Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć,

to mój pierwszy post na forum.

Żeby się nie rozpisywać, to dzieciństwo miałam złe.

Teraz jestem na 100 mg Doxepinu, 375 mg Pregabaliny, 300 mg Promazyny i Paxitn. Doraźnie Xanax. Najgorsze jest to, że zaczęłam się uodparniać na te leki. Po ich zażyciu po 5/6 godzinach dopiero zasypiam i pośpię max 6 godzin. Czy znacie jakieś silne leki na lęki, w dodatku takie po, których się nie tyje (po powyższym mixie przytyłam 45 kg).

Cześć, a robiłaś coś w kierunku wyjścia z nerwicy ? Czy tylko leki i to one maja zalatwic sprawe ?

Tak, byłam na trzech terapiach grupowych i jednej terapii indywidualnej. Nic nie pomogło

Okok, rozumiem. Leków nie polecę bo ich nie brałem. Może ktoś inny się wypowie. Choć nie jestem zwolennikiem leków, nie będę Cię krytykował bo to Twoje zdanie. A mogę jeszcze spytać, jak chodziłaś na terapie to działałaś w życiu codziennym , w sensie robiłaś coś aby lęk osłabić, zmniejszyć, wychodziłaś mu naprzeciw ?

trudno powiedzieć