Strona 1 z 1

spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 5 kwietnia 2021, o 09:15
autor: limonka7
Hejka, uważam się już za osobę w zasadzie odburzoną (ataki paniki ustały, stany depresyjne ustały, ogarniam życie, podejmuje wszystkie wyzwania i ogólnie sukces :))
Jest jedna rzecz, która "została mi" po zimowym kryzysie:
Nie umiem się cieszyć! Zawsze byłam osobą pozytywną, która umiała zachwycać się życiem, doceniała piękne momenty itp. Obecnie nie jestem w stanie tego zrobic - widzę np. piękny kwiat, wiem, że powinien mnie ucieszyć chociaż na sekundę i mam takie "MEH." :(: Widzę piękny widok (staram się być aktywna, robię dużo fajnych rzeczy, spacery, wycieczki, wspinaczka itp) i wiem, że stara ja by się totalnie zanurzyła w tym pięknie, a "nowa ja" po prostu nie umie się tym cieszyć tak jak powinna.
Staram się tego nie analizować, wiem, że smutek trzeba poczuć i zaakceptować, ale WKURZA mnie to :DD Mam w sobie wielką chęć pełnego życia, za mną mega kryzys, czemu kuźwa się nie cieszę od ucha do ucha i nie kicam po polach jak Dorotka z Kansas krzycząc ALLELUJA?!!!

Próbuję cieszyć się "na siłę", nauczyć tego ciało, np uśmiechając się, ale mam wrażenie, że to nie działa jak powinno. Ćwiczę wdzięczność, zauważam małe rzeczy, ale to nie to...
Możecie mi coś doradzić? Brakuje mi radości :(

Re: spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 6 kwietnia 2021, o 19:02
autor: Arya
Poczekaj może jeszcze trochę, zaraz się drzewa zazielenią. Jak na razie mamy ponowne uderzenie zimy. Mnie jeszcze pobyt na zewnątrz nie zachwyca.

Re: spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 7 kwietnia 2021, o 05:07
autor: CzerwonaMarchew
Odpuść sobie, cieszenie się z małych rzeczy przychodzi wraz z odpuszczeniem sobie oczekiwań które w sobie każdy ma, myśląc o tym że chcesz być szczęśliwa i ciągle uśmiechnięta wywołujesz na sobie presję która jest przeciwieństwem tego co chcesz osiągnąć. Dopóki będziesz napierać na szczęście na siłę ciągle będziesz w spięciu co nie pozwoli ci doświadczyć prawdziwego luzu i przyjemności z prostych rzeczy.

Re: spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 7 kwietnia 2021, o 10:28
autor: limonka7
dziekuje Wam, to ze zima to na pewno mi nie pomaga, presje na sobie wywieram straszna, to fakt. Serio moglabym sie juz wyluzowac i jak czlowiek swietowac 3 miesiace bez ataku paniki ;)))

Re: spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 7 kwietnia 2021, o 14:41
autor: Katja
Moim zdaniem to dalej lękowe wyczulenie daje o sobie znać, bo ono może się pojawiać nawet jeśli już obiektywnie czujemy się bardzo dobrze.

Re: spadek umiejętności cieszenia się rzeczami :(

: 7 kwietnia 2021, o 20:16
autor: limonka7
tez o tym myslalam, zauwazylam ze bardzo podstepna jest ta nerwica i skoro ja juz nie przejawiam "typowych" objawow i wydaje sie ze niczego sie nie boje, mam w dupie ataki paniki itp. to zaczela kombinowac z ROCD, szukac w strone depresji,generalnie węszy tam, gdzie jej jeszcze nie było...

Tylko troche to dobijające. Ogólnie czułam się już dobrze baaardzo długo ale dopadło mnie mocne przygnębienie niedawno, zaczynam sobie czasem uświadamiać jak silny jest to przeciwnik i mozliwe ze sie porwalam z motyka na slonce ze lece w to bez farmakologii :(

Ale co. Pokonałam agorafobię, ataki paniki, lęk wolnopłynący, zapierdzielam na terapię, ŻYJĘ i robię RZECZY więc może jak sobie z tym poradziłam to z tamtymi tez sobie poradzę. To było takie motywacyjne gadanko do samej siebie hahaha ;p