Strona 1 z 1

Lęki a polityka, media społecznościowe

: 8 lipca 2020, o 12:34
autor: Słoneczko1
Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść :( Mój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 8 lipca 2020, o 12:45
autor: Iwona29
Słoneczko1 pisze:
8 lipca 2020, o 12:34
Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść :( Mój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...
Kochana szkoda się nie dziwić jak ludzie poszaleli.
Jeden drugiego by pobił tylko dlatego,że ktoś ma odmienne zdanie i głosuje na kogoś innego.

Staraj się nie słuchać może tych informaci.Tak jak z korona wirusem nagłaśniają bzdety i ciężko być spokojnym.
Przemysł sobie na spokojnie na kogo masz zagłosować i zrób to jak będzie czas.

Niestety uważam że czy jeden czy drugi przyszły prezydent nie będzie prowadził Polski tak jak byśmy tego chcieli .

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 8 lipca 2020, o 12:55
autor: Słoneczko1
Iwona29 pisze:
8 lipca 2020, o 12:45
Słoneczko1 pisze:
8 lipca 2020, o 12:34
Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść :( Mój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...
Kochana szkoda się nie dziwić jak ludzie poszaleli.
Jeden drugiego by pobił tylko dlatego,że ktoś ma odmienne zdanie i głosuje na kogoś innego.

Staraj się nie słuchać może tych informaci.Tak jak z korona wirusem nagłaśniają bzdety i ciężko być spokojnym.
Przemysł sobie na spokojnie na kogo masz zagłosować i zrób to jak będzie czas.

Niestety uważam że czy jeden czy drugi przyszły prezydent nie będzie prowadził Polski tak jak byśmy tego chcieli .
Wiesz, akurat kandydata mam już wybranego (w pierwszej turze głosowałam na Hołownię), niemniej tak mnie męczy ta cała nerwówka, przekrzykiwanie się ludzi w mediach społecznościowych, traktowanie ludzi głosujących na PiS jak debili, no z obu stron brakuje empatii i tolerancji.

Niecały rok temu bałam się ocieplenia klimatu, że świat się skończy - a potem przyszedł koronawirus i poakzał, że wiele może nas zaskoczyć... Staram się sobie mówić, że to nerwica, ale jestem taka napięta, żę trudno mi się zrelaksować i skupić na czymś innym - np. na mojej pracy dyplomowej.

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 8 lipca 2020, o 13:04
autor: Iwona29
Słoneczko 1
No niestety nie rozumie ludzi którzy potrafią być tak bardzo zawistni.Probuja wmówic jedni drugim że tylko oni mają rację 🤦
Co do 👑 to miałam sama problem ogromny bo byłam jeszcze w tym czasie w ciąży i to zagrożonej.Bardzo się bałam jak do lekarza pojade,czy ktoś z rodziny w tym mąż nie przyniesie mi czegoś i stracę dziecko.
Nie chciałam słuchać informacji bo czułam się coraz gorzej psychicznie. Nie dość ze myślałam o dziecku to jeszcze o tej chorobie.

Niestety straciłam niespodziewanie synka 🕯️.

Teraz mam wywalone na sytuację polityczną i chorobę tą bo mam inne zmartwienia na które muszę mieć siłę by iść do przodu a nie myśleć o całej reszcie.

Skup się na pracy dyplomowej i nie zaglebiaj w to co się dzieje w polityce itd bo nic z tym sama nie zrobisz.Dzialaj w tym kierunku w jakim wiesz że sobie poradzisz sama 🙂👍

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 8 lipca 2020, o 13:46
autor: Słoneczko1
:( Bardzo mi przykro. Wyrazy współczucia. Trzymaj się :*

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 28 lipca 2020, o 19:02
autor: Begonia
Ja się usunęłam z mediów społecznościowych. Niestety baaardzo lubilam się angażować w dyskusje. Z drugiej strony wiem, że to ucieczka. Najgorsze jest to, że wiem, że jestem działaczem i mogłam coś zmieniać, wpływać na ludzi (poza mediami, ale poprzez media),organizowałam sporo akcji, jednak zrozumiałam, że mój stan psychiczny na to nie pozwala. Muszę zająć się życiem codziennym - sobą, mężem, dzieckiem, codziennością. Cieszyć się codziennością. Czytam na portalach ogólne wiadomości, ale odeszłam, nie angażuję się. Chciałam zmieniać świat dla dziecka, jednak dziecko potrzebuje silnej matki, niż zmieniającej świat, wojującej przede wszystkim w internecie - poza nim również, ale w mediach wiele działałam.
Piszę o sobie zamiast pomóc. Ale zastanów się czy dla Ciebie też to nie będzie najlepsze? odciąć się. Bałam się, że stracę kontakty - trudno, nie były może tego warte. Zostały mi 3 koleżanki, z którymi mimo braku fb się kontaktuje, może starczy, mimo, ze zawsze byłam wśród ludzi (ale pod wpływem... ech). Jestem na odwyku ;) od fb już kilka tygodni, życie jest piękniejsze. A, widzę, że nie zapraszają mnie na spotkania, zapomnieli o mnie - a mają mój nr telefonu lub dojście - to też o czymś świadczy.

Re: Lęki a polityka, media społecznościowe

: 28 lipca 2020, o 19:04
autor: Begonia
AAaaaha, co do samej polityki. Wydaje mi się, że możemy mieć podobne poglądy, szczególnie na tę wspomnianą organizację. Też mnie to przeraża i martwi. Ich działania mnie raczej bezpośrednio nie dotyczą, ale nie chcę by krzywdzili innych ludzi. Gryzę się z tym co z tym zrobić, czy jestem w stanie coś zrobić poza mediami. Chyba tak, w sklepach, na ulicy, na przystanku, zaczepiam ludzi, zaczyna się od gadki o pogodzie, a następnie mimochodem jakieś poglądy przekazuję, małą dyskusję - w ten sposób też coś mogę zdziałać - oczywiście z szacunkiem do drugigo człowieka.