Strona 1 z 1
Lęk przed odrzuceniem
: 1 stycznia 2014, o 15:30
autor: Mr.DD
Witam!
Ten problem w sumie towarzyszy mi od dosyć dawna. Trochę nie wiedziałem gdzie go wstawić no i zdecydowałem tutaj.
Chodzi o to, że jestem dość nieśmiały w stosunku do dziewczyn. Sam nie wiem co to warunkuje, ale ogólnie czuję się mało pewnie. w ich towarzystwie i zauważyłem też że często jestem arogancki w stosunku do nich jako jakaś reakcja obronna. Często pojawia się u mnie złość i odczucie porzucenia gdy widzę że ktoś inny że tak powiem "korzysta z życia" a ja siedzę z założonymi rękoma. Tym bardziej że moja opinia jest zupełnie różna w stosunku do innych na temat samego siebie. Mam tak wrażenie właśnie że lubię się wplątywać w jakieś relacje, bo potem będę tylko cierpiał.
Takie przemyślenia po sylwestrze

które pojawiają się zresztą nie pierwszy raz.
Re: Lęk przed odrzuceniem
: 21 stycznia 2014, o 23:28
autor: lenka89
No ladnie mr DD

Wiesz ta obawa moze laczyc sie z jakims kompleksem ze otoz ta piekna niewiasta

moze mnie odrzucic. Tak na prawde trzeba znac poczucie wlasnej wartosci oraz ta moc i wiare ze mozna gory przenosic. Ja sama tam mam i mimo iz ze nie mam problemu z powodzeniam to jednak wydaje mi sie ze boje sie odrzucenia.. A wlasciwie smaa bylam odrzucona kilka razy bo mam problem z okazywaniem uczuc

Tzn ze ktos wpadl mi w oko bo ja za wstydliwa jestem no i juz

Ale glowa do gory

Podobno kilka lasek z Vicoria Secret jest wolnych

Pozdrawiam

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 21 stycznia 2014, o 23:54
autor: aryaK
heh mam dokadnie to samo, tez jak ktoś do mnie zarywa jestem bardzo arogancka, wręcz czasem mysle ze wredna, ale faceci i tak zarywają jakby ich 'nie' kręciło jeszcze bardziej >.> ale i tak mysle ze to głównie przez relacje z ojcem mam od razu tryb obronny, takie zjebane podejście. cóż, będę najwyżej forever alone, szkoda że nie jest mi równie łatwo zaakceptować dd co takie podejście xd
Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 00:21
autor: lenka89
Oczywiscie ze nie bedziesz FOREVER ALONE

Don't worry just be happy

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 00:33
autor: aryaK
zapewne będę, sama z sobą nie wytrzymuje to co dopiero ktoś

pozatym cięzko jest mi spotkać kogoś zeby mi sie naprawde spodobał, i fizycznie i z charakteru, wiec pewnie na starość bedę siedziec sobie przed laptopem koksić w gry w domu pełnym psów i kotów

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 01:45
autor: Ciasteczko
Czasami inni ludzie, którzy nas kochają, mają więcej cierpliwości do nas, niż my do siebie. Bo zauważają coś, czego my w sobie bardzo nie chcemy zauważyć- coś bardzo pozytywnego, co da się kochać.

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 15:31
autor: aryaK
możliwe, aczkolwiek inni mnie mogą kochać ale mnie nic nie rusza, jakoś nie umiem nikogo pokochać, zawsze wszystko zostaje na levelu kumpelskim/przyjacielskim z mojej strony

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 20:51
autor: Ciasteczko
Może jeszcze nie trafiłaś na odpowiedni moment w życiu żeby się na kogoś otworzyć, może jeszcze nie poznałaś takiej osoby. Jeśli nie umiesz teraz, nie znaczy, że nie możesz się nauczyć. Poza tym nie ma obowiązku łączenia się w pary.

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 21:05
autor: aryaK
niby tak, ale ćwierć wieku to juz nie pierwsza mlodośc, im więcej lat to tym trudniej kogoś znaleźć jak wszyscy w koło mają już rodziny

i może to nie obowiązek ale miło by było mieć kogoś na kim można było polegać i kto by zawsze był, a nie spędzać życie tylko z nerwicą

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 21:13
autor: Ciasteczko
Oj tam z tym "zawsze" to też jest różnie. Poza tym żeby czuć ciepłą obecność drugiej osoby w życiu nie koniecznie trzeba mieć partnera. Wystarczy jest mieć zaufaną osobę, kogoś z kim można pogadać od serca. A partnera wtedy można szukać bez ciśnienia.

Re: Lęk przed odrzuceniem
: 22 stycznia 2014, o 22:14
autor: aryaK
wiem, ale te zaufane osoby też maja swoje związki, swoje życie i rodziny i nie zawsze moga być.. albo też dramują, własnie dziś miałąm problem bo przyjaciel z kumpelą sie nie dogadują i sie pokłucili drama na całego a ja to wszystko wysluchuję choć to sprawa miedzy nimi :s więc sie wkurzyłam i im to wyrzuciłam, uspokoili się, ale mi nerwy poszły i nie czuje sie z tym dobrze :s
Lęk przed odrzuceniem
: 19 marca 2016, o 20:05
autor: samoswiadomosc
Podnoszę wątek, gdyz jest to mój aktualny problem i zastanawiam się czy Mr DD sobie z tym poradził? Czy zaszły u Ciebie jakieś zmiany pod względem odwagi w nawiązywaniu relacji?

Lęk przed odrzuceniem
: 19 marca 2016, o 20:09
autor: empatycznySocjopata
Ten lek przed odrzucenien to takim prawdziwym, czy wyimaginowanym?
Lęk przed odrzuceniem
: 19 marca 2016, o 20:22
autor: samoswiadomosc
Wiesz co, chyba bardziej wyimaginowany. Właściwie każdy poważny lek, na który cierpimy stanowi pewną iluzję - wyniesiony z dzieciństwa lęk przed odrzuceniem przestanie być czymś destrukcyjny, dopóki zobaczymy, że niebezpieczeństwo minęło

To teoria, a teraz trochę praktyki
Od dłuższego czasu nie podrywam żadnych lasek, bo nie znoszę odmowy (nie wiem jak się wtedy zahować). Zamieniam się wtedy w takiego zranionego chłopczyka, który nie dostał to na czym mu zależało, ale nie za bardzo potrafi to zaakceptować. Nieprzyjemne uczucie, które zostało mi po moim ostatnim "podrywie". Powstrzymuje mnie ono przed kolejnymi próbami, no bo co powiem jak znów dostanę odmowę?

---edit----
Choć po tym co napisałem, widzę, że bardziej mam problem z zaakceptowaniem odrzucenia.