Strona 1 z 1
Wysiłek a nerwica
: 15 września 2015, o 23:46
autor: JohnnyEDM
Przy wysiłku fizycznym, ćwiczeniach siłowych mam dość mocno zwiększony lęk, analize, natłok myśli, może tak być?

, forma też kurcze jest gorsza, dużo szybciej się męczę niż kiedyś i progess też nie idzie tak szybko

Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 01:38
autor: agrel122
Zacznę od pytania - co zrobisz jeśli napiszę, że nie może tak być?
Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 08:21
autor: bart26
Nadajesz temu za duza uwage ja cwicze i tez mialem na poczatku takie niby leki ale z czasem pochlonol mnie trening . To calkiem normalne
Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 12:09
autor: JohnnyEDM
Po prostu przy wysiłku mam tak zwiększoną analizę i stan lękowy, że wręcz nie czuję, że żyję i tego co mnie otacza wokół. Stąd te pytania bo odczucia, lęk są bardzo silne.
Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 12:36
autor: agrel122
Ale jeśli odpowiem Ci, że tak nie może być - co zrobisz z tą informacją?
Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 13:18
autor: JohnnyEDM
Wejde na wikipedie

<joke>. No nie wiem nie wiem, zapewne pojawi się niepokój znając życie

Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 13:33
autor: bart26
Snav zapewne tak ale tubtrzeba pomimo tego z usmiechem na twarzy pokazac faka nerwicy
Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 13:36
autor: agrel122
Snaav - zastanów się sam. Nerwica to choroba wątpliwości, a Ty wątpisz w jej klasyczną objawę. Czy nie czujesz się.. głupi?

Wysiłek a nerwica
: 16 września 2015, o 13:39
autor: Kamień
Lęk można czuć apropo wszystkiego... Czujesz się np zmęczony - lęk, czujesz bicie serca przy ćwiczeniach (co jest normalne przecież) - lęk... Zakwasy - lęk. Wszystko może lęk wywołać w stanie nerwicowym. I tu moje pytanie... Czy warto za tym uczuciem iść i skończyć z wysiłkiem?
Wysiłek a nerwica
: 20 listopada 2016, o 22:18
autor: 1987
Moje pytanie jest takie czy ktoś z was miał "opór" w trakcie wysiłku w sensie totalnego zmęczenia ledwo się zaczęło. Ogólnie duża blokada ciała nawet w trakcie regularnego wielomiesięcznego wysiłku praktycznie bez zmian. I jak sobie z tym radziliście, przebijaliście się przez to.
Wysiłek a nerwica
: 20 listopada 2016, o 23:22
autor: szekereke
1987 pisze:Moje pytanie jest takie czy ktoś z was miał "opór" w trakcie wysiłku w sensie totalnego zmęczenia ledwo się zaczęło. Ogólnie duża blokada ciała nawet w trakcie regularnego wielomiesięcznego wysiłku praktycznie bez zmian. I jak sobie z tym radziliście, przebijaliście się przez to.
Ja mialem identycznie. Dostalem ataku paniki po cwiczeniach. Serce mi walilo,krecilo mi sie w glowie,myslalem ze zaraz zemdleje.Bylem tak sparalizowany ze przez 2 miesiace nie robilem nic. Balem sie nawet wrocic na treningi,sam fakt wejscia w miesjce gdzie sie to wszytsko zaczelo sprawial ze po zrobieniu kilku przysiadow dostawalem zawrotow glowy. Wiec sie w koncu wkur..ilem i chcialem sam sobie udowdnic ze nic mi nie grozi. Zaczalem od biagania ale takiego aby na prawde serce walilo mi jak przy ataku paniki, pozniej zaczalem cwiczyc w domu i tez doporowadzalem swoj oragnizm do maximum wytrzymalosci i co sie dzialo? Oprocz tego ze serce bilo mi jak glupie to nic.nie zemdlałem, nie dostalem zawalu. Przezylem

od tego zomentu zaczalem powoli wracac do terningow. Zdalem sobie sprawe ze podczas wysilku jesli serce mi przyspieszy a przyspieszy na pewno jest to wynikiem tylko i wylacznie wysilku niczego wiecej. Staram sie nie zastawniac nad tym jak ono bije,nie kotroluje go. Bo wiem ze nic mi nie grozi. To tylko iluzja

Wysiłek a nerwica
: 21 listopada 2016, o 09:48
autor: minimoris
Gdy próbowałem ćwiczyć w domu ( w betonowo -drucianej klatce farraday'a wśród elektrosmogu) byłem szybko zmęczony.
Spacery do lasku i wysiłek na świerzym powietrzu smakował inaczej. Może w tym tkwi nadzieja i warto spróbować?