Strona 1 z 1

A co z seksem????

: 11 marca 2016, o 07:36
autor: emek16
Przepraszam za takie intymne pytanie ale zastanawia mnie to a co z seksem w nerwicy przeciesz podniecenie podnosi cisnienie sprawia ze serce szybciej bije nie mieliscie przy tym napadow paniki lekow palpitacji????

A co z seksem????

: 11 marca 2016, o 07:42
autor: myszusia
Jesli o mnie chodzi to wszystko ok. Owszem serce bije szybciej,ale przeciez jak człowiek biega czy wykonuje inny rodzaj sportu to tez serce przyspiesza.
I czuje się bardzo dobrze,dla mnie to nie tylko bycie z partnerem,ale również rodzaj rozladowania napięcia i uzyskanie przyjemnosci.

A co z seksem????

: 11 marca 2016, o 22:48
autor: emek16
Pytam się bo w moim przypadku jak ja się lekko podniece to zaczyna mi serce wariować wełbie mi się kręci i wogóle kiepsko się czuje i trochę się boje że jak by doszło do współżycia to coś by mi się stało zastanawiam się czy moje życie seksualne już się nieskończyłą za nim się zaczęło

A co z seksem????

: 12 marca 2016, o 07:40
autor: ajona
Ja tez kiedys sie tym przejmowalam. To byl czas kiedy moim "konikiem" nerwicowym bylo serce. Balam sie, ze dostane zawalu w trakcie seksu. Ale skok tetna i cisnienia, uczucie, jakby sie mialo zaraz zemdlec, wynikaja z tego, ze krew pompowana jest do narzadow rozrodczych ladnie mowiac. Te wszystkie odczucia fizyczne, o ktore sie obawiasz, sa po prostu fizjologiczna reakcja organizmu. A skoro Twoje serce jest przdbadane i zdrowe, to z pewnoscia jest dobrze przygotowane do seksu. Jedyna rada, nie skupiac uwagi na lękach i objawach.
A co do atakow paniki w trakcie, to zdarzylo mi sie. Potem oczywiscie unikalam z tego powodu zblizenia. Do czasu kiedy postanowilam po prostu zaryzykowac, zapomniec na chwile o sercu i lękach z nim zwiazanych. Okazalo sie, ze wszystko jest jak dawniej, a moj nerwicowy rozumek chcial mnie po prostu oszukac.

A co z seksem????

: 12 marca 2016, o 07:49
autor: Diana
A u mnie najwiekszym problemem jest wlasnie brak pociagu seksualnego ... Przez co zaczyna to ciazyc na moim zwiazku i naprawde jest na rowni pochylej... Nie umiem sie rozluznic, nie umiem jak kiedys miec ochoty,ze tak powiem... Eh... Juz sama nie wiem jak to zmienic bo kurde w koncu zwiazek mi sie rozpadnie ....

A co z seksem????

: 12 marca 2016, o 10:39
autor: emek16
A propo seksu zrobil kolejny krok do przodu w odburzniu jako ze przy podnieceniu braly mnie leki to puscilem sobie porno aby je wywolac i przetrwalem jest juz okej pozatym wczoraj mialem o 3 w nocy atak palpitacji drgawki i wrzoladku mi sie przewracalo ale powiedzialem sobie mam to w dupie odwrocilem sie i poszedlem spac kolejne leki pokonane czuje ze jestem w formie u mnie to te postepy przychodza nagle po prostu przychodzi czas i pyk lek oswojony