Strona 1 z 1

Skąd ta pewność?

: 24 maja 2025, o 14:32
autor: Beatrix_Kiddo
Skąd wy macie pewność że wasza nerwica lękowa jest zaburzeniem emocjonalnym a nie problemem z waszymi neuroprzekaźnikami?

Re: Skąd ta pewność?

: 25 maja 2025, o 09:53
autor: Żakuj1497
Teraz jest moda na przypisywanie sobie chorób/zaburzeń psychicznych

Re: Skąd ta pewność?

: 25 maja 2025, o 12:53
autor: Beatrix_Kiddo
wtf co to za tekst

Re: Skąd ta pewność?

: 26 maja 2025, o 10:49
autor: drakan9
Czy to ma jakieś znaczenie? mózg jest neuroplastyczny, więc bez problemu idzie to naprawić pracą, samo z siebie to nie minie

Re: Skąd ta pewność?

: 26 maja 2025, o 10:57
autor: Mateusz45
Beatrix_Kiddo pisze:
24 maja 2025, o 14:32
Skąd wy macie pewność że wasza nerwica lękowa jest zaburzeniem emocjonalnym a nie problemem z waszymi neuroprzekaźnikami?
Nie mam pewności a nawet uważam że mam kilka zaburzeń i jest pół na pół - zaburzenia organiczne na tle nieprawidłowości w mózgu i wiem iż moja psychika również ma tu swoje miejsce.

Dla tego toleruję niektóre neuroleptyki i inne leki psychiatryczne. Nie wszystkie bo na mnie nie działają przeciwlękowo benzodiazepiny. Tylko kilka razy poczułem działanie i nie wiem gdzie jest przyczyna.

To poważna sprawa i nigdy nie ma pewności bo jeszcze nie wszystko wiadomo o mózgu i świadomości.