Strona 1 z 2
Psychoza, depresja, DD jako wynik wielu wątków w moim życiu.
: 18 października 2015, o 11:50
autor: sadhana
Witam,
Z racji swojego perfekcjonizmu boję się popełniać błędy. To powoduje że każdy mój błąd wali mi po samoocenie. Mam raczej niską. Ostatnio popełniłem błąd, szef się zdenerwował, a ja odbieram to koszmarnie. Wpadam w lęki że zostanę zwolniony, że mnie nie chcą (boję się odrzucenia). Mój szef jest pracoholikiem. Kiedy mam bardzo duży lęk wpadam w derealizację i lekką depersonalizację. Tych stanów na szczęście się nie boję. Najgorszy jest lęk i negatywne myśli. Co ciekawe - wszystkie objawy mijają jak jestem na urlopie a powracają gdy jestem w pracy.
Największy problem to lęk przed popełnianiem błędów. Nienawidzę krzyków. Jak ktoś wrzeszczy w moim otoczeniu to dostaję zawrotów głowy.
Czasami myślę o dłuższym urlopie od pracy (pracuje nieprzerwanie od 17 lat). Zrobić sobie rok przerwy, ale odczuwam lęk jak tracę pieniądze i ich nie zarabiam. Nawet fakt że mam odłożone pieniądze na wiele lat życia nie pomaga mi w pozbyciu się lęku. Zmiana pracy w moim przypadku to jakiś pech. Za każdym razem trafiam na przełożonego który ma jakiś spory problem ze sobą.
Zaburzenia u osób jestem w stanie wyczuć na kilometr.
Nie mam klasycznej depresji, ale jakieś stany czasami się pojawiają. Chcę żyć na maksa. Przeszedłem 3 letnią terapie - w tym 2 lata terapii dda. Od 5 lat leczę się na depresję/nerwicę. Początkowo citabax + trittico a obecnie Elicea. Wspieram się afirmacjami. Ale fakt że moje problemy zaczęły się 20 lat temu i tyle czasu borykam się z tymi problemami przeraza mnie.
Co robić ?
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 13:06
autor: marianna
Jak wyglądała Twoja terapia? jak pracowaliście nad perfekcjonizmem?
Może i ja się czegoś nauczę:)
Ps nerwica a psychozy to dwie różne bajki i nie mają ze sobą nic wspólnego.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 13:15
autor: sadhana
nad perfekcjonizmem pracowałem szczatkowo. moja praca polegała głównie na akceptacji siebie jako osoby popelniajacej bledy. to dziala o ile jestem w srodowisku które to popiera. jezeli mam w otoczeniu zaburzone osoby - zwlaszcza przelozeni - jest mi ciezko
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 13:16
autor: Kamień
Dlaczego napisałeś w tytule postu "psychoza"?
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 13:58
autor: sadhana
bo jej doświadczałem w okresach bardzo dużego stresu. Mój lekarz jak mu o tym opowiadał chciał przepisać mi leki antypsychotyczne ale nie zgodzilem sie bo balem sie je brac. Na szczescie leki antydepresyjne pomogly ze moglem sobie z elementami psychozy radzic terapeutycznie.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 14:12
autor: marianna
Albo masz dodatkowe zaburzenie albo trafiłeś do jednego z "genialnych" lekarzy którzy objawy stanu
derealizacji mylą z psychozami albo schizą bo tak często bywa.
Może zacznij od tego żeby przestać współodczuwać stany innych i diagnozować ich ewentualne schorzenia?

Wiem, to cięzko bo samo jakoś tak wychodzi ale nie musisz być radarem zaburzeń i stanów innych bo gubisz wtedy
sam siebie.
Takie diagnozowanie otoczenia bywa próbą kontroli i też może być objawem perfekcjonizmu.
Czymś co ma dawać poczucie kontroli a tak naprawde rozmienia energię obserującego na drobne i osłabia go.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 14:30
autor: Kamień
To chyba jakiś mało śmieszny żart

pierwszy raz słyszę żeby ktoś dostawał psychozy od stresu...
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 14:44
autor: sadhana
Prawdę mówiąc nie opisywałem lekarzowi stanów DD bo nei wywołują one u mnie lęku ale są jego wynikiem. Przez tyle lat sie do nich przyzwyczailem i wiele objawów uznawalem za normę. Więc u lekarza raczej opisywałem co mi najbardziej przeszkadzało. Ja dostaję pierdolca od tego radarowego wczuwania sie w innych. Ciesze sie ze sa tutaj osoby które rozumieją ten mechanizm. Gdybym się jeszcze wczuwał w pozytywne osoby ale nie. Wczuwam się w osoby zaburzone które postrzegam jako zagrozenie. No i zastanawiam się jak odbierają mnie inne osoby z pracy.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 14:53
autor: Kamień
No spoko ale co to ma wspólnego z psychozą? xd
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 14:57
autor: sadhana
Kamień, jest możliwe wystąpienie stanów psychotycznych w bardzo dużym stresie. Jest masa artykułów na ten temat. Ja miałem stany psychotyczne w zakresie zniekształconego myślenia o rzeczywistości. Nie miałem nigdy urojeń. Niemniej prawie 20 lat temu jak rzuciłem palenie marihuany po jej odstawieniu miałem objawy ksobne. Np. myślałem ze wiadomości z telewizji odnoszą się do mnie. Był to najgorszy okres w moim życiu i poradziłem sobie wtedy bez leków. Rzuciłem picie alkoholu, palenie papierosów i marysi. Bałem się że wyląduję w psychiatryku na schizofrenie.
Teraz widzę czasami że w bardzo ale to naprawdę musi być duży stres niektóre sytuacje odnoszę do siebie.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 15:09
autor: Paul1na
Ale Ty wtedy byles przekonany, ze te wiadomosci sa o Tobie? .. jesus, ja mam takie cos czasem, ze jak widze kogos pod.wplywem narkotykow (a sama.niestety wwiem jak sie czlowiek czuje pod wplywem) to mam takie do dupy odczucia.jakbym to ja byla.. logika zachowana, ale to takie dziwne.. jakis lek mnie.ogarnia chwilowo.. przykladowo jest zz nami znajomy pod wplywem.. oczy.jak 5zlotowki, roztrzesiony, szczeka mu lata i gdy na niego patrze to boje sie, ze mi tez zaraz tak bedzie.. chociaz wiem, ze to.niemozliwe.. to takie kilkusekundowe.odczucia..

wczuwanie.sie.w kogos?? O co w tym.chodzi

Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 15:17
autor: sadhana
nie że są o mnie tylko miałem wrażenie że prezenterka wie ze ja siedze i sie na nią patrze - ja jako ja

ale to bylo raz i trwalo kilkanascie sekund.no i bylo to 20 lat temu.
co do wczuwania sie w kogos. chodzi mi o współodczuwanie stanów innych co jest cholernie męczące i zabiera energię. myślę że marianna ma rację ze to próba kontroli.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 15:20
autor: Paul1na
Ok rozumiem to u mnie moze jednak.chodzi o sam lęk po zlych wspomnieniach z tymi używkami
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 15:38
autor: sadhana
To co było to już przeszłość. Chce zając się tym co jest czyli lękiem pojawiającym się w pracy. Nie wiem co mam robić. Jest jeszcze jedna rzecz której się obawiam. Czasami jest tak że nie mam nic do roboty. W tych sytuacjach lęk jest tak wielki że jedyne co jest w stanie go uśmierzyć to ciągłośćzajęcia. Jak nie mam nic do roboty to czuje sie niepotrzebny w pracy. To powoduje wiecej mysli o zwolnieniu. Podobnie jak popelnie błąd. Tak więc aby się dobrze czuc musze byc caly czas zajety i najlepiej kiedy nei popelnie bledów
Jak to połączyć z radami dotyczącymi lęku mówiące o tym żeby się czymś zająć ? U mnie wlasnie powinno byc chyba odwrotenie - postaraj sie nic nie robić. Błędne koło.
Psychoza, depresja, DD jako wynik dużej nerwicy lękowej
: 18 października 2015, o 17:42
autor: Victor
Wprowadzasz ludzi w błąd sugerując, że same stany psychotyczne miałes od stresu i że nerwica lekowa może wywoływać stany psychozy. To jest niestety zbyt duże uproszczenie bo nerwica lekowa nie ma nic wspolnego z psychozą co nie znmienia faktu, ze może wystepować razem z nią.
Ale ty dalej piszesz:
sadhana pisze: Ja miałem stany psychotyczne w zakresie zniekształconego myślenia o rzeczywistości. Nie miałem nigdy urojeń. Niemniej prawie 20 lat temu jak rzuciłem palenie marihuany po jej odstawieniu miałem objawy ksobne. Np. myślałem ze wiadomości z telewizji odnoszą się do mnie. Był to najgorszy okres w moim życiu i poradziłem sobie wtedy bez leków. Rzuciłem picie alkoholu, palenie papierosów i marysi.
Nerwica lękowa to jedno a drugie to picie alkoholi i używanie marysi, które to mogą (zawsze mogły) powodowac stany psychotyczne, bądź dłuższe ich używanie tak samo, bo jak mówisz po odstawieniu tego stany takie przeszły ci.
Zauważ, ze jesteś na forum o zaburzeniach psychicznych i pisząc teksty takie jak to, ze nerwica spowodowała psychozę możesz wprowadzać zamieszanie, podczas gdy u ciebie była ona nastęstwem wielu czynników w tym i moim zdaniem przede wszystkim używania substancji psychoaktywnych.