Strona 1 z 2

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 08:09
autor: patryska
Mam nerwice i derealizacjr.. Nigdy nie bylam u psychologa bo mnie na to nie stac.. Pomozcie mi bo nie wytrzymam.od paru dni mam tak ze boje sie tego ze zyje.. Tego uczucia ze zyje.. To mnie przeraza.. Nie wiem jak to opisac, poprostu patrze dookola siebie i mnie przeraza to ze widze ze zyje.. A dzisiaj odkad sie obudzilam to uczucie jest jeszcze mocniejsze.. Nie moge nic robic bo ten lek mi ciagle towarzyszy. Mam ochote tylko lezec z zamknietymi oczami.. Pomozcie.. Jak tu samej sobie z tym poradzic.. Nie chce z nikim roznawiac przebywac ani nic przez to dziwne uczucie.. Prosze was o jakies bardzo dobre rady i wsparcie

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 08:44
autor: Jerry
Posłuchaj Divoviców : )
Działaj wbrew lękowi, od lęku się nie umiera.
Zamiast leżeć i się samobiczować destruktywnymi myślami - wstań i zrób coś, co będzie odwracać uwagę od lęku.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 09:58
autor: patryska
Ale te mysli ciagle sa.. Ciezko mi cokolwiek robic bo ciagle jest lęk.. Jak narazie czytam posty i jest troche lepiej ale nie wiem jak sie pozbyc tego leku przed tym uczuciem.. Czy ktos z was tak mial ze bal sie tego ze zyje? Tego uczucia? Tego wszystkiego doslownie.. To jest okropne :(

-- 9 maja 2015, o 08:58 --
Boje sie ze jak pojde np usiasc z chlopakiem to bede sie zle czula, w sensie lękowo i derealizacyjnie.. Ehh to jest okropne

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 10:28
autor: usunietenaprosbe
Hej.
Nie martw sie, chcemy Ci pomoc. ;)
Od dawna masz to uczucie lęku? Pamoetaj, ze lęk w przeciwienstwie do strachu jest irracjonalny i sobie nie zagrazasz. Organizm sam z siebie nie chce dzialac przeciw sobie, wie. Przypomnij sobie dobre momenty z zycia, gdy bylas zadowolona z niego, szczesliwa. Spisz na kartce, czytaj. Podziel sie swoimi obawami z ukochanym, zrob to wbrew lekowj, na przekor myslom. Powinno Ci ulzyc.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 11:33
autor: patryska
Pare dni temu dostalam ataku paniki a od trzech dni mam wlasnie taki nienormalny lęk.. Wczesniej było dobrze, bo jakos ta nerwica powoli przechodzila, tylko czasami odczuwałam lekki lęk przed różnymi sytuacjami i ogolnie mialam derealizacje juz od padu miesiecy. Ale bylo coraz lepiej. Teraz ten lęk który czuje jest duzo silniejszy i to jest nienormalne ze ja sie boje tego ze ja zyje.. Nie wiem czy ja sobie wkrecam to czy co... Jiz wsumie troche sie polepsza, slucham Divovica i jakos staram sie wyluzowac.. Dziekuje za rady :) wspomnienia na szczescie pomagaja, chociaz przy derealizacji jakos dziwnie sie wspomina

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 11:40
autor: Jerry
patryska pisze:Ale te mysli ciagle sa.. Ciezko mi cokolwiek robic bo ciagle jest lęk.. Jak narazie czytam posty i jest troche lepiej ale nie wiem jak sie pozbyc tego leku przed tym uczuciem.. Czy ktos z was tak mial ze bal sie tego ze zyje? Tego uczucia? Tego wszystkiego doslownie.. To jest okropne :(

-- 9 maja 2015, o 08:58 --
Boje sie ze jak pojde np usiasc z chlopakiem to bede sie zle czula, w sensie lękowo i derealizacyjnie.. Ehh to jest okropne
Nie pozbedziesz sie leku ciagle o nim myslac. Znajdz sobie zajecie, chociazby jakis lekki film, albo potancz sobie do glosnej muzyki, idz na spacer, whatever...

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 12:52
autor: April
Patryska to nie jest nienormalne, to jest niestety normalne uczucie w DD, ja tak mialam, na poczatku to byl koszmar, wlasnie taki lek przed tym, ze zyje, najokropniejsze uczucie na swiecie :? To mija, ja juz tego prawie nie czuje, rzadko, a jak przyjdzie taka mysl to ja olewam i robie swoje. Jedyne co moge Ci poradzic to przeczytaj wszystko na temat DD tutaj na forum, posluchan nagran i staraj sie mimo tego okropnego uczucia i leku robic swoje, to Ci nic nie zrobi, najwyzej bedziesz sie bala, ale robic mozesz wszystko wbrew temu, a z czasem to oslabnie.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 12:55
autor: Jerry
Dokładnie tak jak pisze April - żyj wbrew lękowi. Ustępując mu utrwalasz swój stan.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 13:15
autor: nigra88
Patryśka, w dd wszystko może się wydawać przerażające do tego stopnia, że nie można kroku zrobić bo w zasadzie nie wiesz czy jesteś czy cie nie ma. To normalne, że ma się tego typu myśli w tym stanie. Jest to najokropniejsze uczucie świata ale trzeba pamiętać, że to jednak TYLKO Uczucie. W nerwicy na.początku możesz mieć problem z oddzielenie uczuć od faktycznego stanu bo zawsze czułas sie mniej więcej adekwatnie do stanu rzeczywistego. W sensie spotkało Cie coś milego-cieszuslas się ktoś cię wkurzyl- byłaś zła i to wszystko było że sobą spójne na ogół. W nerwicy to jest mocno zaburzone, czujesz źle się niezależnie od tego co się dzieje i jak się wkręcisz w analizę tego i temu uczuciu uwierzysz to właśnie takie myśli głupie przychodzą no bo sobie sam umysł przez analizę tworzy zagrożenie zastępcze. Trochę zagmatwane ale czytaj i słuchaj tu na forum rzeczy to zrozumiesz ;) chodzi głównie o dystans do objawów.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 14:35
autor: patryska
Dużo juz przeczytalam i wiem ze to normalnr, ale ja zawsze bylam osoba zamartwiajaca sie, wiec mimo to ze ja tyle o tym wiem to ciezko mi to uczucie olac.. Ciezko jest nabrac do tego dystans.. Bo to uczucie jest ze mna caly czas.. No ale masz racje nigra, to tylko uczucie.. Zaraz wychodze na spacer, moze cos pomoze :)

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 15:34
autor: Maadziak
Hej, do psychologa możesz się zapisać na NFZ.. Przecież.
A wiesz ciężko Ci, jak w to weszłaś to znaczy że musiało się w Twoim życiu dziać coś nie tak jak powinno, może z Tobą. Zatem potrzeba czasu i prób, starań wtedy prędzej czy później będą efekty i nie będzie już tak ciężko. ;)

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 16:37
autor: April
Patryska tez taka jestem, od dziecka nadmiernie wszystkim sie zamartwiam i przejmuje :roll: A tego nie da sie olac tak od razu i przejdzie, na to potrzeba czasu, po prostu mimo tego uczucia trzeba robic swoje, a z czasem minie.

boje sie tego ze zyje..

: 9 maja 2015, o 21:02
autor: Ciasteczko
Znam to odczucie patryska- pokonanie go jest jednym z takich przykładów kiedy trzeba wyjść psychicznie ponad sytuację. To znaczy dać temu odczuciu być jednocześnie czując okrutny lęk, panikę , ale mając świadomość, że nie jest się zagrożonym takim odczuciem. I wtedy ono się wypali, bo sie go nie nakręci. Trzeba przekroczyć samego siebie. To jest "zadanie" z serii nie bój się bać, nawet w lęku jesteś bezpieczna, bo czujesz strach, ale nic Ci nie zagraża. Musisz zastosować wyższość wiedzy nad emocją. Trudne na początku, ale próbuj, bo jak się zrobi ten krok, to po drugiej stronie jest leżej. :)

boje sie tego ze zyje..

: 12 maja 2015, o 12:37
autor: patryska
Dziekuje wam bardzo za rady! Mam nadzieje ze z czasem to calkiem przejdzie, bo chce juz spowrotem normalne zycie..

boje sie tego ze zyje..

: 12 maja 2015, o 14:25
autor: ZnerwicowanyRafał
Musisz wierzyć, że przejdzie, chociaż wiem, że to trudne. Człowiekowi w takich momentach trudno wyobrazić sobie lepsze dni, nawet te z przeszłości. Zapewne ciężko Ci jest sobie przypomnieć kiedy ostatnio czułaś się normalnie, może i znasz datę, ale nie potrafisz sobie tego wyobrazić. To są tylko objawy i to minie jak zaczniesz nad sobą pracować, odrzucać te natrętne myśli. Strach przed wystąpieniem objawów to też lęk. Można powiedzieć, że cały Twój stan jest spowodowany chronicznym uczuciem lęku. Nawet sama DD jest wywołana ciągłym uczuciem lęku, a koło zamyka się w ten sposób, że objawy DD też wywołują DD. Wiem, że Ci trudno, sam przez to przechodziłem i sam znowu to przechodzę. Uwierz jednak, że można z tego wyjść, a wtedy motywacja i chęć działania wraca sama. Na początku trzeba się zmuszać, inaczej nie da się tego pokonać. Pozdrawiam, trzymaj się.