Nieustające napięcie psychiczne i fizyczne
: 28 września 2020, o 13:38
Cześć wszystkim, w kwietniu po raz pierwszy zaczęły mi się somatyczne objawy nerwicy. Od tamtego czasu mam stałe kołatanie serca i przyspieszony puls (non stop mam wrażenie, że zaraz eksploduję od środka), mam duże trudności z zasypianiem, poziom lęku jest tak duży, że uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Mam mocne zaburzenia koncentracji, zawaliłem rok na studiach, nie mogę nic zapamiętać, muszę się niesamowicie starać, żeby sformułować i wypowiedzieć jakieś zdanie bez zająknięcia, mam derealizację. I tak jest CIĄGLE, taki nieustający atak paniki. Czasem się zastanawiam czy dalsze życie w ten sposób ma sens, bo odbiera to jakąkolwiek radość.
Brałem przez kilka tygodni benzodiazepiny ale wiadomo, więcej nie chciałem w to brnąć. Macie pomysły jak sobie z tym radzić?
Brałem przez kilka tygodni benzodiazepiny ale wiadomo, więcej nie chciałem w to brnąć. Macie pomysły jak sobie z tym radzić?