Strona 1 z 1

Urwany film, lęk, urojenie?

: 4 listopada 2022, o 16:28
autor: egonnn
Witam. Na wstępie chcę powiedzieć ze cierpię na nerwicę lękową. Zmagam sie z tym lata, jak jest dobrze to mam przerwe w tabletkach nawet rok, dwa. Po przerwie temat powraca. Teraz przedstawie moj problem.



Pewien czas temu byłem na imprezie. Byłem sam, bez dziewczyny. Lało sie sporo alkoholu. Była spora grupa nieznajomych mi osób. Dosiadłem się do stolika pewnej dziewczyny a nastepnie doszło do nas kilku innych chłopców. Siedzielismy, rozmawialiśmy, a nawet spiewaliśmy, Do tej dziewczyny natrętnie przyczepiał się jeden z chłopaków a nawet ją na siłe całował, co jej się nie podobało. Doszło nawet pomiedzy nimi do sprzeczki. W ramach uspokojenia sytuacji chodziliśmy zapalić. Następnie dołączyła się do nas kolejna grupa osób- para i chłopak. Alkohol dalej się lał. Większość juz była wstawiona, zabawa przednia. W tym momencie następuje chyba urwanie mojego filmu. Pamietam dalej tylko jak niektórzy dmuchali materace i kładli sie spac. Przypominam sobie jak lezalem na karimacie i chlopcy mowili cicho bo on juz spi. Owa dziewczyna o której wcześniej pisalem miala oddzielny pokój. Rano wstalem (obudzilem sie na mojej karimacie), wypilem kawę i poszedlem do domu. Wiekszosc jeszcze spala.



2 dni po powrocie do domu błysnął w mojej mózgownicy lęk z którym sobie nie radze - czy ja może z tą dziewczyną uprawialem sex na urwanym filmie?

Wiem ze to może smieszne i naiwne ale lęk jest. Cały czas analizuje ten wieczór. Jedyne co pamietam to tylko rozmowy i spiew przy stole z tą dziewczyną i innymi. Nie startowalem do niej itd

Nie ma żadnych racjonalnych powodów zeby myśleć ze coś bylo na rzeczy. Czy jest to w ogóle mozliwe zeby uprawiać sex i nic nie pamiętać? Czytalem inny post i stwierdzono tam ze nawet na urwanym filmie czlowiek sie kontroluje i pamietał by takie silne bodźce, chociaż w urywkach. Nie bylem chyba az tak pijany skoro potrafilem zrobic sobie "spanie".

Obawiam sie czy cos bylo na rzeczy i czy za jakis czas ta dziewczyna nie przyjdzie do mnie i nie powie ze jest w ciazy. Rozwale swój związek a ze wstydu sie chyba zapadne. Zawiodę rodziców. Strace wszystko...

Jedna strona mozgu mowi ze nic nie bylo a druga męczy mnie lękiem.

Oczywiście wróciłem do tabletek.
Cieszę się że mogłem tu napisać.

Pomóżcie...

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 4 listopada 2022, o 18:54
autor: jestemjakajestem
Nie ma możliwości że urwało ci film, twój zalekniony umysł podsuwa ci myśli lękowe których się obawiasz i których nie chcesz, także spokojnie na pewno nie zrobiłeś niczego. 😀

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 7 listopada 2022, o 11:36
autor: egonnn
Dzięki za odpowiedz ale lęk jest dalej

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 7 listopada 2022, o 15:14
autor: Hightower
egonnn pisze:
7 listopada 2022, o 11:36
Dzięki za odpowiedz ale lęk jest dalej
Podejrzewam, że niegłupim rozwiązaniem byłoby zwrócenie się bezpośrednio do organizatora tej domówki, a jeszcze lepiej - do tejże damy - i ustalenie, możliwe delikatne, co się właściwie wydarzyło. Jeśli nie jesteś w stanie skontaktować się ani z organizatorem imprezy, ani z poznaną tam dziewczyną, spróbuj okrężną drogą. Zakładam, że ktoś Cię zaprosił, kogoś na miejscu poznałeś, może wymieniłeś się z kimś numerem telefonu, namiarami na socjalach, cokolwiek. Adres również chyba pamiętasz, więc jakiś punkt zaczepienia masz.

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 8 listopada 2022, o 13:22
autor: egonnn
Nie ma takiej możliwości. Było to schronisko górskie i nawet nie wiem jak Ci ludzie mieli na imię.
Pamiętam jeszcze że wcześnie rano siedziałem na ogólno dostępnym tarasie i przechodziła ta dziewczyna, zeszła ze swojego pokoju na wschód słońca.
Powiedziałem czesc, ona odpowiedziała i zapytała Ty już tutaj? Odpowiedziałem ze pije kawę i idę dalej.
Na tym zakonczyla sie nasza rozmowa. Mysle ze gdyby bylo coś na rzeczy to trwała by dalej...

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 8 listopada 2022, o 13:32
autor: Hightower
egonnn pisze:
8 listopada 2022, o 13:22
Powiedziałem czesc, ona odpowiedziała i zapytała Ty już tutaj? Odpowiedziałem ze pije kawę i idę dalej. Na tym zakonczyla sie nasza rozmowa. Mysle ze gdyby bylo coś na rzeczy to trwała by dalej...
Myślę, że z czystym sumieniem możesz skoncentrować się na swojej habibi i zapomnieć o całej sprawie.

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 8 listopada 2022, o 13:39
autor: egonnn
Hightower pisze:
8 listopada 2022, o 13:32
egonnn pisze:
8 listopada 2022, o 13:22
Powiedziałem czesc, ona odpowiedziała i zapytała Ty już tutaj? Odpowiedziałem ze pije kawę i idę dalej. Na tym zakonczyla sie nasza rozmowa. Mysle ze gdyby bylo coś na rzeczy to trwała by dalej...
Myślę, że z czystym sumieniem możesz skoncentrować się na swojej habibi i zapomnieć o całej sprawie.


Hahahahahahaa, dzięki ;ok

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 15 listopada 2022, o 20:01
autor: Ciapka
O właśnie te lęki, że się nie wszystko pamięta... ja waśnie mam: czy na pewno wszystko pamietam co gadałam. Czy czasem po alkoholu nie wyjawiłam jakiegoś swojego sekretu, którego bym nie chciała... jak sobie poradzić z tym...

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 16 listopada 2022, o 06:56
autor: egonnn
No widzisz. Ja się męczę że coś zrobiłem, a Ty że coś powiedziałaś.

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 16 listopada 2022, o 17:20
autor: Ciapka
No i tez martwię się czy coś nie zrobiłam nie tak. Tzn. Jak wróciłam do domu to jeszcze wstawiłam pranie i nie pamietam jak to robiłam.... czy zrobiłam to dobrze czy mino wszystko te pranie jest złe wyprane i dalej zarazki/brud jest już wszędzie :(

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 16 listopada 2022, o 18:19
autor: egonnn
Pranie robi pralka. Chyba nie idzie tego zle zrobić. To akurat male zmartwienie.

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 20 grudnia 2022, o 20:48
autor: Ciapka
Można zrobić to źle. Jak się wsypie za mało albo za dużo proszku.

Re: Urwany film, lęk, urojenie?

: 21 grudnia 2022, o 08:54
autor: egonnn
Ale to nie jest koniec świata