Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam i życzę Wam kochani wszystkiego co najlepsze, dużo zdrówka, spokoju ducha oraz mnóstwo uśmiechu Wesołego Alleluja!

I teraz pytanko
Ostatnii czuję się jakby otumaniony, zamyślony, mam lekkie bóle głowy i nad oczami, ciągle chce mi się spać, uczucie jakby mój mózg był niedotleniony krótko mówiąc. Nie wiem czy podrzucić to pod objaw DD, ponieważ już ją przechodziłem i trochę inaczej to wyglądało. Być może zmieniają się objawy. Być może, że przechodzę przesilenie wiosenne? Nie mam pojęcia, ale trochę mi to utrudnia funkcjonowanie, ponieważ na moje nieszczęście na początku zaburzenia sporo czytałem o chorobach psychicznych i zaczynam sobie wkręcać ich objawy. Wiem, że to tylko nerwicowe straszaki i nie ma co z nimi walczyć, ale w stanie takiego otumanienia głównym moim zajęciem jest rozmyślanie Miał ktoś podobnie?

Nigdy nie slyszalem zeby otumanienie jakie opisujesz podciagac pod jakaś chorobę psychiczna... a z ciekawości jaką sobie do tego wybrałeś ?

Ja tak mam od poczatku marca, co prawda niecodziennie a tylko wtedy gdy mam nie za dużo snu tj w 3/5 dniach roboczych gdy wstaje do pracy. Ale to też zwalilbym na przesilenie wiosenne u dynamiczne zmiany w pogodzie...
Większość tak ma i nie wiazalbym tego nawet z zaburzeniem lekowym.

SCF pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 13:27

Nigdy nie slyszalem zeby otumanienie jakie opisujesz podciagac pod jakaś chorobę psychiczna... a z ciekawości jaką sobie do tego wybrałeś ?

Ja tak mam od poczatku marca, co prawda niecodziennie a tylko wtedy gdy mam nie za dużo snu tj w 3/5 dniach roboczych gdy wstaje do pracy. Ale to też zwalilbym na przesilenie wiosenne u dynamiczne zmiany w pogodzie...
Większość tak ma i nie wiazalbym tego nawet z zaburzeniem lekowym.

Zgadnij? Tą, która wkręca sobie 95% użytkowników na forum

Sayan86 pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 13:55

SCF pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 13:27

Nigdy nie slyszalem zeby otumanienie jakie opisujesz podciagac pod jakaś chorobę psychiczna... a z ciekawości jaką sobie do tego wybrałeś ?

Ja tak mam od poczatku marca, co prawda niecodziennie a tylko wtedy gdy mam nie za dużo snu tj w 3/5 dniach roboczych gdy wstaje do pracy. Ale to też zwalilbym na przesilenie wiosenne u dynamiczne zmiany w pogodzie...
Większość tak ma i nie wiazalbym tego nawet z zaburzeniem lekowym.

Zgadnij? Tą, która wkręca sobie 95% użytkowników na forum

Bardziej myślałem że depresje sobie wkręcasz albo ChAD xD
Schizofrenie ? To już kompletnie nie wiem jakim cudem to powiązałeś Chyba, że zdążyłeś już poczytać o objawach negatywnych, to jeszcze jakoś można cośtam gdzieśtam trochę dopasować w 0,01% xD

SCF pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 15:55

Sayan86 pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 13:55

SCF pisze: ↑

12 kwietnia 2020, o 13:27

Nigdy nie slyszalem zeby otumanienie jakie opisujesz podciagac pod jakaś chorobę psychiczna... a z ciekawości jaką sobie do tego wybrałeś ?

Ja tak mam od poczatku marca, co prawda niecodziennie a tylko wtedy gdy mam nie za dużo snu tj w 3/5 dniach roboczych gdy wstaje do pracy. Ale to też zwalilbym na przesilenie wiosenne u dynamiczne zmiany w pogodzie...
Większość tak ma i nie wiazalbym tego nawet z zaburzeniem lekowym.

Zgadnij? Tą, która wkręca sobie 95% użytkowników na forum

Bardziej myślałem że depresje sobie wkręcasz albo ChAD xD
Schizofrenie ? To już kompletnie nie wiem jakim cudem to powiązałeś Chyba, że zdążyłeś już poczytać o objawach negatywnych, to jeszcze jakoś można cośtam gdzieśtam trochę dopasować w 0,01% xD

Wiem, że to nerwica. Przy pierwszym jej ataku miałem tak mocna derealizacja, że szok. Trzymała mnie 3msc bez przerwy. Ustąpiła było ok. Teraz jakieś dziwne otumanienie, które mija z biegiem dnia, ale to raczej przesilenie. Jestem daleki od panikowania, bo wiem z czym mam do czynienia. Jednak wizja, że dd mogłaby wrócić trochę mnie dołuje dlatego to pytanie Co do Chad, schizy, depresji to miałem już te wszystkie wkrętki To jest, że tak powiem, podstawa nerwicy

Mam takie uczucie od początku obecnego epizodu i u mnie związane na pewno z tym stanem, ale może też być taki czas po prostu u Ciebie. Na chorobę psychiczną to chyba jednak za mało.