Strona 1 z 1

Totalny brak łaknienia

: 26 listopada 2025, o 11:31
autor: agnisia2222
Hej. Od 1 września cierpię na nawrót nerwicy lękowej. Mam totalny jadłowstręt. Ja- znany mięsożerca mam całkowity wstręt i każdy posiłek to lęki i poty. Poza tym najpierw 8 tygodni escitalopram 50, pożniej 100 i pramolan 50. Nudności, mdłości , brak apetytu dalej. Zjechałam na wadze. Później 2 tygodnie asentra 50 i mirtor 15, później asentra 75 i mirtor 15. Dalej nic, zero poprawy. Od dzisiaj zaczęłam schodzić z asntry 75, za to dulsevia 30 na dzień i mirtor 30 na noc. Wiadomo leki się wkręcają, więc czekam. Czy wróci mi apetyt? Napiszcie czy ktoś ma podobne doświadczenia. Błagam. pomocy...... :(:

Re: Totalny brak łaknienia

: 26 listopada 2025, o 14:03
autor: Vetta
Hej. Potrzebujesz przytulenia, czułości zwłaszcza od najbliższych i poczucia bezpieczeństwa.
A coś lekkiego jak dojrzałe khaki, nie byłabyś w stanie lekko się zmusić do zjedzenia? Cukier zbija trochę hormony stresu.

Re: Totalny brak łaknienia

: 27 listopada 2025, o 16:33
autor: nonsense
Cześć!
Brałem niektóre z tych leków, a nawet gorsze pod względem skutków ubocznych. Z doświadczenia wiem, że rozpoczęcie farmakoterapii lub zmiana dawki może wpływać na apetyt i nudności. U mnie niestety doszło jeszcze spowolnienie metabolizmu, więc jadłem mniej niż zwykle, a tyłem :roll:

Boli cię brzuch i masz przygody na toalecie? Spróbuj jakiegoś probiotyku, mi pomogło na takie dolegliwości, potem się okazało, ze mogę mieć jelito drażliwe...

Może spróbuj jeść stopniowo, nie musi to być od razu jeden posiłek, ale np. zjedz trochę posiłku raz, przełknij i popij i tyle. Po jakimś czasie znowu itp. Spróbuj także lekkostrawnych i delikatnych rzeczy. Ewentualnie, jak serio nie możesz jeść, to staraj się chociaż uzupełniać składniki odżywcze - odżywki białkowe/węglowodanowe, witaminy lub jakieś dania w proszku i nie mam na myśli zupek chińskich, tylko po prostu posiłki w proszku. Nigdy nie korzystałem, ale skład mają całkiem niezły, znam osoby, które sobie to chwalą. Więc no, albo w tę, albo we w tę, coś dostarczać do organizmu trzeba:)

Ja jak miałem jadłowstręt przez klomipraminę, to jadłem coś smacznego, ale niezdrowego, np. fast foody... Ale oczywiście nie zawsze.