Już nie wiem co robić
: 1 marca 2022, o 08:56
Cześć Wam
Tak jak w tytule - nie wiem co już robić by zacząć proces odburzania. Wszystko co w ciąży wróciło, może w o wiele lżejszej formie ale jednak jest. Moja głowa non stop podsyła mi straszaki, wyciąga jakieś sytuacje z przeszłości (kompromitujące i mniej kompromitujące) . Cały czas moja głowa chce mi udowodnić, że jestem chora, nienormalna. Udowadnia mi, że nie kocham syna ani narzeczonego, że myślę tylko o sobie, że jestem egoistką. Że jestem złym, małowartościowym człowiekiem. Już nie mówię nawet o wkrętach borderline i chad bo to chyba będzie że mną do końca. Powiedzcie mi - jak zacząć? Na razie mam stany lękowe i codziennie rano budzę się z zapytaniem "czy to już przyszło?" I szuka moja głowa strachu, lęku. Generuje myśli, wyciąga sytuacje mało istotne oraz istotnr i robi z nich prawdę objawiona. Szuka we mnie cech matki Madzi z Sosnowca. Byłam w ostatnim czasie przemęczona psychicznie czy to może być zapalnikiem?
Nie jestem zwolennikiem terapii.

Tak jak w tytule - nie wiem co już robić by zacząć proces odburzania. Wszystko co w ciąży wróciło, może w o wiele lżejszej formie ale jednak jest. Moja głowa non stop podsyła mi straszaki, wyciąga jakieś sytuacje z przeszłości (kompromitujące i mniej kompromitujące) . Cały czas moja głowa chce mi udowodnić, że jestem chora, nienormalna. Udowadnia mi, że nie kocham syna ani narzeczonego, że myślę tylko o sobie, że jestem egoistką. Że jestem złym, małowartościowym człowiekiem. Już nie mówię nawet o wkrętach borderline i chad bo to chyba będzie że mną do końca. Powiedzcie mi - jak zacząć? Na razie mam stany lękowe i codziennie rano budzę się z zapytaniem "czy to już przyszło?" I szuka moja głowa strachu, lęku. Generuje myśli, wyciąga sytuacje mało istotne oraz istotnr i robi z nich prawdę objawiona. Szuka we mnie cech matki Madzi z Sosnowca. Byłam w ostatnim czasie przemęczona psychicznie czy to może być zapalnikiem?
Nie jestem zwolennikiem terapii.