Dla Zaburzonych
: 22 kwietnia 2020, o 11:04
Witajcie 
Po wielu miesiącach męki i prób zrozumienia zaburzenia i przede wszystkim uwierzenia w nie, zrozumiałem pewne rzeczy. Większość już pewnie o tym wie, ale pojawia się wiele nowych osób i takie małe info dla nich.
~ Zaburzenie głównie polega na myślach - nerwicowych straszakach.
~ Natłok myśli, których nie można przerwać to też PODSTAWOWY objaw nerwicy (nie czytajcie nic w Google, kierujcie się wiedzą z forum),
~ Nerwica potrafi naśladować każdą chorobę. Tutaj OSTRZEGAM! Przy zaburzeniu NIE WOLNO czytać o objawach chorób fizycznych jak i psychicznych , ponieważ zaburzony umysł będzie te myśli i objawy o których czytaliśmy wyrzucał w fazie aktywnego lęku.
~ W nerwicy boimy się naszych myśli a to NIE Urojenia, ponieważ w nie nie wierzymy.
~ Hipnagogi to nie omamy a jedynie wstępna faza snu. Występują zawsze, ale w zaburzeniu zwracamy na nie uwagę.
~ Uczucie ciężkości głowy, kasku na głowie itd to nie nowotwór, wylew i inne tego typu a jedynie odpowiedź organizmu na stres, który przezywamy
~ Derealizacja to nie psychoza i ZAWSZE mija gdy organizm sie zregeneruje.
~ W nerwicy człowiek jest krytyczny co do swoich objawów, szuka pomocy. W chorobie psychicznej nie ma miejsca na krytycyzm.
To najważniejsze i naj częstsze pytania
Konikiem mojej nerwicy była schizofrenia, dużo o niej czytałem i potem bardzo tego żałowałem, ponieważ mój zaburzony umysł próbował mnie przekonać, że jestem na nią chory, przy najmniejszym lęku myślałem, że zaraz stracę świadomość itd
NIE CZYTAJCIE dla własnego spokoju. Mówię to ja, człowiek, który rok bał się szaleństwa prze to, co wyczytał na necie 
Teraz na temat zaburzenia mogę powiedzieć tylko tyle: ILUZJA

Po wielu miesiącach męki i prób zrozumienia zaburzenia i przede wszystkim uwierzenia w nie, zrozumiałem pewne rzeczy. Większość już pewnie o tym wie, ale pojawia się wiele nowych osób i takie małe info dla nich.
~ Zaburzenie głównie polega na myślach - nerwicowych straszakach.
~ Natłok myśli, których nie można przerwać to też PODSTAWOWY objaw nerwicy (nie czytajcie nic w Google, kierujcie się wiedzą z forum),
~ Nerwica potrafi naśladować każdą chorobę. Tutaj OSTRZEGAM! Przy zaburzeniu NIE WOLNO czytać o objawach chorób fizycznych jak i psychicznych , ponieważ zaburzony umysł będzie te myśli i objawy o których czytaliśmy wyrzucał w fazie aktywnego lęku.
~ W nerwicy boimy się naszych myśli a to NIE Urojenia, ponieważ w nie nie wierzymy.
~ Hipnagogi to nie omamy a jedynie wstępna faza snu. Występują zawsze, ale w zaburzeniu zwracamy na nie uwagę.
~ Uczucie ciężkości głowy, kasku na głowie itd to nie nowotwór, wylew i inne tego typu a jedynie odpowiedź organizmu na stres, który przezywamy
~ Derealizacja to nie psychoza i ZAWSZE mija gdy organizm sie zregeneruje.
~ W nerwicy człowiek jest krytyczny co do swoich objawów, szuka pomocy. W chorobie psychicznej nie ma miejsca na krytycyzm.
To najważniejsze i naj częstsze pytania
Konikiem mojej nerwicy była schizofrenia, dużo o niej czytałem i potem bardzo tego żałowałem, ponieważ mój zaburzony umysł próbował mnie przekonać, że jestem na nią chory, przy najmniejszym lęku myślałem, że zaraz stracę świadomość itd
Teraz na temat zaburzenia mogę powiedzieć tylko tyle: ILUZJA