Czy to nerwica?
: 6 marca 2016, o 17:34
Witam
Trafilem na to forum przypadkiem i widze , ze jest ono duzym zrodlem informacji , dlatego chcialbym sie z wami przywitac i jednoczesnie poradzic . Opowiem wiec wam moja historie . Mam 23 lata Jestem osoba raczej skryta z reguly wole raczej kryc swoje emocje niz sie z nimi obnosic do tego zawsze bylem raczej niesmialy od wielu lat drza mi dlonie mozee nawet od zawsze wiec nigdy nie pprzywiazywalem do tego wiekszej uwagi , ale zawsze drza bardziej kiedy jestem w stresujacych sytuacjach no i oczywiscie bardzo sie poce. Najgorsze zaczelo sie ok 1,5 roku temu jakiejs malej infekcji slabo sie czulem , mialem stan podgaraczkowy i powiekszone wezly chlonne zreszta mam je pod rzuchwa do dzis od tego czasu jestem bardzo zmeczony , mam plytki oddech , moj mozg jest bardzo zamolony ( problemy z koncentracja i pamiecia nie mioge sie na niczym skupic , musze czytac tekst kilka razy zeby go zrozumiec zrobilem sie jakis glupi) najgorzej jest chyba rano zaraz po przebudzeniu wtedy jestem najbardziej zmeczony , moj sen nic mi nie daje jestem caly dzien spiacy do tegoglowa mnie boli , nie sa to silne bole ale krotkie i takie niepokojace . Na dodatek kilka miesiecy temu obudzilem sie rano i jakos wszysko bylo inne , czulem sie taki oszolomiony jakby lekko pijany , to uczucie zostalo do dzis. Bylem z tym oczywiscie u lekarza zrobil mi jakies podstawowe badania wszystkie wyszly dobrze wiec wyslal mnie do neurologa , ktory z kolei stwierdzil nerwice i wyslal do przychodni leczenia nerwic gdzie jeszcze nie bylem. Najgorsze jest to , ze nie jestem przekonany , ze mam nerwice . Boje sie ,z e latami bedze sie z tym uzeral a potem wyjdzie ,ze to nie to bo przeciez jest bardzo wiele innych chorob z podobnymi objawami na syndrom przewleklego zmeczenia , albo nawet stwardnienie rozsiane. Nie wiem co o tym myslec , wlasciwie to juz niewiele wiem wszystko mi sie placze i wszystko mnie meczy nawet nie chce mi sie wychodzic z domu bo jakis slaby jestem nawet wyjscia ze znajomymi mnie mecza. Co o tym myslicie?
Trafilem na to forum przypadkiem i widze , ze jest ono duzym zrodlem informacji , dlatego chcialbym sie z wami przywitac i jednoczesnie poradzic . Opowiem wiec wam moja historie . Mam 23 lata Jestem osoba raczej skryta z reguly wole raczej kryc swoje emocje niz sie z nimi obnosic do tego zawsze bylem raczej niesmialy od wielu lat drza mi dlonie mozee nawet od zawsze wiec nigdy nie pprzywiazywalem do tego wiekszej uwagi , ale zawsze drza bardziej kiedy jestem w stresujacych sytuacjach no i oczywiscie bardzo sie poce. Najgorsze zaczelo sie ok 1,5 roku temu jakiejs malej infekcji slabo sie czulem , mialem stan podgaraczkowy i powiekszone wezly chlonne zreszta mam je pod rzuchwa do dzis od tego czasu jestem bardzo zmeczony , mam plytki oddech , moj mozg jest bardzo zamolony ( problemy z koncentracja i pamiecia nie mioge sie na niczym skupic , musze czytac tekst kilka razy zeby go zrozumiec zrobilem sie jakis glupi) najgorzej jest chyba rano zaraz po przebudzeniu wtedy jestem najbardziej zmeczony , moj sen nic mi nie daje jestem caly dzien spiacy do tegoglowa mnie boli , nie sa to silne bole ale krotkie i takie niepokojace . Na dodatek kilka miesiecy temu obudzilem sie rano i jakos wszysko bylo inne , czulem sie taki oszolomiony jakby lekko pijany , to uczucie zostalo do dzis. Bylem z tym oczywiscie u lekarza zrobil mi jakies podstawowe badania wszystkie wyszly dobrze wiec wyslal mnie do neurologa , ktory z kolei stwierdzil nerwice i wyslal do przychodni leczenia nerwic gdzie jeszcze nie bylem. Najgorsze jest to , ze nie jestem przekonany , ze mam nerwice . Boje sie ,z e latami bedze sie z tym uzeral a potem wyjdzie ,ze to nie to bo przeciez jest bardzo wiele innych chorob z podobnymi objawami na syndrom przewleklego zmeczenia , albo nawet stwardnienie rozsiane. Nie wiem co o tym myslec , wlasciwie to juz niewiele wiem wszystko mi sie placze i wszystko mnie meczy nawet nie chce mi sie wychodzic z domu bo jakis slaby jestem nawet wyjscia ze znajomymi mnie mecza. Co o tym myslicie?