Strona 1 z 1

Przewrażliwienie w nerwicy i wyolbrzymiane problemów

: 24 sierpnia 2015, o 13:43
autor: munka
Hej,
Sluchajcie, czy to normalne, ze w nerwicy przewrażliwienie siega zenitu...w sensie ktos cos powie do mnie ( zazwyczaj mąż)...i zaraz robie z tego dramat i prawie, ze histeryzuje...czuję zaraz panikę w srodku i łzy same mi sie cisna do oczu. Zzwykla kocham mamę potrafie tak wyolbrzymic, ze urasta to do rangi konca swiata..np np. mąż mowi, ze cos tam go we mnie wkurza....a ja czuje sie jakbysmy juz byli po rozwodzie. Czy to normalne w tych stanach, ze ciagle chce sie plakac, ze jest sie strasznie poddatnym na zranienia..ze z byle pierdoly robi sie tragedie? Poza tym ciagle chodze na wkurwie...czesto wszystko i wszyscy mnie irytuja i wtedy w myslach jestem bardzo okrutna, zlosliwa, co oczywiscie powoduje lęk.

Przewrażliwienie w nerwicy i wyolbrzymiane problemów

: 24 sierpnia 2015, o 14:18
autor: Wilku
Mam podobnie, wiec chyba coś w tym jest... :(

Przewrażliwienie w nerwicy i wyolbrzymiane problemów

: 24 sierpnia 2015, o 14:33
autor: dusznomi
przybijam piatkę :) mam podobnie, mam jeszcze cos w stylu " czytam w twoich myslach" - tzn ze jeszcze nic sie nie stanie złego, a ja juz wiem ze ktos mnie zwyzywa od najgorszych, sama tworze sobie historie a pozniej mam ataki

Przewrażliwienie w nerwicy i wyolbrzymiane problemów

: 24 sierpnia 2015, o 14:40
autor: munka
noo..ja tez tak robie...w ogole probuje wylapywac najmniejsze zmiany w zachowaniu innych i automatycznie interpretuje to na nie swoja korzysc. Kurczę to chyba ten egocentryzm nerwicowy

Re: Przewrażliwienie w nerwicy i wyolbrzymiane problemów

: 24 kwietnia 2023, o 12:24
autor: NowakowskaTeam64
Tak. Dokładnie! Mam tak!