor: SludgeBomb
Hey wszystkim.
Czy atak może trwać 32 godziny ?
Generalnie dobrze sobie z tego zdaje sprawe ,że mam nerwice ,i przyzwyczaiłem sie już do większości objawów . Staram sie je przechodzić świadomie.
Natomiast 32 godziny temu dostałem serią nowych objawów ,z którymi ledwo sobie radze i odrazu pojawiło sie pytanie czy to nie coś innego :

-Bardzo ciężko się oddycha ,tak jakbym walczył o powietrze
-niekiedy po zapatrzeniu się w monitor ,uczucie zdziwienia ,że znajduje się w ciele
-patrzenie chociażby na ręce powoduje kłucie w ramionnach i ich przydrętwianie
-wrażenie ,że ktoś przepycha sie ze mną w jednym ciele
-brak..."wyśrodkowania na ciele" zdumienie spowodowane odróżnianiem stron ciała (lewa ręka prawa ręka)

To wszystko + brak czucia w ciele ,zaczęło się 32 godziny temu ,i mimo nocy nie puszcza ,a w głowie obrazy że zaraz mnie to przerośnie :buu:

Czy to dalej ta małpa nerwica ? :dres:
Ktoś mógłby poradzić jak to "wyłączyć" jesli to ona :(:

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 09:58
autor: betii
Tak to może tak trwać.Nerwica to nie tylko ataki które puszczają.Może też być tak ciągle tzn.ciągle objawy,dr czy ciągły niepokój.Ja tak kiedyś mialam ze trwało to cały czas.Taki bardzo zły stan mialam z 2 lata gdzie się już budziła z ogromnym napięciem lękiem i objawami które trwały 24 na dobę.Niektórzy mają ataki jakiś tam czas które puszczają itd.A niektórzy mają bardzo zły stan ciągły.różnie to bywa.im szybciej odpuscisz tym szybciej lepiej się poczujesz.

-- 25 maja 2016, o 09:56 --
To nie jest tak ze po nocy napięcie i nerwica odpuszcza.Może tak być ale ja miałam taki stan ze noc tu nic nie pomagała.teraz mam czasem tak ze 1 dzień zły a następnego dnia po nocy już jakby inna rzeczywistość ale to nie zawsze tak działa.Czasem nerwica trwa ciągle i tak może być.

-- 25 maja 2016, o 09:58 --
Najszybciej to włączysz jak się nie będziesz na tym skupiać.Wiem to okropne i niewykonalne....A ja Cię zapewniam ze da się to zrobić.Zapytaj siebie czy masz jakies inne wyjście?niż żyć dalej swoim życiem.zignoruj nerwice to ona zignoruje ciebie.

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 10:03
autor: SludgeBomb
Dziękuje za tą brutalną ,ale szczerą odpowiedź. Bardzo ciężko było by Mi się przyzwyczaić do tego jesłi miało by zostać na stałe...
Tymbardziej ,że podczas ataku (czyt.tego 32h stanu) mam wrażenie ,że zmienia mi sie osobowość. Kiedy jest ok rządny przygód i nowych celów ,a w ataku zwinięty w kulkę pod kołdrą panikarz :(:

"im szybciej odpuscisz tym szybciej lepiej się poczujesz." co masz na myśli

-- 25 maja 2016, o 10:03 --
-- 25 maja 2016, o 09:58 --
Najszybciej to włączysz jak się nie będziesz na tym skupiać.Wiem to okropne i niewykonalne....A ja Cię zapewniam ze da się to zrobić.Zapytaj siebie czy masz jakies inne wyjście?niż żyć dalej swoim życiem.zignoruj nerwice to ona zignoruje ciebie.[/quote]


Właśnie już pare razy się udało na krótszy czas ,a zaraz po tym jak wracało cały szok zaczynał się od nowa

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 10:12
autor: betii
Kurczę no nie chciałam być brutalna☺

Co mam na myśli?to żebyś zignorował te objawy i żył dalej.jak będziesz je analizował to będą jeszcze silniejsze.Uwierz mi bo siedzę w tym już dlugo.raz jest gorzej a raz lepiej.Żeby to odeszło całkowicie to trzeba dziada na starcie miazdzyc nie nadając temu wartosci

-- 25 maja 2016, o 10:12 --
Kurczę no nie chciałam być brutalna☺

Co mam na myśli?to żebyś zignorował te objawy i żył dalej.jak będziesz je analizował to będą jeszcze silniejsze.Uwierz mi bo siedzę w tym już dlugo.raz jest gorzej a raz lepiej.Żeby to odeszło całkowicie to trzeba dziada na starcie miazdzyc nie nadając temu wartosci

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 11:05
autor: carmella
Ja również potwierdzę aby to zignorować, przestać myśleć i się rozluźnić. Przeżyłam od soboty do wczoraj swój najgorszy atak(opisałam go w osobnym poście, nie wierzyłam że takie coś jest "normalne") i dzisiaj czuję się dużo lepiej, chodź nie tak jak wcześniej ale staram się nie myśleć i zająć czymś przyjemnym a to nie jest proste :-)

32 godziny...

: 25 maja 2016, o 12:26
autor: SludgeBomb
Dzięki wielie za wsparcie ,nawet Mi troche lepiej :) Ciężko Mi było uwierzyć ,że mózg morze dostać takiego porycia bez żadnych używek :!!!:

Wrócę do prób ignorancji mam nadzieje ,że z czasem będzie lepiej ;col A jak Bd czół się bardziej na siłach ,pójdę przeczytać Twoj weekendowy atak ,jeszcze raz dzięki ;brr