Strona 1 z 1

Kryzys

: 13 października 2021, o 19:30
autor: Fobius
Kochani,

Doradźcie coś, kiedy jest bardzo ooo źle, że myślisz, że już nie wytrzymasz.

Re: Kryzys

: 13 października 2021, o 20:38
autor: adxy
Mnie ratuje jak się uda z kimś porozmawiać.

Re: Kryzys

: 13 października 2021, o 23:18
autor: Fobius
Mnie nie pomaga, rozmowa, płacz, relaks. Nie mam już pomysłu.

Re: Kryzys

: 13 października 2021, o 23:25
autor: adxy
Każdy jest inny. Choć myślę, że to musi być coś co angażuje emocjonalnie i oczywiście skupia uwagę wyłącznie na pozytywnych emocjach.

Re: Kryzys

: 17 października 2021, o 14:14
autor: grzeslaw
Z moich pomysłów: dobry film, albo wciągająca książka, ćwiczenia oddechowe, skupienie się zmysłami na "tu i teraz" przez dłuższą chwilę np. słuchając odgłosów albo czując dotyk lub skupiając się na przyciąganiu grawitacji (to zazwyczaj idzie w parze z ignorowaniem wszystkich myśli, które rozpraszają i odkładaniem ich na później)

Re: Kryzys

: 25 października 2021, o 10:38
autor: malutki
Fobius pisze:
13 października 2021, o 19:30
Kochani,

Doradźcie coś, kiedy jest bardzo ooo źle, że myślisz, że już nie wytrzymasz.
I tu w tym temacie przychodzi z pomocą ryzykowanie i niereaktywność.
Do czego zmierzam, ryzykowanie i niereaktywność - leżysz i poddajesz się temu uczuciu, nie robisz nic, oddajesz się temu uczuciu całym sobą, w 100% i mówisz sobie "Niech dzieje się, to co mi nerwica daje, nie wytrzymam, to trudno, dawaj mi to nerwiczko, pokaż, co potrafisz i dawaj mi ten koniec".
Zadaj sobie pytanie ile razy już miałeś taką sytuację, wytrzymałeś? Zapewne tak skoro pytasz o to na forum, więc nie dawaj się temu uczuciu, poddaj się mu i nie szarp się z tym, a zobaczysz, że nie zrobi to już na Tobie żadnego wrażenia. ;)

Re: Kryzys

: 26 października 2021, o 21:53
autor: Fobius
Dzięki za odpowiedź. Często się z tym szarpie, szczególnie rano, kiedy jestem wpółprzytomny i z automatu przychodzi. Najgorsze jest słynna mysl: "to nie nerwica, to prawda, wmawiasz sobie".