Strona 1 z 1

parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 00:13
autor: franixxx
Hejka, mam pytanie dotyczące drętwienia stóp, ust, okolić twarzy, zaczęło się to gdy wszedłem na 5mg leku z czasem się zmiejszyło, po wejściu na 7.5mg rozpoczeło się dretwienie ust oraz stopy znowu się zwiększyło następnie znowu sie po czasie zmniejszyło i gdy teraz wszedłem na 10mg to znowu silnie zaczęły mi drętwiec stopy, usta oraz twarzoczaszka, ogólnie rzecz biorąc czuje sie dobrze, rzekłbym normalnie jak kiedyś, ale jednak ciekawi mnie czy ma to jakiś związek czy po prostu ingerencja leku jest na tyle duża, że mocniej pobudza mi te sprawy.

lek to escitalopram (Elicea)
Biorę go już jakieś 2 miesiące z hakiem

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 00:15
autor: franixxx
Jakby wziąłem leki, bo byłem w strasznej dupie z nerwicą, bo nie wiedziałem co mi jest, silna depresja i lęki mnie do tego skłoniły, przed braniem leków miałem szumy uszne oraz ucisk w głowie mniejszy lub większy różnie, a po rozpoczęciu kuracji doszły właśnie rzeczy powyżej oraz śnieg optyczny, wiem, że nerwica może sypać na bieżąco z nieba objawami, dlatego ciekawi mnie czy może mieć to związek czy to nerwa próbuje się dobić różnymi drzwiczkami

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 00:17
autor: franixxx
parestezje zazwyczaj pojawiąją sie w 3/4dniu od zwiększenia dawki i osiągają maksimum jakoś w ciągu 3-4 dni i później stopniowo zanikają, ale nadal występują w mniejszym lub większym natężeniu

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 00:28
autor: tymbark92
no te parestezje tez mialem, i to na poczatku brania lekow a bralem slabe leki ale i bez lekow tez sie zdarzalo... teraz juz nie mam nic z tego.

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 00:29
autor: franixxx
Ale po jakimś czasie przestały występować podczas brania leków czy po odstawieniu?

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 09:31
autor: Sayan86
Witajcie,
Też mam mrowienie głowy a mianowicie czubka, potylicy, skroni, czoła, okolicy ust, karku. Łapie i puszcza. Jest to bardzo wkurzające, ale niegroźne 😉 Nie biorę i nigdy nie brałem żadnych leków na nerwice a jedynie ziołowe uspokajacze. Dodam, że validol dobrze sobie radzi z tego typu mrowieniami na kilka godzin

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 09:33
autor: Sayan86
I też jest to na zasadzie kilka tygodni spokoju - kilka dni mrowienia i tak w kółko 😶

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 11:43
autor: franixxx
No to ja mam nieustannie od 2msc w roznym natezeniu

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 11:51
autor: Sayan86
Na początku, gdy wybuchła u mnie ta bomba nerwicowe też miałem mrowienia nieustannie przez 4 miesiące. Z czasem puściło, ale lubi wracać.

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 12:55
autor: franixxx
Czyli raczej, że powodują je leki jest szansa mała?

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 13:18
autor: Sayan86
Mrowienie powoduje lęk i stres, także tutaj bym szukał przyczyny 😉

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 13:21
autor: franixxx
Po prostu zastanawiąjące to jest, że od 4 tygodni czuje sie normalnie w miare, żyję, zaburzenie już nawet nie jest na drugim planie, a nawet na trzecim, a jednak te parestezję występują w różnym natężeniu, ale chyba to tak musi być, w końcu wychodzenie z zaburzenia to nie proces liniowy, a sinusoidalny

Re: parestezje/drętwienie

: 19 maja 2020, o 13:26
autor: Sayan86
Powiem Ci, że ja też mógłbym powiedzieć, że jestem odburzony, ponieważ czuje się ok a mimo to te mrowienia, drętwienia wracają. Psychicznie jest ok za to somat mrowienia wjeżdża co jakiś czas. Mimo wszystko jestem zadowolony, bo wcześniej byłem w ciemnej du..e fizycznie i psychicznie. Trzeba to po prostu olewać. Są lepsze i gorsze dni jak u każdego nawet nie zaburzonego 😉