Strona 1 z 1
Objawy "puszczenia" ataku
: 25 marca 2014, o 18:12
autor: Aneczka
Tak trochę od "d" strony ale ciekawi mnie jakie macie objawy "puszczenia" ataku paniki, mocnego lęku??
Mi robi się zimno i strasznie ciśnie mnie na pęcherz - jak zaczynają się takie objawy wiem, że atak mija i jednocześnie nakręcam się na to wychodzenie z ataku i podoba mi się to mimo, że zawsze po ataku jestem wypompowana

Re: Objawy "puszczenia" ataku
: 25 marca 2014, o 18:19
autor: Aneta
Hej, nic dziwnego kochana, mnie tez sie robilo chlodniej to wynika z puszczania emocji, czasem mnie trzeslo jak bym na zimnie stala
A parcie na pecherz to tak samo od tego moze byc choc ja parcie mialam podczas i to tez i na jelita

Mnie po ataku bylo zimno, dygotalam, i bylam strasznie slaba.
Re: Objawy "puszczenia" ataku
: 25 marca 2014, o 18:35
autor: Ciasteczko
Aneczka pisze:Mi robi się zimno i strasznie ciśnie mnie na pęcherz
Dokladnie... Potrafiłam robić siku co pół godziny, tak jakbym piła coś non stop. Podczas stresu organizm się potrafi odwadniac, warto pamiętac, że po takiej przygodzie trzeba uzupełnić płyny. Moje ataki zazwyczaj zdarzały się w nocy i kończyły się wreszcie spokojnym zaśnięciem (o ile wstrzeliłam się w godziny kiedy mogłam jeszcze pospać).
Re: Objawy "puszczenia" ataku
: 25 marca 2014, o 20:35
autor: Aneczka
co pół h? ja co 10min

a zasypiam bardziej z wycieńczenia niż wstrzelenia się

Re: Objawy "puszczenia" ataku
: 26 marca 2014, o 02:16
autor: Ciasteczko
Pal licho co ile, najważniejsze, że czesto w porównaniu ze zwyczajnym trybem. Tak czy siak, nic przyjemnego. :<
Re: Objawy "puszczenia" ataku
: 26 marca 2014, o 08:58
autor: Aneczka
najważniejsze, że przechodzi.... że odpuszcza
Ale po mocnym ataku, jak już przejdzie mam zawsze z 10h takiego przybicia, trochę odrealnienia, nienawiści do siebie, że był ten atak, strachu przed następnym, ... takie 10 h napięcia mocnego..... też tak macie?