Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam czy także mieliście stany lękowe przy tym badaniu? Ja powiem szczerze, że przez pierwsze 20 min było spoko, ale już ostatnie minuty to puls i ciśnienie mi ładnie podskoczył do góry.A u was jak te badanie przeszło?
Na pewno ktoś z was miał robiony rezonans z powodu nerwicowych problemów typu bóle głowy itd.Nie powiem, ale jest to mało przyjemne badanie dla "normalnych ludzi" a co dopiero dla takich jak my czyli nerwicowców.

Problem jest prosty, osoby z nerwicami maj aproblemy aby wylezec dluzej w jednym miejscu a szczegolnie (a niektorzy glownie) podczas badan. Wiec chec czasem ucieczki, poczucie strachu narastajacego i puls wali.
Ale czy to istotne? Badanie jesli trzeba bylo zrobi to trzeba bylo a rosnacy puls to nie koniec swiata

Dodać do tego można, że takie badanie dla każdego nie jest komfortowe. Puls wysoki tak jak Ci już pisałem w stanach lękowych to nie jest nic kosmicznego. Jeśli masz z tym problem może spróbuj jakoś się relaksować... Masz problem ze snem z tego względu?

miałem 2 razy, i dwa razy było nie przyjemne z racji takiej jak piszę Vic ja mam adhd ruchowe i nie potrafię wysiedzieć/wyleżeć w miejscu bez ruszania 3 min a co dopiero 20 , kaslać mi się chce, kichać, drapać a maszyna pracuje, jak schrzanie badanie to 400 zł w plecy P i tyle z nieprzyjemności i te dzwięki głośne, pósćily by beethovena to by było ok

fajne w stanach maja rezonanse dla dziei

Kamień pisze:Dodać do tego można, że takie badanie podejrzewam, że dla nikogo by nie było komfortowe. Puls wysoki tak jak Ci już pisałem w stanach lękowych to nie jest nic kosmicznego. Jeśli masz z tym problem może spróbuj jakoś się relaksować... Masz problem ze snem z tego względu?

Tak mam, dodatkowo kołotanie serca, szczególnie podczas zasypiania.Często się wybudzam w nocy i zasnąć przez to nie mogę.

ja przed tomografią głowy byłem prawie pewny że wykryją guza , a podczas badania trząsłem sie jak galareta i po padaniu wywozili mnie na wózku hahah

Spróbuj się jakoś zrelaksować - ciepła kąpiel przed snem, wyciszająca muzyka, jakaś książka co Cie wciągnie. Ogólnie musisz znaleźć swój własny sposób Nic tak nie podziała jak próbowanie i znalezienie odpowiedniego dla siebie środka. Potem już z górki. A jeśli się wybudzasz w nocy to staraj się wtedy nie podążać za myślami o serduszku bo wiesz jak to się kończy - nakrętką.

O wlasnie bo tu moze tez chodzic o wkrecanie sobie chorob podczas tego i wtedy jeszcze bardziej sie nakrecaja

b00s123 pisze:ja przed tomografią głowy byłem prawie pewny że wykryją guza , a podczas badania trząsłem sie jak galareta i po padaniu wywozili mnie na wózku hahah

Heh ja akurat nie mam już takich lęków, że choruję na jakąś chorobę.Na początku przed wizytą w szpitalu oczywiście miałem w głowie dziwne myśli, że choruję na ciężką chorobę po spożyciu dopalacza.Po wszystkich dobrych wynikach te natrętne myśli uciekly.Bardziej boję się tego kołotania, jest to takie nie przyjemne, że szok.Ale rzeczywiście macie rację, po jakimś czasie kołotanie znika i zasypiam.Mam takie uczucie uderzenia serca mocne z drganiem w środku.
Tak jak by serce drgało, strasznie dziwne uczucie.

Ja mam takie lęki, jak robiłam sobie rezonans glowy to badania pokazały, że mam nerwicę.