Strona 1 z 1

Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 11:07
autor: opolonos
Witam serdecznie wszystkich.
Nazywam się Tomasz mam 37 lat i już nie daję sobie rady.
Od zawsze panicznie bałem się chorób śmiertelnych. Raka HIV itd itp.
13 lat temu wkręciłem sobie że mam HIV ponieważ miałem biały nalot na języku. Później że mam raka języka później jeszcze coś innego.
7 lat temu miałem wypadek w skutek którego straciłem śledzione i o mały włos nie umarłem na stole operacyjnym. Podczas pandemii covid byłem w ciągłym stresie aby nie złapać covid ponieważ bez śledziony jestem bardziej narażony na powikłania.
Od jakiegoś czasu te natręctwa dały mi spokój. Zajmowałem się pracą domem żoną synkiem.
Trzy tygodnie temu dostałem biegunki która nie ustepowala aż zobaczyłem krew w toalecie. Zacząłem szukać w Google przyczyn i dostałem schizy już od dwóch tygodni. Niestety tutaj w Grecji przez ten czas nie miałem dostępu do lekarza i cały czas szukam w internecie i się stresuje.
Nie mogę normalnie funkcjonować nie mogę spać nie mogę robić nic chcę tylko szukać w internecie. Jak uda mi się zasnąć mam koszmary widzę jelita oraz kolonoskopie budzę się z pulsem 110
Panicznie boję się co dalej będzie, mam ataki paniki, wchodzę na wagę widzę że chudnę i znów mam atak paniki czuje się bezradny chcę płakać i wyć. Nie daję rady

Re: Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 11:53
autor: opolonos
Dodam jeszcze że miesiąc temu zaczęła mi dretwiec ręka. Poszedłem do lekarza skierował na rezonans który wykazał problem kręgosłupa w odcinku szyjnym. Lekarz powiedział że to przez stres ponieważ moje mięśnie są ciągle napięte

Re: Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 12:05
autor: Tosik
opolonos pisze:
27 sierpnia 2023, o 11:07
Witam serdecznie wszystkich.
Nazywam się Tomasz mam 37 lat i już nie daję sobie rady.
Od zawsze panicznie bałem się chorób śmiertelnych. Raka HIV itd itp.
13 lat temu wkręciłem sobie że mam HIV ponieważ miałem biały nalot na języku. Później że mam raka języka później jeszcze coś innego.
7 lat temu miałem wypadek w skutek którego straciłem śledzione i o mały włos nie umarłem na stole operacyjnym. Podczas pandemii covid byłem w ciągłym stresie aby nie złapać covid ponieważ bez śledziony jestem bardziej narażony na powikłania.
Od jakiegoś czasu te natręctwa dały mi spokój. Zajmowałem się pracą domem żoną synkiem.
Trzy tygodnie temu dostałem biegunki która nie ustepowala aż zobaczyłem krew w toalecie. Zacząłem szukać w Google przyczyn i dostałem schizy już od dwóch tygodni. Niestety tutaj w Grecji przez ten czas nie miałem dostępu do lekarza i cały czas szukam w internecie i się stresuje.
Nie mogę normalnie funkcjonować nie mogę spać nie mogę robić nic chcę tylko szukać w internecie. Jak uda mi się zasnąć mam koszmary widzę jelita oraz kolonoskopie budzę się z pulsem 110
Panicznie boję się co dalej będzie, mam ataki paniki, wchodzę na wagę widzę że chudnę i znów mam atak paniki czuje się bezradny chcę płakać i wyć. Nie daję rady
Cześć,
Moim zdaniem powinieneś pójść do lekarza i porobić badania w związku z problemami z brzuchem.

Re: Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 17:25
autor: Olix
Zrób badania jak wtocisz do Polski, ale powiem ci, że krew moze być ibjawem.np. alergii pokarmowej, rotawirusa, szxzeliny idbytu czy jakiegoś otarcia. A to nie są aż tak bardzo powazne sprawy.

Re: Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 18:11
autor: Olix
Sorry za błędy. Ten słownik mnie dobija 😅🤦

Tomasz zobacz myslales, ze masz HIV a żyjesz i masz sie dobrze. W tym przypadku na bank będzie tak samo! To może byc jakis drobiazg.

Re: Nerwica - nie daję rady

: 27 sierpnia 2023, o 22:06
autor: opolonos
Hej dziękuję za odpowiedzi. Mieszkam w Grecji na stałe i strasznie boję się iść do lekarza ponieważ na samą myśl że powie że to coś poważnego robi mi się słabo. Tak samo na myśl badań oczekiwania na wyniki. Czuję tak jakby całe moje ciało się rozsypało

Re: Nerwica - nie daję rady

: 28 sierpnia 2023, o 15:47
autor: opolonos
Witajcie ponownie. Byłem dziś u lekarza odnośnie problemów z jelitami. Pani doktor powiedziała że nie ma się czym przejmować i moje objawy nie sugerują podłoże zapalne zbadała odbyt i nic nie znalazła. Skierowała na kolonoskopię aby zobaczyć co i jak. Po tym jak powiedziała o kolonoskopii już strasznie się zestresowałem pomimo tego iż od samego początku powiedziała że nie chce jej wykonać aby wykluczyć coś poważnego ale po to aby zobaczyć podłoże zapalenia i jakikolwiek wrzód wspomniała że takie zapalenia mogą być wirusowe. Ja cały czas myślę że może coś zobaczyła albo coś jest nie tak ale nie chciała mnie martwić przed wykonaniem kolonoskopii