Strona 1 z 1

Wasze historie odnośnie tego, jak wychodziliście z zaburzenia.

: 6 lutego 2025, o 13:05
autor: bareten
Witam Was drogie szanowne grono

Chciałbym abyście podzielili się swoimi historiami odnosnie procesu, jakim było/jest u Was wychodzenie z zaburzenia lękowego, depresji czy derealizacji.
Jak to u Was przebiegało? Stan poprawiał się dość szybko czy raczej trwało to długo i mozolnie? Wiem, że jest tu większość aktualnie zaburzonych osób, ale dużo z Was ma nawroty i już kiedyś wychodziła z tych stanów.

Ja z wcześniejszego doświadczenia wiem, że proces zdrowienia przebiegał u mnie dość wolno. Objawy na początku bardzo się ze sobą mieszały, potem pojawiały się coraz rzadziej by w końcu zniknąć. Tak samo było z somatami jak i lękami. W sumie to znikało tak niezauważalnie, że po prostu któregoś dnia nawet nie wiem kiedy stwierdziłem, że jest jak dawniej.

U mnie zawsze najdłużej zostawała sama derealizacja z depersonalziacją. Najpierw znikał lęk, potem somaty a potem trwała i trwała sama derealizacja z obniżonym nastrojem i motywacją by w końcu całkowicie zniknąć.

Jak to było u Was?

Pozdrawiam

Re: Wasze historie odnośnie tego, jak wychodziliście z zaburzenia.

: 2 marca 2025, o 16:50
autor: KamilP
Hej,

U mnie było podobnie. Na początku lęk, doszły somaty i derealizacja. Znikały właśnie w tej kolejności jak się pojawiały. Trwało to pół roku - czy długo kwestia indywidualna. Na tą chwilę mam nawroty zmian nastroju i braku motywacji - to jest niestety najczęstsze. Jednak jest o niebo lepiej niż było.

Pomogły leki, terapia, dużo ćwiczeń oddechowych i medytacji oraz zmiana diety. Powrót do aktywności fizycznej też miał duże znaczenie.