Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam. Moim problemem jest straszny lęk przed połykaniem. Odkąd zachorowałam na nerwice lękową boję się połykać z obawy przed uduszeniem. Kiedyś uwielbiałam jeść. Teraz jem tylko serki, banany i coś co łatwo jest przegryźć. Pokarm miele najdrobniej jak się da, przez co w ogóle się nie najadam. Ostatnio zrezygnowałam z jedzenia pizzy z obawy przed zadlawieniem. Panicznie się tego boję. Proszę o jakieś rady.

Ja mam problemy z połykaniem tabletek nawet takich mini mini . Ciągle mam wrażenie że mogę się nią zadławić. Nie których to śmieszy kiedy łykam poruszajc głową ale mi do śmiechu nie jest. Także w pewnym sensie wiem co czujesz;)

Ja wszystko miele jak w młynku, przez co się nie najadam. Mam dni, kiedy jestem tak głodna, że nie myślę o tym jak jem, ale czasami potrafię jeść kanapkę przez 1h, a i tak mam wrażenie że każdy kęs mi staje. Bez wody nic nie zjem, nawet serka. Każdy posiłek popijam litrami napojów.