Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam, mam nerwice związana ze sprawdzaniem, homo i transem.
Jest lepiej iż:
-nie bije się z myślami
-daje im być nie każe im uciekać
-akceptuje je, to było ciężkie z początku ale coraz lepiej mi to wychodzi.
-ryzykuje nie sprawdzam tysiąc razy tego samego. Max raz dwa i daje sobie czuć ten nie pokój i ucisk w klatce.
-nie daje się nabierać wkretkom nerwicy
- mam mało wolnego czasu specjalnie żeby nie myśleć.

Zauważam w tym paradoks.
Osoba homo bała by się patrzec na kogoś swojej płci? Czuła by strach czy przyjemność...
Osoba trans zachowywała by się jak inna płeć czy była w stanie normalności zwykła osoba dobrze się czującą ze sobą dopóki myśli nie dadzą o sobie znać (jeżeli dobrze się czuje i przyjadą myśli to wmawiamy sobie nie zle dymy)

Jestem na dobrej drodze do wyjścia z tego?
Mam to od listopada .
Podczas sylwestrowej zabawy udowodniłem sobie jaki jestem. Podrywałem dziewczyny i przyszła myśl że jestem gej, powiedziałem sobie "chciałbyś tańczyć z babami czy chłopami jak byś był gejem" " kogo byś zagadywał baby czy chłopaków"
Proste.
I od tamtego czasu jest lepiej bo trzymam się zasad.
Nie reaktywność, akceptacja, nastawienie normalnościowe, ryzykowanie.
Pozdrawiam cieplutko

Musisz puścić kontrolę, bo ciągle zadajesz pytania. Muszą być te myśli. Pozdrawiam.

Czyli mimo tego że czuje stres i strach muszę im pozwolić być i robić swoje?

Tak, muszą płynąć te myśli. Nie wypierac , typu nie jestem gejem,lubię dziewczyny,itp. Nie reaktywność to nie szarpanie się z myślami są niech będą.

A ty jak się trzymasz?

Powoli do przodu. A ty jak trzymasz się?

Też powoli do przodu, męczy mnie też to sprawdzanie, nie pokój jak coś ustawie, czy aby nie jest krzywo mimo że nic się nie może stać itd.
Co chwilę dochodzi z tym nowy temat

Tak ciągły niepokój, ciężko to opisać.

Jest lepiej, zajmuje głowę robotą i mniej o tym myśle. Nawet nie łapie mnie aż taki mocny lęk jak wcześniej.
Czyli na dobrej drodze jestem

PIOTRR7382 pisze: ↑

16 stycznia 2022, o 01:55

Jest lepiej, zajmuje głowę robotą i mniej o tym myśle. Nawet nie łapie mnie aż taki mocny lęk jak wcześniej.
Czyli na dobrej drodze jestem

Widzisz da się.

Jesteś homo sapiens sapiens i Transformers

Transcendentna afirmacja

Wiem że się da

PIOTRR7382 pisze: ↑

6 stycznia 2022, o 10:24

Czyli mimo tego że czuje stres i strach muszę im pozwolić być i robić swoje?

Tak wszystko do wora z napisem nerwica.