Strona 1 z 1
Kwarantanna a agorafobia ?
: 27 kwietnia 2020, o 19:36
autor: Zaburzona1234
Witajcie. Muszę przebywać na kwarantannie przez dwa tygodnie. Nie martwię się wirusem a zawałem i roznymi innymi dolegliwościami związanymi z nerwica. Zaczęłam odczuwać więcej dolegliwości tymi nerwoból za mostkiem i w okolicy serca... Drętwienie rąk problemów z oddychaniem k zaczęłam sobie wkręcać zawały. Derealizacja... I bóle głowy wrażenie miękkich nóg boję się że po kwarantannie będę mieć problem by funkcjonować bo agorafobia uderzy we mnie mocniej. Przez tego wirusa nie przedłużyli mi umowy w pracy i kolejny punkt do martwienia boję się jak to będzie po kwarantannie bo nie mam do czego wracac szukam nowej pracy ale jest bardzo ciężko teraz. Martwię się jak to będzie i martwię się że mi nikt nie pomoże jak cos mi się stanie.
Re: Kwarantanna a agorafobia ?
: 27 kwietnia 2020, o 20:32
autor: MałaMaruda
Niekoniecznie rozwinie Ci się agorafobia. Ja miałam silną i długą i... teraz wyjście jest dla mnie łatwiejsze, po "przymusowym" siedzeniu w domu 3 tygodnie. Nie jest tak, że nie odczuwam lęku przed wyjściem w ogóle, ale jak już jestem na zewnątrz, to jest on minimalny.
Re: Kwarantanna a agorafobia ?
: 28 kwietnia 2020, o 02:20
autor: Victor
Zaburzona1234 pisze: ↑27 kwietnia 2020, o 19:36
Witajcie. Muszę przebywać na kwarantannie przez dwa tygodnie. Nie martwię się wirusem a zawałem i roznymi innymi dolegliwościami związanymi z nerwica. Zaczęłam odczuwać więcej dolegliwości tymi nerwoból za mostkiem i w okolicy serca... Drętwienie rąk problemów z oddychaniem k zaczęłam sobie wkręcać zawały. Derealizacja... I bóle głowy wrażenie miękkich nóg boję się że po kwarantannie będę mieć problem by funkcjonować bo agorafobia uderzy we mnie mocniej. Przez tego wirusa nie przedłużyli mi umowy w pracy i kolejny punkt do martwienia boję się jak to będzie po kwarantannie bo nie mam do czego wracac szukam nowej pracy ale jest bardzo ciężko teraz. Martwię się jak to będzie i martwię się że mi nikt nie pomoże jak cos mi się stanie.
Nie zdarzały Ci się sytuacje w życiu kiedy 2 tygodnie niewiele wychodziłaś z domu lub może wcale? Czy stało się coś naprawdę złego od tego?
Prawda jest taka, ze w wypadku agorafobii zasiedzenie się zazwyczaj wybitnie nie pomaga, ale druga strona tego jest taka, że pierwszy, drugi dzień będzie trochę "szoku" i stresu, a potem wróci to do stałej normy. Więc nie ma się co zawczasu zamartwiać. A przynajmniej te zamartwiania polecam traktować jako wizje bez przyszłości, bo to tak jakbyś rysowała sobie nieciekawe obrazki. Obrazek jest al czy tak będzie jak a tym obrazku? Niekoniecznie, a nawet gdyby to akurat będzie okazja się trochę bardziej przełamać.
Re: Kwarantanna a agorafobia ?
: 28 kwietnia 2020, o 19:02
autor: Zaburzona1234
MałaMaruda pisze: ↑27 kwietnia 2020, o 20:32
Niekoniecznie rozwinie Ci się agorafobia. Ja miałam silną i długą i... teraz wyjście jest dla mnie łatwiejsze, po "przymusowym" siedzeniu w domu 3 tygodnie. Nie jest tak, że nie odczuwam lęku przed wyjściem w ogóle, ale jak już jestem na zewnątrz, to jest on minimalny.
Ja miałam agorafobię bardzo silna kiedyś i długo starałam się aby z niej wyjść i teraz się boję że ona wróci.