Gorsze dni - kilka wątpliwości
: 29 grudnia 2015, o 15:39
Witam! Trochę już czasu minęło od mojego ostatniego wpisu. Na szczęście, naprawdę się polepszyło, wiele rzeczy się nauczyłam, dzięki terapii i dzięki forum, za co bardzo Wam dziękuję.
Niestety, przez ostatnie problemy z tarczycą, bardzo pogorszyło się moje samopoczucie. Chciałabym zadać Wam parę pytań, aby rozwiać moje nowe lękowe wątpliwości.
1. Czy myśli typu: siedzę w restauracji i myślę, czy aby nie zatruto mojego jedzenia (ale zjadam je).
2. Grymas na twarzy znajomego albo spojrzenie kogoś obcego - myśl, że ktoś mi chce coś zrobić albo mówi o mnie.
3. Nasłuchiwanie, czy dźwięki, które słyszę, słyszą inni.
4. Czy umiejętność wybudzania się z koszmarów nie jest szkodliwa? Chodzi mi o coś w stylu świadomego śnienia (wyobrażam sobie klawisz "Escape", jak w grach komputerowych i wtedy wychodzę z koszmaru).
5. Boję się wszelkiej maści chorób, średnio raz w tygodniu mam nową chorobę. Nawet kota znajomej boję się dotykać, żeby czegoś nie złapać.
6. Niewyraźnie mówię, nie mam nawet czasami siły mówić, mam wrażenie, że seplenię.
7. Mój wewnętrzny głos mnie tak prowokuje, powiedziałabym, bo ja się boję, że kiedyś usłyszę głosy, to sama do siebie mówię swoje imię np. albo mówię sobie "tak, usłyszysz".
8. Czy dolegliwości w postaci bólu głowy, zgagi, nudności oraz bólu pleców mogą faktycznie być spowodowane nerwicą?
9. Czy warto zrobić EEG głowy? Ponieważ niejednokrotnie widziałam na forum, że tego typu badania robi się na początku, po diagnozie, ale mi nigdy tego nie zaproponowano.
10. Czy dam radę sobie poradzić bez leków? Psychiatra proponowała mi ewentualny powrót, ale ja nie bardzo chcę.
Dziękuję Wam z góry za odpowiedź.
Przepraszam, jeśli podobne pytania się pojawiły już.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 grudnia 2015, o 00:17 --
Przypomniałam się jeszcze o jednej, idiotycznej myśli: zobaczyłam marionetki do teatrzyków dla dzieci i pomyślałam, że co by się stało, gdyby mnie zamieniono w taką marionetkę. I tak jest ze wszystkim. Boję się nawet wspomnienia o duchach, kosmitach, wśród demonach itp.
Albo przyjaciółka wyjęła telefon, żeby komuś odpisać,a mi się w głowie pojawiła myśl, że chce zadzwonić po kogoś, kto mi może krzywdę zrobić. Dlaczego takie myśli się w ogóle pojawiają? To ten cholerny chochlik myślowy?
-- 29 grudnia 2015, o 16:39 --
Witam! Trochę już czasu minęło od mojego ostatniego wpisu. Na szczęście, naprawdę się polepszyło, wiele rzeczy się nauczyłam, dzięki terapii i dzięki forum, za co bardzo Wam dziękuję.
Niestety, przez ostatnie problemy z tarczycą, bardzo pogorszyło się moje samopoczucie. Chciałabym zadać Wam parę pytań, aby rozwiać moje nowe lękowe wątpliwości.
1. Czy myśli typu: siedzę w restauracji i myślę, czy aby nie zatruto mojego jedzenia (ale zjadam je).
2. Grymas na twarzy znajomego albo spojrzenie kogoś obcego - myśl, że ktoś mi chce coś zrobić albo mówi o mnie.
3. Nasłuchiwanie, czy dźwięki, które słyszę, słyszą inni.
4. Czy umiejętność wybudzania się z koszmarów nie jest szkodliwa? Chodzi mi o coś w stylu świadomego śnienia (wyobrażam sobie klawisz "Escape", jak w grach komputerowych i wtedy wychodzę z koszmaru).
5. Boję się wszelkiej maści chorób, średnio raz w tygodniu mam nową chorobę. Nawet kota znajomej boję się dotykać, żeby czegoś nie złapać.
6. Niewyraźnie mówię, nie mam nawet czasami siły mówić, mam wrażenie, że seplenię.
7. Mój wewnętrzny głos mnie tak prowokuje, powiedziałabym, bo ja się boję, że kiedyś usłyszę głosy, to sama do siebie mówię swoje imię np. albo mówię sobie "tak, usłyszysz".
8. Czy dolegliwości w postaci bólu głowy, zgagi, nudności oraz bólu pleców mogą faktycznie być spowodowane nerwicą?
9. Czy warto zrobić EEG głowy? Ponieważ niejednokrotnie widziałam na forum, że tego typu badania robi się na początku, po diagnozie, ale mi nigdy tego nie zaproponowano.
10. Czy dam radę sobie poradzić bez leków? Psychiatra proponowała mi ewentualny powrót, ale ja nie bardzo chcę.
Dziękuję Wam z góry za odpowiedź.
Przepraszam, jeśli podobne pytania się pojawiły już.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 grudnia 2015, o 00:17 --
Przypomniałam się jeszcze o jednej, idiotycznej myśli: zobaczyłam marionetki do teatrzyków dla dzieci i pomyślałam, że co by się stało, gdyby mnie zamieniono w taką marionetkę. I tak jest ze wszystkim. Boję się nawet wspomnienia o duchach, kosmitach, demonach itp.
Albo przyjaciółka wyjęła telefon, żeby komuś odpisać,a mi się w głowie pojawiła myśl, że chce zadzwonić po kogoś, kto mi może krzywdę zrobić. Dlaczego takie myśli się w ogóle pojawiają? To ten cholerny chochlik myślowy?
Niestety, przez ostatnie problemy z tarczycą, bardzo pogorszyło się moje samopoczucie. Chciałabym zadać Wam parę pytań, aby rozwiać moje nowe lękowe wątpliwości.
1. Czy myśli typu: siedzę w restauracji i myślę, czy aby nie zatruto mojego jedzenia (ale zjadam je).
2. Grymas na twarzy znajomego albo spojrzenie kogoś obcego - myśl, że ktoś mi chce coś zrobić albo mówi o mnie.
3. Nasłuchiwanie, czy dźwięki, które słyszę, słyszą inni.
4. Czy umiejętność wybudzania się z koszmarów nie jest szkodliwa? Chodzi mi o coś w stylu świadomego śnienia (wyobrażam sobie klawisz "Escape", jak w grach komputerowych i wtedy wychodzę z koszmaru).
5. Boję się wszelkiej maści chorób, średnio raz w tygodniu mam nową chorobę. Nawet kota znajomej boję się dotykać, żeby czegoś nie złapać.
6. Niewyraźnie mówię, nie mam nawet czasami siły mówić, mam wrażenie, że seplenię.
7. Mój wewnętrzny głos mnie tak prowokuje, powiedziałabym, bo ja się boję, że kiedyś usłyszę głosy, to sama do siebie mówię swoje imię np. albo mówię sobie "tak, usłyszysz".
8. Czy dolegliwości w postaci bólu głowy, zgagi, nudności oraz bólu pleców mogą faktycznie być spowodowane nerwicą?
9. Czy warto zrobić EEG głowy? Ponieważ niejednokrotnie widziałam na forum, że tego typu badania robi się na początku, po diagnozie, ale mi nigdy tego nie zaproponowano.
10. Czy dam radę sobie poradzić bez leków? Psychiatra proponowała mi ewentualny powrót, ale ja nie bardzo chcę.
Dziękuję Wam z góry za odpowiedź.
Przepraszam, jeśli podobne pytania się pojawiły już.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 grudnia 2015, o 00:17 --
Przypomniałam się jeszcze o jednej, idiotycznej myśli: zobaczyłam marionetki do teatrzyków dla dzieci i pomyślałam, że co by się stało, gdyby mnie zamieniono w taką marionetkę. I tak jest ze wszystkim. Boję się nawet wspomnienia o duchach, kosmitach, wśród demonach itp.
Albo przyjaciółka wyjęła telefon, żeby komuś odpisać,a mi się w głowie pojawiła myśl, że chce zadzwonić po kogoś, kto mi może krzywdę zrobić. Dlaczego takie myśli się w ogóle pojawiają? To ten cholerny chochlik myślowy?
-- 29 grudnia 2015, o 16:39 --
Witam! Trochę już czasu minęło od mojego ostatniego wpisu. Na szczęście, naprawdę się polepszyło, wiele rzeczy się nauczyłam, dzięki terapii i dzięki forum, za co bardzo Wam dziękuję.
Niestety, przez ostatnie problemy z tarczycą, bardzo pogorszyło się moje samopoczucie. Chciałabym zadać Wam parę pytań, aby rozwiać moje nowe lękowe wątpliwości.
1. Czy myśli typu: siedzę w restauracji i myślę, czy aby nie zatruto mojego jedzenia (ale zjadam je).
2. Grymas na twarzy znajomego albo spojrzenie kogoś obcego - myśl, że ktoś mi chce coś zrobić albo mówi o mnie.
3. Nasłuchiwanie, czy dźwięki, które słyszę, słyszą inni.
4. Czy umiejętność wybudzania się z koszmarów nie jest szkodliwa? Chodzi mi o coś w stylu świadomego śnienia (wyobrażam sobie klawisz "Escape", jak w grach komputerowych i wtedy wychodzę z koszmaru).
5. Boję się wszelkiej maści chorób, średnio raz w tygodniu mam nową chorobę. Nawet kota znajomej boję się dotykać, żeby czegoś nie złapać.
6. Niewyraźnie mówię, nie mam nawet czasami siły mówić, mam wrażenie, że seplenię.
7. Mój wewnętrzny głos mnie tak prowokuje, powiedziałabym, bo ja się boję, że kiedyś usłyszę głosy, to sama do siebie mówię swoje imię np. albo mówię sobie "tak, usłyszysz".
8. Czy dolegliwości w postaci bólu głowy, zgagi, nudności oraz bólu pleców mogą faktycznie być spowodowane nerwicą?
9. Czy warto zrobić EEG głowy? Ponieważ niejednokrotnie widziałam na forum, że tego typu badania robi się na początku, po diagnozie, ale mi nigdy tego nie zaproponowano.
10. Czy dam radę sobie poradzić bez leków? Psychiatra proponowała mi ewentualny powrót, ale ja nie bardzo chcę.
Dziękuję Wam z góry za odpowiedź.
Przepraszam, jeśli podobne pytania się pojawiły już.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 grudnia 2015, o 00:17 --
Przypomniałam się jeszcze o jednej, idiotycznej myśli: zobaczyłam marionetki do teatrzyków dla dzieci i pomyślałam, że co by się stało, gdyby mnie zamieniono w taką marionetkę. I tak jest ze wszystkim. Boję się nawet wspomnienia o duchach, kosmitach, demonach itp.
Albo przyjaciółka wyjęła telefon, żeby komuś odpisać,a mi się w głowie pojawiła myśl, że chce zadzwonić po kogoś, kto mi może krzywdę zrobić. Dlaczego takie myśli się w ogóle pojawiają? To ten cholerny chochlik myślowy?