Moja historia
: 10 czerwca 2015, o 18:21
Witam, jestem nowy na forum ale chciałem się podzielić moimi przemyśleniami. A mianowicie chodzi o moje zdrowie dochodzę do wniosku że mam zaburzenia lękowe chyba. Historia jest taka mam ponad 30 lat mając 28 rozpocząłem budowę domu trwała ona 3 lat, między czasie urodziły się dzieci. Na budowie spędzałem dużo czasu praca, budowa tak przez ponad 2 lata. robiłem większość sam fajki, cole, złe odżywianie ale oczywiście nie zwracałem na to uwagi, wszystko było dobrze. Budowa się zakończyła zostały lżejsze roboty ale w tym czasie nagle miałem załamanie takie zdrowotne słabo się czułem i zacząłem się martwić czy coś mi jest byłem u lekarza i powiedział ze osłabienie ale ja w domu czułem się fatalnie i zacząłem myśleć o tym że jest mi coś poważnego i tak rozpocząłem robienie badań bo coś mi jest i tak doszło do tego ze prawdopodobnie przeszło mi to na układ pokarmowy. zgaga pieczenie odbijanie gula w gardle badania krwi na różne rzeczy, dodatkowo miałem jakieś zachowanie ze nie za bardzo chciałem przebywać w śród ludzi, ogólnie badania nie były złe, cholesterol i trójglicerydy podwyższone, nieraz wychodziła bilirubina ponad normę, ale nie chodzi o wyniki, bylem u laryngologa z gardłem, zrobiłem gastroskopię, potem lekarz przepisał mi leki na zgagę i odbijanie, coś tam pomogło na chwile, potem zrobiłem usg jamy brzusznej wszystko dobrze tylko polipy w woreczku. potem zacząłem się zastanawiać czy nie mam depresji leków i po pewnym czasie dużo objawów ustąpiło. przez 2 lata kontrolowałem tylko woreczek i lekarz w pewnym czasie powiedział żeby wyciąć bo miałem lekki ból niekiedy od tego. objawy inne mijały nieraz miałem zgagę ale radziłem sobie sam lekami ogólnie dostępnymi. a więc ogólnie wszystko było dobrze już. operację miałem 7 m-c temu pod koniec roku wszystko poszło chyba ok. przez 6 m-c spoko, wróciłem do normalnego życia jedzenia, nieraz jak coś zjem to jest gorzej ale bez tragedii. ale ostatnio coś znów się zmieniło lekki ból gardła osłabienie i niestety jakieś lęki wróciły zaczynam się zastanawiać czy znowu mi coś jest bo jestem jakby osłabiony, zmęczony senny, badania robiłem po operacji niedawno i wszystko dobrze nawet cholesterol jest w normie tylko tójglicerydy wysokie , schudłem, ruszam się, jem lepiej, nie pale, alkohol normalnie może nie w wielkich ilościach bo nie mam woreczka. od 3 dni mam lekki ból głowy znowu dużo myślę że może to mi jest może tamto, nieraz problemy z zaśnięciem, rozmawiam o tym z zona daje to lekką poprawę ale dalej myślę silniejsze jest zobaczyć do internetu co to jest może coś poważnego. Ogólnie walczę z tym ale to nie takie proste. pewnie duży wpływ ma także brak papierosów, był to jakiś niwelator emocji. ogólnie jak usiądę i nic nie robię to zaczynam myśleć jak robię coś to nie mam zadnych dolegliwości. Myślę ze wszystko zaczęło się od zakończenia budowy i z trybu ciągłej pracy biegania myślenia o budowie, usiadłem i organizm oszalał. tylko czemu trwa to tak długo, jak poradzić sobie z takimi rzeczami jak się lepiej relaksować nie myśląc o tym wszystkim. Iść do lekarza, psychologa, psychiatry może jakieś propozycje co do leczenia się. co myślicie o tym czy są to stany lękowe czy depresja???? Proszę o odpowiedz. Dziękuje