Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam jestem tu nowy imam pytanie czy w nerwicy moze byc lek odczuwalny calymi dniami i czy to normalne ze przez to mam trudnosci z porozumiewaniem sie niemam ochoty na rozmowe odpowiadam tylko na pytanie i niemam ochoty ciagnac rozmowy bo lek sie nasila. przez to mam ataki paniki. czy to moze depresja?
Prosze o odpowiedz! pozdrawiam!

Ha, no jasne, że lęk może być odczuwalny cały dzień. Możesz być przez tobwyczulony, drażliwy albo nieobecny, roztargniony, nie możesz się skupić, nie pamiętasz...Poczytaj sobie wpisy Victora albo Divina i posłuchaj nagrań o lęku. Tam często jest o lęku tzw. Wolnopłynącym i o napięciu utrzymujący są cały dzień i noc. Pozdr.

nie, to nerwica
jak nigra mówi, lęk potrafi trwać cały dzień, albo z przerwami. A to przez to, że my zwracamy na to uwagę i zamiast go przepuścić to trzymamy w środku;)


Zapraszam do lektur:
etap-1-istota-leku-t4245.html
segment-bonusowy-ataki-paniki-t5832.html

Powodzenia

Tak mozliwe.
Ja ci polecam jeszcze w sumie tematy te spis-tresci-autorami-t4728.html
Szczegolnie te wpisy victora bo one wyjasniaja mocno mechanizmy nerwicowe, polecam ci naprawde to poczytac bo mom zdaniem jest tam bardziej wyjasniona nerwica niz w nagraniach.
A dopiero jak poznasz nerwice to polecam nagrania, szczegolnie drugi sezon
sezon-ii.html

Hej! To znowu ja z kolejnym pytankiem. Staram sie ignorowac objawy jeżeli jestem pod wpływem lęku i odczuwam rozdygotanie ciała jestem spłoszony jak zwierzyna chciałbym uciec ale dokąd to jest we mnie co poradzilibyście jak do tego podejść? w takich momentach to nawet mowe mam zaburzoną. Pozdrawiam

Akceptuj i przepuszczaj ja tez tak mialem nawet wyswietlalem sobie w wyobrazni ze siedze skulony i sie boje hehe gdzies w kaciku. I dalej tak mam ale lapie dystans i jakos mniej mnie to przeraza . Lęk slabnie z czasem ale wazne zeby sie nie nakrecac swoje trzeba przejsc i wycierpiec . Przyjda lepsze dni napewno .

Ogarnij najpierw tematy, które polecają moi przedmówcy. Znajdziesz tam odpowiedzi na to co się teraz z Tobą dzieje. Miłej lektury

Witam serdecznie jak już wczesniej pisałem odczuwam niepokuj cały czas wieczorem troche ustepuje ze moge zasnac ale budze sie ok 3 nad ranem i znowu to czuje i niemoge zasnac macie jakies rady na to by troche dłuzej pospać jest to mozliwe? Rano wstaje i po niewyspaniu mam dodatkowo derealizacje i depersonalizacje. Prosze o jakies wskazówki.

-- 6 maja 2015, o 12:56 --
Hej! Mam dzisiaj jak to w nerwicy silny lęk cały spiety jestem wydaje mi sie ze zemdleje czy to mozna oswoic czy tak silne uczucie da sie zignorowac? Odpowiedzcie Prosze!!!!

Też tak miałam i da się to oswoić i trzeba to co się z Tobą dzieje ignorować. Nie będę się rozpisywała bo wszystko masz jak na forum trzeba tylko czytać.

Musisz to ignorowac bo intak nie zemdlejesz wejdz w to i rob swoje to co miales zaplanowane nie przejmuj sie tym niech plynie

damianos5000 pisze:Witam serdecznie jak już wczesniej pisałem odczuwam niepokuj cały czas wieczorem troche ustepuje ze moge zasnac ale budze sie ok 3 nad ranem i znowu to czuje i niemoge zasnac macie jakies rady na to by troche dłuzej pospać jest to mozliwe? Rano wstaje i po niewyspaniu mam dodatkowo derealizacje i depersonalizacje. Prosze o jakies wskazówki.

-- 6 maja 2015, o 12:56 --
Hej! Mam dzisiaj jak to w nerwicy silny lęk cały spiety jestem wydaje mi sie ze zemdleje czy to mozna oswoic czy tak silne uczucie da sie zignorowac? Odpowiedzcie Prosze!!!!

co ja mam powiedzieć jak złapał mnie dzisiaj atak paniki zaraz po tym jak zaczęła się matura z angielskiego ?
Nawet nie byłem w stanie się skupić o czym była mowa w nagraniu ,,, Ani tutaj wyjść z klasy nawet jakbym chciał to i tak dupa , musisz to zignorować pozwolić na najgorszy scenariusz : )

Boos, jest moc! ja już bym Ci 100% dała za samo zostanie w sali z atakiem

ja też chyle czoło zostać z atakiem na maturze to już coś .

Haha, mnie na maturze co chwile dd lapie i sie wylaczam, nie wiem co sie dzieje, za chwile znowu pisze, tak w kolko, a jak juz wychodze to takie dd tez co chwile, ze nie wiem o czym wlasnie pisalam

Hej uważacie ze jeżeli czuję ze zaraz zemdleje to powinienem uciekac do bezpiecznego miejsca czy raczej na przekur zaryzykowac i zobaczyć co bedzie? Myślicie ze mozna zemdleć?