Strona 1 z 1

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 2 kwietnia 2016, o 21:45
autor: Przemek1990
A więc tak ostatnio miałem taki dzień stoję sobie w pracy i myślę o wszystkich technikach odburzeniowych,
Nagle poczułem że wiem o co w tym chodzi w tej całej akceptacji byciu tu i teraz poczułem to, jak to jest i wizualuzowalem sobie jak to jest jakbym był tu i Teraz bez zaburzenia. myśli odnośnie zrozumienia tego utrzymywały się do kaca dnia oczywiście somatyka nie była już taka straszna a humor zdecydowanie lepszy.
Następnego dnia stan się utrzymywał czułem że wiem co robić żeby z tego wyjść i stosowalem to, natrety trochę zmalaly dd też pomimo że było to nie nadawalem temu wartości i mało mnie to obchodziło.
Wieczorem stoję sobie w kuchni nagle poczułem się jakoś dziwnie normalnie jakby dd bardzo spadło, wystraszylem się jak zawsze, bo to nie pierwszy raz jak miewam takie jakby prześwity?
W sumie dziwnie się czuję wtedy chyba już zapomniałem jak to jest nie mieć zaburzenia w 100%.
I pomimo że jest trochę gorzej to przynajmniej wiem jak z tym walczyć, myślę że dopiero teraz dzieki forum nagraniom zrozumiałem co to jest zaburzenie i jak działa to duży krok.

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 2 kwietnia 2016, o 23:41
autor: dankan
Mysle ze mozesz odnalezc to w tym watku, tam ostatnio pisalem cos podobnego, tu masz moj post - oswiecilo-mnie-t8433.html#p90160
Czasem jest to taka forma walniecia w jazn :) Moze pojawic sie motywacja ale tez dobrze pamietac ze mozna sie wtedy poczuc zmieszanym, wystraszonym, latwo wpasc z powrotem w zle samopoczucie itp.
Takie cos to normalne rzeczy przy zaburzeniu i probach ukladaniu sobie w glowie. Wazne tylko aby nie porobic sobie z tego presji i na spokojnie sie za to brac. Nerwica nie jest straszna choroba ale jednak dziala na emocje, pamiec wiec potrzeba troche czasu i cierppliwosci aby takie trwale efekty zobaczyc.

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 2 kwietnia 2016, o 23:47
autor: schanis22
Gratulacje Przemek , :friend: Ja również miała prześwit pierwszy mój ! Dwa dni temu w pracy , pisałam już o tym, bo uczucie fajne ale jak Dankan pisze można się przestraszyć , ja się nie przestraszyłam , ale czułam się jak obłąkana taka trochę , miło jest poczuć normalność , ale jak człowiek tak długo siedzi w nerwicy , to prześwit jest takim szokiem , nie dziwie się Dankan że dostałeś ataku paniki . Życzę Wam aby prześwity zostały na zawsze i ta normalność upragniona .

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 17:24
autor: Olalala
Dokladnie to jest to o czym pisze dankan i co ja pisałam we wskazanym wątku. ;) idź za tym Przemek, wizualizuj sobie siebie w glowie przed zaburzeniem, poczuj to! Nagle zaczynasz wracać myślowo na normalny tor ;) widzisz, ze nic sie nie zmienilo w rzeczywistości, to piękne odczucie ;)

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 18:53
autor: Przemek1990
Właśnie takie wizualizowanie siebie bez nerwicy zaburzenia, jak bym się teraz zachował jakbym nie miał nerwicy jest pomocne

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 18:54
autor: martusia1979
dokladnie tak.....czlowiek nagle w normalnosci sie zastanawia jak to jest bez nerwicy jak sobie poradzimy, ze to takie dziwne , dziwny spokoj...duzo z nas to przeszlo....

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 18:58
autor: schanis22
martusia1979 pisze:dokladnie tak.....czlowiek nagle w normalnosci sie zastanawia jak to jest bez nerwicy jak sobie poradzimy, ze to takie dziwne , dziwny spokoj...duzo z nas to przeszlo....
to nawet Martusia nie jest dziwny spokój tylko takie oszołomienie , stoisz tak twardo na ziemi i ta normalność , zero strachu lęku , proszę o więcej tej normalności .

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 19:03
autor: Przemek1990
Dankan to było coś takiego jak właśnie walniecie w jaźń, zaje... Uczucie.A żeby się nie spieszyć wiem bo kiedyś sobie wmuwilem że muszę się w danym czasie odburzyc ale teraz wiem ze nie ma co sobie stawiać presji.

Arleta dzięki za wsparcie i tobie również pełnego odburzenia to że masz takie Prześwity znaczy że dajesz radę i wygrywasz z nerwica

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 19:31
autor: Olalala
Przemek, my juz zwyciężyliśmy, bo póki walczysz to jesteś zwyciezca ;)

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 3 kwietnia 2016, o 19:35
autor: schanis22
... to tez nie chodzi o walkę tylko o pogodzenie się z samym sobą i nie szarpanie z nerwicą , pełna świadoma akceptacja !

Progres!!!!!!!!!!!!? (chyba)

: 4 kwietnia 2016, o 08:51
autor: Olalala
schanis22 pisze:... to tez nie chodzi o walkę tylko o pogodzenie się z samym sobą i nie szarpanie z nerwicą , pełna świadoma akceptacja !
Tak, dokladnie, walka = akceptacja, czyli nowy nawyk działania (a nie szarpania sie jak do tej pory) ;) pod tym kątem to walka z samym sobą, robienie coś, życie mimo lęku. Ryzykowanie, choc jak sie zaryzykuje to tak naprawde widzi sie, że nie ma czego ryzykować, a wszystko to iluzja ;)