Strona 1 z 1
mizofonia
: 31 sierpnia 2020, o 11:19
autor: Paleczka
Czy ktoś z tutaj obecnych cierpi na nadwrażliwosc dzwiekową. Chodzi o taki stan kiedy juz denerwuje cię dosłownie każdy dzwięk na który samemu nie ma się wpływu. A więc radio swoje moze byc , nawet głosno ale juz nawet cicha aktywnośc za oknem typu samochod, placzace dziecko, rozmowy, odgłosy u sąsiada doprowadzaja cie do szału. Ja sobie z tym radzic? NIE mam juz sił.
Re: mizofonia
: 31 sierpnia 2020, o 11:46
autor: Alja
Hm nie mam stwierdzonej tej przypadłości ale czasami u mnie się zdarza taki stan, zwykle wtedy zaszywam się w pokoju, poduszka na łeb i próbuje się uspokoić, wyciszyc. Szczególnie to się dzieje gdy za długo przebywam z ludźmi, rodzina i wtedy (ze zmęczenia?) się to załącza.
Może słuchawki i muzyka albo więcej czasu spędzać z dala od cywilizacji, zacisze przyrody:D to pomaga się zrelaksowac. Choć wiem że jeśli jesteś z miasta to bardzo trudno o ciszę.
Re: mizofonia
: 1 września 2020, o 12:55
autor: Paleczka
Alja pisze: ↑31 sierpnia 2020, o 11:46
Hm nie mam stwierdzonej tej przypadłości ale czasami u mnie się zdarza taki stan, zwykle wtedy zaszywam się w pokoju, poduszka na łeb i próbuje się uspokoić, wyciszyc. Szczególnie to się dzieje gdy za długo przebywam z ludźmi, rodzina i wtedy (ze zmęczenia?) się to załącza.
Może słuchawki i muzyka albo więcej czasu spędzać z dala od cywilizacji, zacisze przyrody:D to pomaga się zrelaksowac. Choć wiem że jeśli jesteś z miasta to bardzo trudno o ciszę.
Dziekuje za odpowiedz ale to raczej nie to. Tak mieszkam w bloku. Slysze kazdy krok sasiada z góry. Koszmarne sa tez odglosy jedzenia kogos w poblizu. Kazde ciamkniecie, przezuwanie, gryzienie

Kazde szczekniecie psa. Bardzo to jest uciazliwe.
Re: mizofonia
: 1 września 2020, o 19:46
autor: Alja
Okej okej

zupełnie coś innego..
Skoro jest to pewnego rodzaju odmienną, przesadzona reakcja na dzwieki - czy nie pomogą tutaj leki uspokajające, a właściwie na nerwice?
Psychiatra na pewno by pomógł dobrać lek, jeśliby to by było wskazane.
Może mizofonia ma coś pokrewnego do natręctw czy paniki, wtedy taki lek co wycisza dałby radę zmniejszyć objawy
Re: mizofonia
: 2 września 2020, o 14:51
autor: Paleczka
Alja pisze: ↑1 września 2020, o 19:46
Okej okej

zupełnie coś innego..
Skoro jest to pewnego rodzaju odmienną, przesadzona reakcja na dzwieki - czy nie pomogą tutaj leki uspokajające, a właściwie na nerwice?
Psychiatra na pewno by pomógł dobrać lek, jeśliby to by było wskazane.
Może mizofonia ma coś pokrewnego do natręctw czy paniki, wtedy taki lek co wycisza dałby radę zmniejszyć objawy
Mam zapisany lek o nazwie Dulsevia. Jeszcze go nie wykupilam. Panicznie boje sie lekow. Ale tak dokladnie powiedzial lekarz , ze lek powinien zlagodzic ta nadwrazliwosc. Mysle tez o psychoterapi tak bardzo chvialabym sie z tego wyleczyc....
Re: mizofonia
: 2 września 2020, o 19:51
autor: Alja
Lek z grupy SNRI i popularny. Nie poddawaj się w szukaniu leków!! Czasem jest to długa droga..
A psychoterapia zawsze pomaga choć trochę!
Jednak z tak szczególnym zaburzeniem może warto wystarac się o kogoś kompetentnego, który spotkał się już z takimi pacjentami
Liczę że ktoś tutaj odpisze i pomoże więcej
