Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Reasumując nerwica to zaburzenie które ma szczególny wpływ na żołądek jelita i serce w szczególności na żołądek i jelita bo te są najbardziej unerwione stąd te wszystkie zaparcia biegunki parcia wzdęcia po za tym żeby nie było kolorowo ona praktycznie może powodować wszystko więc mając stwierdzoną nerwice można spodziewać się wszystkiego nawet najbardziej dziwnych objawów i jeszcze jedno któryś z adminów pisał że teraz jest w stanie chyba jak się nie mylę po samej już rozmowie z kimś może już stwierdzić czy ta osoba ma nerwice to prawda? I jeszcze takie pytanie na koniec jakie wy macie najdziwniejsze objawy u mnie np są te moje nieszczęsne polucje na jawie są one co prawda rzadkie zdarzają się raz na ileś miesięcy ale jednak strachu przynoszą ostatnio mi się zdarzyły 3 wytryski jednego dnia zawsze one są poprzedzone mocnym parciem pytałem się seksuologa co to może być ale ten mi powiedział że pierwszy raz z tym się spotyka z takim przypadkiem ja tak sobie myślę że to może mój organizm tak się odpręża po prostu jak już się zbyt wiele stresu nazbiera to może on w ten sposób się rozładowuje raz na jakiś czas, myśląc tak logicznie nie uprawiałem nigdy seksu i też się nie masturbuje więc może mój organizm sam z siebie się wyładowuje????

Emek16,

Nerwica to zaburzenie lękowe > napięcia > objawy somatyczne > różnego typu objawy napięciowe, czy to jelit, czy to żołądka, czy to mięśni, ciała ogólnie, serducha także. Nie są to szczególne objawy, są to po prostu objawy z kategorii napięciowych które nerwica serwuje, każdemu inaczej w zaleźności od indywidualnych predyspozycji układu nerwowego.

Kolejne kwestie to jak najbardziej tak, nerwica jest schematyczna, tak jak każde zaburzenie lękowe. Gdy się ten schemat juz pozna i rozgryzie to bardzo łatwo jest wywnioskować kto cierpi na zaburzenie lękowe. A kto nie. Zchowania są bardzo typowe i schematyczne.

A co do polucji to ja ogólnie nie wiem czemu tu się dziwić. Skoro nie uprawiasz seksu, ani też się nie onanizujesz to zdarzają się polucje nocne. To normalne zjawisko fizjologiczne u mężczyzn. Nie rozumiem tego zdziwienia seksuologa. Wiele razy już się spotykałem z tym że gdy się nie wyrzuca nasienia przez dłuższy czas to organizm to sam zrobi właśnie poprzez polucje. Do tego często się zdarzają podczas snów erotycznych itp. Więc ogólnie nic w tym dziwnego, a fakt że dochodzi Ci rozluźnienie od częstych napięć może się przyczynić do tego w kwestii psychicznej, że po prostu czujesz się odprężony i organizmowi łatwiej o to ujście nasienia.

Pozdrawiam.

Tylko widzisz Divin ja te polucje mam przy pełnej świadomości nie śpie wtedy ostatnio właśnie mi się trafiło tak na jawie zaliczyć 3 strzały jednego dnia i to mnie zaniepokoiło polucje pod czas snu mnie nie niepokoją.

A od dawna już tak masz? Bo ogólnie polucje dzienne też się zdarzają, stawiam że jesteś młody, masz może 16 lat? tak bym wnioskował po nicku Faktem jest że młody chłopak przy swojej burzy hormonów i nie ściagający napięcia seksualnego może miewać właśnie takie akcje. Na Twoim miejscu bym po prostu dał sobie czas i obserował jak to się zmienia. Rownież porównał do tego gdy się onanizujesz, czy też miewasz polucje. Na podstawie obserwacji udał się do seksuologa ponownie, jednak tylko wtedy gdyby rzeczywiście nie było żadnej poprawy.

Mam 26 lat te polucje na jawie zeczeły mi się właśnie wraz z pojawieniem się nerwicy nigdy przedtem nie miałem tego są one rzadkie zdarzają mi się raz na 3 miesiące może.

No to kolego nic dziwnego! Skoro nic nie robisz przez 3 miesiące to żadne dziwne zjawisko jak dla mnie. A robiłeś coś przed nerwicą?

Nie przed nerwicą nic nie robiłem i miałem tylko polucje w nocy czytałem kiedyś że jakiś gość miał podobny problem kiedy się stresował dostawał też polucji miał orgazmoplazje czy coś takiego

-- 13 lutego 2016, o 12:54 --
Chociaż przed nerwicą uprawiałem bardzo dużo sportu więc to pewnie rozładowywało to wszysko a teraz kiedy mam nerwice przeztałem uprawiać sport może dlatego.

A no to widzisz, wróć do sportu, do swojego normalnego trybu życia mimo zaburzenia. Bo to kluczowe by własnie się zaburzeniem nie ograniczać. Gdy wrócisz to wtedy będzie można ocenić czy są zmiany czy też nie. Póki co nie masz do czego porównać więc też nie ma się co tym zamartwiać na zapas.

Trochę będzie ciężko wrócić do tego sportu po tych 3 latach nieustanego leżenia bo mnie ta nerwica tak otumaniła że sobie wmówiłem że jak wstanę na nogi to dostane zawału albo się uduszę głupie wiem ale przełamałem ten lęk i już normalnie chodzę teraz będę musiał przełamać lęk wychodzenia z domu a chyba na końcu lęk przed uprawianiem sportu więc trochę mnie pracy czeka.

Powodzenia! Pamiętaj że do dyspozycji masz cały wachlarz nagrań i artykułów, więc do roboty! Szkoda życia na takie ograniczanie się lękiem. A powrót do sportu na pewno dobrze Ci zrobi. Koniec końców, odzyskasz swoje życie które przez lęk olałeś.