Terapia a ocd związane z moralnością
: 10 czerwca 2024, o 14:09
Witam wszystkich. Mam ocd od 3 lat i jestem na drodze odburzania jednak ostatnio mam jakoś więcej natretnych mysli i ogólnie zauważam jakieś pogorszenie. Ma to związek z moją terapia po każdym spotkaniu czuję się bardziej zagubiona. Jest to terapia ogólna bardziej na przekonania nastawiona. Mi doskwiera jednak ocd związane z tym czy dobrze postepuje jestem często trochę zaguviona czy dobrze postąpiła w danej sytuacji i np rozmawiam z panią psycholog o tym co uważam za trudność w komunikacji z innymi i gdy gdy ktos np. W mojej ocenie przekracza granice mojego dziecka ( np. Inne dziecko które wchodzi mu w kolejke przykladowo) to chciałam zwrócić uwagę delikatnie temu drugiemu dziecku ze czekamy w kolejce itp I mialam z tym trudność bo nie chciałam żeby Rodzic tego dziecka miał do mnie pretensje. Moja pani psycholog natomiast twierdzi że nie powi nam się w ogóle w to wtracac, ale ja czuje inaczej. To taki jeden z wielu przykładów który powoduje że wychodzę w panice z takiej konsultacji no ja już nie wiem co mam sama myśleć I ze skoro moja pierwsza myśl żeby jednak wejść w tą sytuację jest nieprawidlowa to już dama nie wiem co myśleć I robić. Mam trudności w zaufaniu do siebie I te konsultacje mam wrażenie zamiast pomagać mi budować takie zaufanie to mnożą wątpliwości i już dziś widzę że oddalają mnie od budowania wiary w siebie i spokoju. Boje sie powiedzieć o tym na konsultacji bo nie chce urazic pani psycholog ani poważać kompetencji. Czy ktoś tak mial? Jak do tego podejść? Gubię się w tym. Pozdrawiam wszystkich.