Strona 1 z 1
Czy to atak lęku?
: 10 września 2013, o 17:13
autor: lukas1894
Zdarza mi się takie coś: leżę sobie spokojnie aż tu nagle chwyta mnie niesamowity stres. Robi mi się gorąco i do końca nie wiem co się ze mną dzieje. Później boli mnie z tyłu głowa. Co mo mogło być? Czyżby atak nerwicy?
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 17:20
autor: ddd
Owszem moze to byc napad lęku.
reakcja-walcz-badz-uciekaj-czym-jest-ne ... i-t46.html poczytaj sobie. Do tego zrob sobie badania zebys mogl byc pewien ze to od nerwicy. Takie proste badania jak kerw i badanie tarczycy przez krew
atak paniki tak wyglada jestes sobie spokojny i nagle buhhhh
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 17:29
autor: lukas1894
robiłem sobie badania krwi i na tarczyce i wszystko w porządku. Ale czy jest możliwy lekki atak i chwilowy?
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 18:22
autor: ddd
tak mozliwy jest lekki atak i chwilowy, mocny i chwilowy, mocny i dlugi i tak samo jest mozliwe miec lek i objawy przez cale 24 godziny na dobe
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 18:30
autor: lukas1894
ale to że nie wie co się dzieje to też jest objaw?
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 18:34
autor: ddd
tak masz wrazenie ze nie wiesz co sie wokolo dzieje i panike. to tez objaw. poczytaj troche posty innych i zobacz ze taki objaw to ma bez mala kazdy.
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 18:43
autor: lukas1894
ok, dzięki za pomoc.

Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 19:57
autor: ddd
spoko kolego

nie wpadaj w panike tak od razu z kazdego powodu

bedzie ci latwiej z tego syfilisu zdrowiec
Re: Czy to atak?
: 10 września 2013, o 21:48
autor: lukas1894
Mam jeszcze jedno pytanko. Bo zauważyłem pewną powtarzalność. Bo u mnie to tak wygląda : Gromadzi mi się jaby lęk oraz natrętne myśli aż nagle to wszystko uchodzi w formie silnego lęku i jestem tak jakby wypłoszony przez jakieś 5 min po tym, że nie wiem co się dzieje, nie mogę zebrać myśli, sklecić zdania. Po prostu dziwnie się czuję. Czy to normalne?
Re: Czy to atak?
: 11 września 2013, o 10:28
autor: Aneta
Sluchaj jesli chcesz myslec o takim pewlnym wyzdrowieniu, nie mozesz sie tak kazdym objawe przejmowac. Normalne ze podczas leku ma sie zpieprzona kochanienki i pamiec i koncentracje. Do tego stopnia ze mozna miec problemy z ulozeniem zdania czy w polowie zdania sie zgubic bo nie pamieta sie o czym sie mowilo. Dobrze to znam z dawniejszych czasow

Zaczynalam cos mowic i po 2 3 wyrazach cisza a ja nie pamietam co w ogole mialam powiedziec. Zawsze to konczylo sie narastaniem leku bo panikowalam ze mi sie cos robi zlego.