Strona 1 z 1

Nerwica i problem z oczami?

: 27 sierpnia 2021, o 23:52
autor: Gosia555
Hej, od kilku tygodni wkręcam sobie przeróżne choroby śmiertelne... Przeskakuję z jednej na drugą. Obecnie coś dziwnego dzieje mi się z oczami. Trudno mi określić co dokładnie się dzieje, ale czasami trudno skupić mi wzrok, mam wrażenie ucisku oczu, coś na zasadzie że trudno mi patrzeć na jakąś rzecz, tak jakbym musiała włożyć wysiłek żeby zatrzymać wzrok na jakimś przedmiocie. I ta koszmarna nadwrażliwość na światło, non stop mrużę oczy. Czy ktoś miał coś podobnego?

Re: Nerwica i problem z oczami?

: 15 października 2021, o 20:51
autor: adxy
Nadal to trwa czy minęło?
Nerwica może zaburzać wszystko, taki objaw jak nadwrażliwość na światło ja też kiedyś miałem.
Aczkolwiek oczy warto badać. A widzisz wyraźnie? Jeśli widzisz niewyraźnie i musisz wysilać wzrok żeby zobaczyć wyraźnie to może oznaczać wadę wzroku i warto wtedy wybrać się do okulisty. Podobnie jeśli oczy bolą są zaczerwienione lub oprócz problemów z widzeniem występują bóle głowy.

Re: Nerwica i problem z oczami?

: 16 października 2021, o 07:33
autor: nat
W trakcie pierwszego napadu nerwicy mój wzrok był jednym z powodów lęków. Miałam podobnie, nie mogłam skupić się na jednej rzeczy. Dodatkowo obraz mi się dwoił, był zamglony, znaczne pogorszenie widzenia ( po wizycie u okulisty okazało się, że mam wadę wzroku, której przed nerwica nie zauważałam ) . Pojawiły się też męty, nadwrażliwość na światło i błyski . Męty i błyski zostały do dziś.

Re: Nerwica i problem z oczami?

: 16 października 2021, o 15:53
autor: lukaszz
To jeden pierwszych objawów mojej nerwicy. Pojawił się z dnia na dzień. Mega nadwrażliwość na światło dzienne. Szczególnie nasilająca się na zewnątrz. Powiązana z derealizacja. Na szczęście przeszło samoistnie.

Re: Nerwica i problem z oczami?

: 19 października 2021, o 21:28
autor: Nosiema
nat pisze:
16 października 2021, o 07:33
W trakcie pierwszego napadu nerwicy mój wzrok był jednym z powodów lęków. Miałam podobnie, nie mogłam skupić się na jednej rzeczy. Dodatkowo obraz mi się dwoił, był zamglony, znaczne pogorszenie widzenia ( po wizycie u okulisty okazało się, że mam wadę wzroku, której przed nerwica nie zauważałam ) . Pojawiły się też męty, nadwrażliwość na światło i błyski . Męty i błyski zostały do dziś.
Miałem podobnie z tym że taki napad trwał nieprzerwanie 3 lata....
Pierwszy rok to był koszmar w poszukiwaniu diagnozy (podejrzenie SM i te sprawy),której oczywiście nie znalazłem.
Po 3latach zaczęło stopniowo odpuszczać. Żadne leki nie pomogły, nawet te od psychiatry.