Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Nie wiem co mam robic! ... od 2 lat cierpię na nerwice lekowa ... od 1,5 roku chodze na terapie i było ok ale to co sie dzieje od ostatnich 2 tygodni dobija mnie ... moja nerwica chyba znowu wrocila... i dodatkowo jakas depresja a wszystko przez moje problemy ze zdrowiem (a moze sama je sobie wymyslilam?).Byłam osatnio na paru spotkaniach w kawiarniach itp. za kazdym razem robilo mi sie duszno wydawało mi sie ze nie moge oddychac bardzo sie tego wystraszylam...pozniej do tego doszły wieczorne kołatania serca , zimne kończyny , brak snu ,ogolne zmeczenie ... w sumie radzilam sobie nie raz z tym wszystkim i jestem przyzwyczajona do tego typu sytuacji ale mam nowy problem... boje sie przez to wychodzic z domu... wydaje mi sie ze cos mi sie stanie jak wyjde i nawet jak sprobowalam wyjsc to bylam tak zestresowana ze serce bilo mi jak szalone dopiero pozniej sie wyluzowalam jak zobaczylam ze nic mi nie jest.... wrocilam do domu..ale lęki znowu wrocily , jutro musze isc do szkoly ,mam 20 lat klasa maturalna nie moge sobie pozwolic na opuszczanie zajec ale tak bardzo sie boje dojazdu samej do szkoly i przebywania w niej... bede musiala tam siedziec dopoki lekcje sie nie skoncza , nie bede mogla wyjsc jak zle sie poczuje , co mam robic ? jak pokonac ten lek ?

Bylas kiedys na wizycie u psychiatry?Pomogly by Ci leki antydepresanty...ja rowniez mam nerwice lekowa i leki ktore biore zredugowaly mi stres.Najwazniejsze jest zeby sie nienakrecac latwo powiedziec ale to jest najlepsze w naszym stanie...Kazdy lek zwieksza nasze objawy.Jesli moge cos zasugerowac to polecam melise mnie ona wyciszala jak antydepresanty jeszcze w pelni niedzialaly a teraz ponownie zaczalem ja pic i naprawde pomaga.Dobrze jest tez jakos w sobie sprobowac przelamac ten lek tlumaczyc sobie ze to tylko lek i nic wiecej i niejest w stanie mi nic zrobic ja tak przelamalem passe atakow paniki.

pije melise ale źle na mnie działa -raz nic nie daje a raz czuje sie jakby ktos mnie młotkiem zdzielił i śpie do 12 ! Dzisiaj poszłam do szkoły i byłam szczesliwa bo wszystko było ok .... ale na wieczór znowu wróciły lęki i znowu się boje! ...czuje taki strach ,ze chce mi się płakać ... co do psychiatry to nie chce do niego isc bo da mi leki a ja sie boje brać leków wmawiam sobie ,że będę miała wszystkie skutki uboczne jakie podane są na recepcie...a recepte musze przeczytać bo inaczej nie wezme leku i tak kołko sie zamyka....i jeszcze dodatkowo czuje ,ze zaczynam sie wkrecać powoli w to ,ze nie moge złapać pełnego oddechu ... matko już mam dosyć czuje się taka zmęczona ... jeszcze schudłam przez ostatnie 2 tygodnie 4 kg z nerwów ;/

Boisz sie lekow a to jest blad olbrzymi bo leki bardzo by Ci ulatwily zmniejszenie lęków...wiem co mowie bo bylem w podobnej sytuacji i wlasnie leki pomogly mi nabrac sily i checi do walki o normalny powrot takze zastanow sie powaznie objawy moga wystapic odnosnie lekow ale niemusza bo to jest indywidualna sprawa organizmu.Ja miale objawy przez 3 dni jak zaczalem brac tabletki ale szczerze to warto bylo sie przemeczyc zeby odczuc pozniej ulge...a jesli chodzi o wage to ja na poczatku zaburzenia schudlem 12kg w przeciagu miesiaca.