Strona 1 z 1

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 16:31
autor: dusznomi
Kochani, ze wsyztskim daję radę, tylko nie z tym, co mam robić, skąd się te skoki biorą, siedze spokojnie w pracy i nagle mnei dopada, tak jak teraz, już nie mam pomysłu na siebie! To mnei wykańcza, później jak się uspokoje, mam lęk przed kolejnym skokiem, starams ię walczyć, ale to cała armia przeciwko mnie jednej.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 21:08
autor: Victor
Ale jak walczyć?
A skąd wiesz, ze skacze ci puls?
Bo zapewne sprawdzasz to na rózne sposoby.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 22:51
autor: dusznomi
Nie puls. Ciśnienie. Nie sprawdzam. Nie mam jak np. W pracy. Czuję że tak jest. W momencie robi mi się gorąco. Zaczynam drzec. Pot mnie zalewa. Czuję mdłości. Kręci mi się w głowie. Mam ścisk w klatce mam duszność. Pieczenie w klatce. Ból głowy szczególnie w części potylicznej. Po prostu wiem że skoczylo. I to okropne uczucie suchości w ustach i dretwienia języka. I nie wiem skąd się to bierze przychodzi nagle i bez zapowiedzi

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 22:54
autor: schanis22
Dusznomi ja też tak mam w pracy , bo mam stresującą pracę przejmuje się wszystkim sama sobie tworzę presję to tak mam,ja ogólnie zawsze miałam złe podejscie do pracy i teraz mam przez to nerwicę .
Może tez masz tak jak ja , a w domu juz lepiej się czujesz ?

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:07
autor: dusznomi
W domu też mam skok. Ostatni doprowadził mnie do szpitala. I ja nie panikuje. Widzę że skoczylo. Staram się położyć. Uchylić okno. Napić wody. Ale przy wartości 160/120 już miałam cykora. Prace mam spoko. Pracuje wśród najblizszych. Chociaż jest jedną osobą która mnie rujnuje psychicznie.

-- 15 grudnia 2015, o 00:07 --
W domu też mam skok. Ostatni doprowadził mnie do szpitala. I ja nie panikuje. Widzę że skoczylo. Staram się położyć. Uchylić okno. Napić wody. Ale przy wartości 160/120 już miałam cykora. Prace mam spoko. Pracuje wśród najblizszych. Chociaż jest jedną osobą która mnie rujnuje psychicznie. I jak pisałam nie kontroluje pulsu. Mało tego pokonuje codzienne leki i agorafobie. I chyba z dobrym skutkiem. Kilka miesięcy nie wyjeżdżalam poza swoje miasto. Aż wstałam wzięłam kluczyki i mimo lęku i innych pojechałam 50 km. Byłam też w kinie. Byłam na wycieczce ...jakoś się żyje :) tych skoków się obawiam. Ze one mnie w końcu zabija.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:10
autor: schanis22
Nic Cie nie zabije ! zobaczysz nerwica Cię jeszcze wzmocni !

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:15
autor: Thori
A u lekarza byłaś i wykluczył problemy z ciśnieniem?

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:17
autor: harii
normalna sprawa w nerwicy, ja nawet dostalem leki na nadcisnienie, oczywiscie nie bralem i samo przeszlo :D to pokazuje stan wiedzy naszych lekarzy

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:22
autor: dusznomi
U lekarza byłam. U kardiologa. Ciśnienie było równo 120/80 wykluczył nadciśnienie ale dał leki. Których nie biore. Bo skoro wykluczył to...hmmm...ogólnie mam normalne. To tylko skoki.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 14 grudnia 2015, o 23:23
autor: harii
sama masz odpowiedz a od kiedy 120/80 to skok :D? 180/ 120 to jest spore ale tez bez tragedii

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 15 grudnia 2015, o 07:51
autor: era49
Dusznomi, to co opisujes to typowe objawy nerwicy.Jeszcze nie zdążyłaś się zorientowac? :) Objawy jaki opisujesz mam na okrągło.
One cię nie zabija, to nerwica.Dlaczego ja pielęgnujez?.Otwierasz okno,kladziesz się, zamiast isc na spacer,albo do galeriii.Tak galeri,bo tylko w ten sposób mozesz dać nerwicy ,,pstyczka w nos".To co robisz to zadna akceptacja,ani tez ignorancja ,ni mówiąc o ryzykowaniu :D .Trzymaj się cieplutko.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 15 grudnia 2015, o 08:18
autor: Adela
Klasyka...u lekarza niskie a w domu wysokie.ja rowniez miewam takie skoki, , ale sa juz bardzo rzadkie.kiedys jak sie nakrecalam to bylo gorzej.Na pewno musisz sie wtedy czyms zajac, ale na Spokojnie, przejdz sie kawalek, posprzataj, zajmij rozmowa...gwarantuje, ze
wtedy cisnienie sie normuje.Naucz sie moze jakiejs sztuki relaksacji, moze przez oddech.

SKOKI CIŚNIENIA- POMOCY

: 16 grudnia 2015, o 08:43
autor: dusznomi
era49 pisze:Dusznomi, to co opisujes to typowe objawy nerwicy.Jeszcze nie zdążyłaś się zorientowac? :) Objawy jaki opisujesz mam na okrągło.
One cię nie zabija, to nerwica.Dlaczego ja pielęgnujez?.Otwierasz okno,kladziesz się, zamiast isc na spacer,albo do galeriii.Tak galeri,bo tylko w ten sposób mozesz dać nerwicy ,,pstyczka w nos".To co robisz to zadna akceptacja,ani tez ignorancja ,ni mówiąc o ryzykowaniu :D .Trzymaj się cieplutko.
Kurcze trochę to cios. 10h jestem w pracy czując skok nie kładę się i nie otwieram okien tylko pracuje dalej. Chodziło mi raczej ze w chwili relaksu czując że coś się dzieje nie pogadam w panikę tylko potrafię zachować spokój. Owszem i leżę i otwieram okno. Ale czasem też dalej gotuje obiad czy dalej robię zakupy. Myślę że nerwicy od kilku dni bardzo gram na nosie i staram się ją ignorować na tyle ile mogę. A nie da się też od razu wskoczyć na głęboką wodę. Ja widzę to tak. Ze jak czuje prze czymś lek to staram się go pokonywac wchodząc w sytuację lekowa ale na taki czas jaki czuje się w niej komfortowo. Kiedy włącza się czerwone światło i pali już długo moim zdaniem należy zrobić mały krok w tył żeby kolejny w przód był większy. Nie pisałam o panice tylko pytałam jak unikać takich skoków bo nie są one przyjemne. I nie wybieram się czasem przez nie napływają myśli natretne ;puk
T

-- 16 grudnia 2015, o 09:43 --
harii pisze:sama masz odpowiedz a od kiedy 120/80 to skok :D? 180/ 120 to jest spore ale tez bez tragedii

Właśnie napisałam że u lekarza było w normie a skoki mam w różnych chwilach. Nie biore leku od kardiologa bo na ogół mam ciśnienie dobre i dobrze się czuje. Skoki są wykańczajace chwilami i czasem doprowadza ich nasilenie do leku przed kolejnym.