Strona 1 z 1

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 10:37
autor: Prew
Codziennie po przebudzeniu to samo: mdłości, wewnętrzne roztrzęsienie, myśli- wszyscy mają tak normalnie a ja o tą normalność musze walczyć ze wszystkich sił:(, zanim dojde do siebie spadaja same czarne myśli, czy dam rade ,,fajnie"(na nerwicowym poziomie) spędzić dzien, ... Czy jest możliwość zmienić sie zeby wstawac rano juz jak czlowiek ? Wypracować to(jakoś)??

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 10:40
autor: MuszeWygrac
Chyba kazdy tak ma , przynajmniej ja tak mam , ja zazwyczaj wtedy mysle sobie co dzis zrobie ciekawego , np. Cos dla siebie , co do jedzenia itp. I po jakims czasie sie poprawia , ale tez z checia poczytam doswiadczenia innych :)

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 10:47
autor: Prew
Dokładnie tak samo sie ,, nastrajam" przez min. Godzinkee... Ale równiez poczytalabym jak ludki biorą to na klate i czy jest mozliwość wypracowania u siebie tego pozytywnego poranku;))

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 10:51
autor: MuszeWygrac
Nooo to jedziemy na tym samym wozku , mnie zastanawia czy ten nastroj nie jest np. Przez sny jesli cos mi sie sni , ale to musi sie wypowiedziec ktos kto ma w tym jakies doswiadczenie :)

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 11:23
autor: marianna
Ja sie nie spotkałam z żadnym złotym środkiem na takie poranki, to co ja robię to po prostu staram się akceptować
i zająć szybko czyms myśli.
Czasami wstaje normalnie, bez lęku a czasami budzę się wydaje mi sie że coś jest nie tak, że mam coś nie tak z głową;)
plus lęk.
Ide zrobić kawę, zapale fajkę i sie ograniam, łapie realizm jakiś;)

Poranne doły- jakiś sposob?

: 10 października 2015, o 12:12
autor: Ciasteczko
Nie wszyscy mają tak "normalnie" jak piszesz. Myślę, że poranki nawet bez zaburzenia są ciężkie, szczególnie jeśli ktoś nie jest rannym ptaszkiem, a musi wstać np. o 6 (wiem coś o tym :/), a poza tym nie każdy kocha swoje codzienne obowiązki w pracy, na studiach, czy w szkole. Warto spróbować poszukać w każdym dniu czegoś pozytywnego , np. myśleć o po powrocie do domu albo o czymś miłym, co się zaplanowało po koniecznych zadaniach. A rano można zrobić sobie ulubioną kawę czy herbatę, wysłać wiadomość do kogoś innego kto wtedy wstaje, np do przyjaciółki czy chłopaka, jeśli ten czas się zbiega, albo ponarzekać z innym domownikiem na wstawanie, itd. Wszelkie kreatywne techniki. :)