POMROCZNOŚĆ JASNA Z SERCEM
: 7 kwietnia 2015, o 20:28
Hej kochani moi. Mam aktywną nerwicę od w zasadzie stycznia 2014 r. Już myślałam, że naprawdę jest świetnie, dlatego tak rzadko tu byłam. Uporałam się w miarę z atakami paniki, dd - choć czasami jeszcze jest, zawroty głowy itd też. Aż ostatnio byłam przeziębiona, położyłam się do łóżka, aż nagle zaczęło mi tak serce nawalać, miałam wrażenie jakby mi stawało na chwilę i miałabym zemdleć albo umrzeć, dosłownie tak myślałam i przez to że za tym podążyłam dostałam ataku paniki - ostatni miałam może w pażdzierniku 2014 r. Poszłam do łazienki blada jak ściana, przypomniałam sobie, że nerwica lubi się przeistaczać. I od tego momentu boli mnie serce, klatka piersiowa tak jakby była przyduszona jakimś mega ciężarem, ciężko mi się oddycha, dziwnie się czuję, brak mi czasami tchu - to jest taki jakby atak tego, pozwalam temu być i za chwilę mija, tylko, że dokucza mi to przez cały dzień. Przeszkadza na maxa, najgorzej wieczorami. Czy ktoś się może wypowiedzieć w tej kwestii? W niedziele jak byłam w kościele, tak poszłam za tym uczuciem, że serce prawie czułam w gardle, nogi miałam z waty, zimne ręce - a ja twardo do komunii poszłam z atakiem paniki!! Pozwoliłam temu być, wyszłam z kościoła i przeszło. Na 99 % jestem pewna, że moja nerwica znowu mi nie daje spokoju, bo już za dużo zwalczyłam, ale może się mylę. Ostatnie EKG miałam robione w tamtym roku i wyszło wszystko dobrze, a wtedy też mnie serce bolało i duszności miałam. Teraz mam to jakby zwiększone dwukrotnie. Mam ciężką klatę normalnie. Staram się to ignorować, ale jak zwykle wolę z WAMI to przegadać. POZDRAWIAM
-- 7 kwietnia 2015, o 19:28 --
A jeszcze dodam, że to jest tylko wrażenie fakt ciulowo się czuję, ale tak jak Victor zawsze powtarza ryzykuj i akceptuj toż to właśnie czynię, tylko czemu jedne objawy mijają a inne dowalają??
-- 7 kwietnia 2015, o 19:28 --
A jeszcze dodam, że to jest tylko wrażenie fakt ciulowo się czuję, ale tak jak Victor zawsze powtarza ryzykuj i akceptuj toż to właśnie czynię, tylko czemu jedne objawy mijają a inne dowalają??