Strona 1 z 1
wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 24 lutego 2021, o 12:05
autor: Patro1995
Siema witam jak np mam rozumiec objawy nerwicy? skoro mam szumy uszne i zatkane uszy to znaczy że mam np problem z dotlenieniem móżgu, krążeniem krwi? czy po prostu odnosze takie " wrażenie " to jest mój podstawowy dylemat, bo są jakieś leki na lepsze ukrwienie uszu ale nie chce syfu brać , może mi ktoś to logicznie wytłumaczyć? czy to wrażenie czy po prostu mam problem, laryngolog mówi że uszy ok? chodzi mi o tą sprzeczność tylko, dzięki
Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 24 lutego 2021, o 21:12
autor: Luk
"Procedura" jest chyba taka, że najpierw wypada zrobić badania, a gdy są ok nie ma co drążyć w nieskończoność tylko pogodzić się z diagnozą, że to nerwica

Aczkolwiek poziom leczenia jest na takim poziomie że ciężko po zleconych badaniach o pewność, że fizycznie jesteśmy zdrowi, a to bardzo w nerwicy nie pomaga :/
Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 24 lutego 2021, o 21:31
autor: witorrr98
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka

Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 24 lutego 2021, o 23:10
autor: Patro1995
witorrr98 pisze: ↑24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 24 lutego 2021, o 23:10
autor: Patro1995
witorrr98 pisze: ↑24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 25 lutego 2021, o 07:20
autor: Luk
Ja słysze "świerszcze" od świtu do zmierzchu w lewym uchu od 2 lat, najpierw były słabe, później mocniejsze. Przyzwyczaiłem się, ogólnie nie zwracam na nie uwagi, poza klasycznymi sytuacjami - po kawie, w stresie, przy niewyspaniu. To tak jak z "mętami w oku", dopiero w nerwicy zaczynają przeszkadzać i są powodem paniki.
Re: wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?
: 26 lutego 2021, o 10:41
autor: witorrr98
Patro1995 pisze: ↑24 lutego 2021, o 23:10
witorrr98 pisze: ↑24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
To czy chcesz się zdecydować na leki to już musisz sam się nad tym zastanowić i się zdecydować. Ja na twoim miejscu, nawet gdybym się lepiej poczuł to było by mi z tym nie do końca ok, ponieważ wynikałoby to po części z leków. Dlatego właśnie przestałem brać, mimo, że działały.
