Kiedy czas na pomoc farmakologiczna
: 27 marca 2015, o 11:23
Witam nienwiem czy jest taki temat . Mam pytanie do was zastanawiam sie czy nienpowinienem zaczac brac jakis tabletek mialem 3 spotkania z psychologiem pi pierwszym znalazlem wasze forum i na nastepnym spotkaniu pani psycholog byla zdumiona a mielismy wlasnie zaczynac terapie godzinka uplynela a my przegadalismy ja poprostu na konie powiedziala ze sobie niezle radze nawet bez jej pomocy poprostu jestem dociekliwy i konsekwentny . Na trzecim spotkaniu juz mialem stan depresyjna pustka w glowie ale wiedzialem co sie z czym pije czyli jestem swiadom ze mam nerwice i przywyklem do niej nawet mam w tygodniu takie moenty 4 dni nerwicy trzy w miare spokojne bez atakow paniki a nawet smieje sie i tak jak bym byl jak zawsze dzis juz oczywiscie spowrotem zaczolem sie filtrowac bo mam jakas infekcje gardla i kluje mnie w klatce oczywiscie 5 smiertelnych chorob przestudiowalem chodz intak wiem e to nerwica ale czasem mam poprostu chwile zwatpienia . Najgorsze jest to ze widze ze powinienem sie smiac na sile roxma2iac czuc poprostu taka euforie delikatna tanczyc spiewac zawsze to robilem taki jestem ale juz zaczyna mnie meczyc strasznie gdy na dile robie to wszystko jak kiedys i ucinam mysli o nerwicy odwracam uwage a i tak mam wszystkie stany czuje lek niewiadomo skad .zaraz spadne dostane zawal i dlugo by wymieniac .moje pytanie . Czy zaczynam sie poddawac i najwyzsza pora zeby porozmawiac z psychologiem o tabletach i wrocic na terapie tzn zaczac ja wogole bo zrezygnowalem . I jak powinien wygladac sposobnpodejcia osoby z nerwica czy powinienem uwazac zarowno na stres jak i na stany euforii podniecenia bo to tez emocje powinienem cieszyc sie ale znumiarem i kontrolowac to bo jak czyms czasem sie cieszeno rozmawiam z kims to mam wrazznie ze zaraz min sta rozciagnie to samych uszu heh tzn to tylko w glowie mysli wiem ze to sie nie stanie tak naprawde . Moze ktos ma ochote doradzic. dzieki wam za to forum rewelacja 
