Strona 1 z 1

Konflikty a nerwica

: 2 lipca 2022, o 11:40
autor: ref
Hej wszystkim, proszę o poradę.

Jak to jest z konfliktami a nerwicą? To znaczy często mówi się, że nerwica chce nam coś powiedzieć, np że w życiu „przegrzaliśmy” i powinniśmy zwolnić. Z drugiej strony mówi się że na nerwice trzeba przyzwolić i żyć mimo to.

I tu mam pytanie, na przykład jak nerwica pojawia się w związku z pracą, ktoś wstaje rano i czuje niechęć do pójścia do pracy, lęk, frustracje. Dajmy na to taka osoba nie idzie do pracy i jest lepiej.

Skąd wiedzieć kiedy się nie kierować uczuciami, przyzwalać na nie i np isc do pracy? A kiedy już warto odpuścić z jakimiś rzeczami w życiu?

Re: Konflikty a nerwica

: 4 lipca 2022, o 19:51
autor: Biedroneczka
Tak sobie myślę że nie ma jednej odpowiedzi na Twoje pytanie. Ze swojej historii nerwicowej pamiętam że x lat życia w takich a nie innych warunkach doprowadził mnie do takiego stanu że wyjście z domu i przejechanie autobusem jednego przystanku czy pójście na spacer to był wyczyn ponad moje siły. Wtedy taktyka działania mimo nerwicy miała sens i nie było innej perspektywy ale w miarę uspokajania się objawów typowo lekowych przyszła pora na totalne przebudowanie życia co trwa do dnia dzisiejszego bo przekonania wyniesione z domu i ćwiczone przez wiele lat doprowadziło że mają one korzenie jak mega silne drzewo. Moim zdaniem nie da się wyjść z nerwicy zostawiając swoje życie dokładnie takim jakim jest. Jeśli człowiek czuję niechęć do swojej pracy to warto przeanalizować czemu tak się dzieje. Albo inaczej po uspokojeniu mocnych objawów lekowych warto poświęcić naprawdę dużo czasu na budowanie samoświadomości czyli poznawanie siebie. Kolejny krok to samoregulacja. Ostatnio pojawił się chyba nowy nurt transkulturowej psychoterapii pozytywnej. Do mnie tez bardzo przemawia psychoterapia pozytywna gdzie na człowieka patrzymy przez pryzmat jego potrzeb. I mówię to z racji własnego doświadczenia. Jako mam dziecka rozwijającego się spektrum autyzmu wspieramy w domu syna właśnie przez uczenia go samoświadomości i samoregulacji. Przez to sama dyzo korzystam bo sama zaczęłam się bardzo dużo o sobie dowiadywać.