Moja nerwica
: 24 marca 2015, o 12:14
Witam. Mam na imię Ola. Od 8 miesięcy mam nerwicę lękową... było zle.. praktycznie nie wstawałam z łóżka...pomogły mi leki..teraz chodzę do pracy, jakoś żyję ale nie jest łatwo, nerwica caly czas jest ze mną...moim najgorszym objawem było duszenie w gardle... cały czas musialam mieć wodę w buzi, nie mogłam z nikim rozmawiac..po lekach było lepiej aczkolwiek caly czas ten gardlowy problem mi dokucza, innym też silnym objawem były uciski w głowie i strach przed wylewem albo jakims guzem mózgu..leżałam w szpitalu pobadali mnie, zdrowa... mam konflikt wewnetrzy z rodzicami, wogle nie rozmawiamy ze sobą , zawsze wszystko dusiłam w sobie ,a teraz te wszystkie niewypowiedziane słowa mnie duszą...okropne to jest...ale staram się stosować do waszych rad z nagran..przyzwalam na to i mowie sobie: a to niech mnie udusi...a to najwyzej zemdleje itd...a w pracy bywają takie dni ze calkowicie zapominam o nerwicy i objawach..poprostu skupiam się na pracy..i dopiero jak wracam do domu to wszystko się zaczyna... ale nadal boję się chorób, śmierci swojej albo moich bliskich, boję się że w pracy będę miała atak a nikt nie wie o moich zaburzeniach...mimo wszystko się staram choć cięzko mi uwierzyć że można całkowicie z tego wyjść i czuć się dobrze..nerwica całkowicie przysłoniła mi świat i w sumie cały czas źle się czuję... jakieś rady ? pomocy !!