Czy to nerwica lekowa
: 21 grudnia 2015, o 01:14
Witam
Jestem tutaj nowy na imie mam Radek.Od dluzszego czasu mam Nerwice tak w sumie mysle .nie bylem u psychologa anic z tych rzeczy ale miewam "ataki" tego typu jakie sa w objawach.W tym momencie mieszkam za granica i nie chce chodzic po lekarzach z powodu pewnych barier jezykowych.Podczas ataku jakos sobie radze ale czasami lapie mnie to przed jakas wazna rozmowa w szczegolnosci gdy mam ja przeprowadzic po angielsku zaraz jestem caly mokry serce szybko bije i te uczycie omdlewania nie zawsze tak mam .ale jak juz mam to tragedia staram sie uspokoic ale jednoczesnie mysle o tym ze jestem caly spocony i zaraz zaczynam sie jeszcze bardziej stresowac serce znow wali i wszystko od poczatku .czy ktos z was tez tak ma i czy zna jakies sposoby na uspokojenie nie szprycujac sie prochami moze jakies ziola itp.??ale ogolnie czy ma to wogole zwiazek z nerwica czy jakies inne urojenie .Czasami gdy ogladam jakis film dokumentalny o ludzkim ciele czy cos w tym stylu i toczona jest gadka o problemach z sercem plucami zaraz automatycznie sam u siebie wyczuwam te problemy i znowu te napady strachu jest to drazniace wmawiam sobie ze nic mi niejest i wogole ale gdy ogladam ze znajomymi jednoczesnie starajac sie ukryc ze cos nietak ze mna co mnie jeszcze bardziej stresuje to jest jakas masakra .Nogi lataja mi same jakbym sie nacpal fety chce gdzies wyjsc uciek pochodzic ale nie chce jednoczesnie by nie wygladac na wariata .Kawy prawie wogole nie pije gdyz czasami po wypiciu mysle o zawale nie moge wystac w miejscu caly jestem spocony blady mysle ze zaraz zemdleje ale jak jestem porzadnie czyms zajety to jest spoko moge pic kawy ile zechce.Takze jak myslicie czy to jest nerwica?? Przepraszam za skladnie czy ewentualne bledy ale wlasnie w tej chwili mam jeden z atakow dusznosci i pisze w pospiechu i jakos nie moge sie uspokoic.Dziekuje za przeczytanie i ewentulna odpowiedz.pozdrawiam
Jestem tutaj nowy na imie mam Radek.Od dluzszego czasu mam Nerwice tak w sumie mysle .nie bylem u psychologa anic z tych rzeczy ale miewam "ataki" tego typu jakie sa w objawach.W tym momencie mieszkam za granica i nie chce chodzic po lekarzach z powodu pewnych barier jezykowych.Podczas ataku jakos sobie radze ale czasami lapie mnie to przed jakas wazna rozmowa w szczegolnosci gdy mam ja przeprowadzic po angielsku zaraz jestem caly mokry serce szybko bije i te uczycie omdlewania nie zawsze tak mam .ale jak juz mam to tragedia staram sie uspokoic ale jednoczesnie mysle o tym ze jestem caly spocony i zaraz zaczynam sie jeszcze bardziej stresowac serce znow wali i wszystko od poczatku .czy ktos z was tez tak ma i czy zna jakies sposoby na uspokojenie nie szprycujac sie prochami moze jakies ziola itp.??ale ogolnie czy ma to wogole zwiazek z nerwica czy jakies inne urojenie .Czasami gdy ogladam jakis film dokumentalny o ludzkim ciele czy cos w tym stylu i toczona jest gadka o problemach z sercem plucami zaraz automatycznie sam u siebie wyczuwam te problemy i znowu te napady strachu jest to drazniace wmawiam sobie ze nic mi niejest i wogole ale gdy ogladam ze znajomymi jednoczesnie starajac sie ukryc ze cos nietak ze mna co mnie jeszcze bardziej stresuje to jest jakas masakra .Nogi lataja mi same jakbym sie nacpal fety chce gdzies wyjsc uciek pochodzic ale nie chce jednoczesnie by nie wygladac na wariata .Kawy prawie wogole nie pije gdyz czasami po wypiciu mysle o zawale nie moge wystac w miejscu caly jestem spocony blady mysle ze zaraz zemdleje ale jak jestem porzadnie czyms zajety to jest spoko moge pic kawy ile zechce.Takze jak myslicie czy to jest nerwica?? Przepraszam za skladnie czy ewentualne bledy ale wlasnie w tej chwili mam jeden z atakow dusznosci i pisze w pospiechu i jakos nie moge sie uspokoic.Dziekuje za przeczytanie i ewentulna odpowiedz.pozdrawiam