Strona 1 z 1

lęk przed atakiem paniki

: 15 stycznia 2016, o 22:37
autor: justi2212
Czy atak paniki może opierać się na jednym głównym objawie? Jakoś ze 3 razy w życiu, w konkretnej sytuacji (spotkania) zrobiło mi się niedobrze, tak nagle, gula w gardle, chęć ucieczki z tego miejsca. Pierwsze sytuacje zignorowałam, wiedziałam że są stresowe, niestety ostatnią się nakręciłam i wpadłam w błędne koło lękowe. Ciągłe napięcie, niepokój, uciski w klatce piersiowej, stany depresyjne towarzyszą mi już jakieś 2 miesiące.
Czytam artykuły, ale ciągle boję się następnego ataku, wiem, że nic mi się od tego nie stanie itd itp, ale samo to uczucie i to, że będę się męczyła przez całe spotkanie z kimś mnie dobija... jestem taka wyczulona na każdy odzew ze strony mojego układu pokarmowego, że każde piknięcie w żołądku, albo tak jak dziś, średni apetyt interpretuje jako katastrofę.
I oczywiście myślę, że jako jedyna mam taką dziwną przypadłość :D

lęk przed atakiem paniki

: 15 stycznia 2016, o 23:50
autor: AnnaMi
Cześć,

Oczywiście, że to tylko atak paniki. A teraz lęk przed kolejnym napadem. Miałam bardzo podobne do Ciebie objawy ( i z tego co wiem sporo osób też) gula w gardle, mdłości, wrażenie, że zaraz zwymiotuję itd. Co mogę Ci poradzić w tej sytuacji to, to żebyś spróbowała uświadomić sobie, że przecież zawsze na takim spotkaniu możesz wyjść na chwilę jeżeli będziesz się naprawdę źle czuła i nie będzie to nic strasznego, najgorsze co robisz w tej sytuacji to dociążasz się presją, że będziesz musiała się męczyć z objawami całe spotkanie. Po prostu zauważ, że zawsze jest jakieś wyjście i da się przerwać błędne koło. To Ty tu ,,rządzisz", a nie ,,Twoja nerwica'' ! :)

lęk przed atakiem paniki

: 16 stycznia 2016, o 10:15
autor: justi2212
To wszystko tak dobrze się czyta...
Ja się boje, że kolejny atak mnie zalamie, że zawsze będę taka zaszczuta jak teraz, jakis mocniejszy kryzys mnie złapał w tym tygodniu...

-- 16 stycznia 2016, o 10:15 --
AnnaMi, Ty już sobie z tym poradziłaś? ;)

lęk przed atakiem paniki

: 16 stycznia 2016, o 11:39
autor: marianna
Nie dość że minie to za jakiś czas będzie ci to w ogóle obojetne.
Wychodź, korzystaj z okazji kiedyś mozesz wyjść i zmierzyć się z lękiem bo tak naprawdę poza paroma
głupimi myślami i objawami nic Tobie nie grozi. I nic Ci się od tego nie stanie.
Warto dać umysłowi nowe informacje że wyszłaś, dałaś radę i tak naprawdę nic się nie stało.
To najlepszy lek na lęki:)

lęk przed atakiem paniki

: 16 stycznia 2016, o 12:34
autor: justi2212
Wychodze, nie mam z tym raczej problemu, jeśli chodzi o jakieś miejsca publiczne, chociaż teraz nie przynosi mi to żadnej satysfakcji, wychodze bo muszę :) najgorzej chyba w jakimś szerszym gronie. Ostatni atak od którego się nakręciłam wystąpił u rodziny mojego chłopaka, wiedzieli że się gorzej poczulam, ale i tak było mi glupio, a teraz sie tym znowu nakrecam, że tam pójdę i będzie to samo, co sobie pomyślą o mnie... Meczy mnie to strasznie :( wiem, że trzeba wychodzić naprzeciw lekowi i jeśli znowu dostaniemy zaproszenie to pójdę, ale boje się tego jak cholera...

lęk przed atakiem paniki

: 16 stycznia 2016, o 12:50
autor: b00s123
justi2212 pisze:Wychodze, nie mam z tym raczej problemu, jeśli chodzi o jakieś miejsca publiczne, chociaż teraz nie przynosi mi to żadnej satysfakcji, wychodze bo muszę :) najgorzej chyba w jakimś szerszym gronie. Ostatni atak od którego się nakręciłam wystąpił u rodziny mojego chłopaka, wiedzieli że się gorzej poczulam, ale i tak było mi glupio, a teraz sie tym znowu nakrecam, że tam pójdę i będzie to samo, co sobie pomyślą o mnie... Meczy mnie to strasznie :( wiem, że trzeba wychodzić naprzeciw lekowi i jeśli znowu dostaniemy zaproszenie to pójdę, ale boje się tego jak cholera...
No boisz się i co teraz masz do końca życia siedzieć w domu bo przyjdzie atak paniki który nic Ci nie zrobi ? : d bez sensu , Co mają sobie pomyśleć niech sobie myślą chodzi o Ciebie : P

lęk przed atakiem paniki

: 16 stycznia 2016, o 13:02
autor: justi2212
Masz racje boos, brakuje mi jeszcze akceptacji i jakiegoś dystansu do tej sytuacji... Wiem że to głupie i w sumie paradoksalne, bo siedząc w domu z ciągłym lekiem, z atakami czy bez nich, to wcale lepiej się nie czuje :P

lęk przed atakiem paniki

: 17 stycznia 2016, o 00:31
autor: AnnaMi
-- 16 stycznia 2016, o 10:15 --
AnnaMi, Ty już sobie z tym poradziłaś? ;)[/quote]

Tak, miałam bardzo podobne do Twoich ataki paniki, później lęki przed kolejnymi. Faktycznie tak jak sama napisałaś, chodzi o złapanie dystansu od tego, ale na to potrzeba sporej pracy nad sobą i czasem małych kroków. Ważne jest próbowanie, nie poddawanie się, bo każda próba nawet jeżeli w jej trakcie zawrócisz da Ci satysfakcję i siłę do kolejnych prób.

I taka mała rada, spróbuj się zająć gdy jesteś w domu czymkolwiek co zaangażuje Twoje myśli, nie wiem np. czytanie, bo im dłużej będziesz rozkminiać te ataki paniki, tym bardziej się nakręcisz. Pozdrawiam :)