Strona 1 z 7
Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 07:16
autor: OLA30
Witam wszystkich, od zawsze bylam osoba postrzegana jako duszę towarzystwa, nie ukrywam lubię ludzi, ale że względu na to że jestem DDA nigdy do końca nie czułam się w towarzystwie swobodnie. Potrafiłam jakoś z tym żyć.
Ostatnio w moim życiu zaczęły się jakieś dolegliwości zdrowotne, najpierw zawroty głowy, ale zostały zdiagnozowanie u laryngologa i skutecznie wyprowadzone, później wahania ze strony nadczynności tarczycy i kilka nieprzespanych nocy w tym czasie (nie potrafię nadal powiedzieć czy z powodu niepokoju czy może hormonów), lekarz przepisał lek hormonalne i i sen wrócił. Po kilku dniach przyszedł bol ręki, myślałam o nim intensywnie bo akurat na tej ręce mam na kosci zgrubienie co mnie bardziej jeszcze martwiło, bol minął i stres z tym zwiazany też. Z tego czasu zakodowalam sobie w głowie jak każdy w domu do mnie mówił: "jak można cały czas sprawdzać czy nadal boli ręka i nie przestawac o tym myslec", mimo to wtedy jeszcze nie myślałam że znajdę się w takiej sytuacji jakiej jestem teraz. Po okolo dwoch miesiacach trafiła się znowu nieprzespana noc , nie spałam wtedy w domu i w glowie pojawiła się myśl "ciekawe czy zasnę"..Nie zasnąłem i rozmawiając z pewną dziewczyna na face zasugerowała mi, że jej zdaniem to na tle nerwowym. Oczywiście przyjęłam się tym i spałam niezaciekawie, przyszedł czas na wizytę u mojej Pani dr ktora prowadzi moja tarczyce i stwierdziła, że mam za mało magnezu. Zaczęłam suplementowac większą dawkę i faktycznie zaczęłam spać..do czasu az znowu sie czymś nie zdenerwowalam, było to dosłownie kilka dni po wizycie..przeczytałam coś w Internecie (gdzie mówiła mi, że mogę być nieodporna na stres póki nie uzupełnię mg) tak sie zdenerwowalam że znowu nie przespalam nocy. Od tamtej pory zakodowalam sb ze to wszystko na tle nerwowym i teraz nie moge wyjść z tego błędnego koła. Kładę się spać serce szaleje..Nie mam punktu zaczepienia. Nie umiem sobie z tym poradzić. Ratunku...wiem, że muszę sama dac sobie radę, ale nie wiem jak zacząć bo to mną rządzi teraz

każdy dzień to walka, najgorsze jest to że jeszcze 4 miesiące temu nie pomyslalabym że taka będę miała świadomość lęku i ze nie bede mogła przestać myśleć o tym...
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 07:43
autor: OLA30
Jestem pogubiona, byłam na 6 spotkaniach z psychoterapeutką, ale tak jak chłopaki mówią, moim zdaniem też za dużo czasu poświęca się na przeszłość, i mówieniu że to czego się boisz jest niczym i w sumie czujesz się jeszcze gorzej bo kto się boi 'niczego" , nikt mądry. wiem co to DDA, wiem jak moze się przekładac na zycie, ale teraz nie umiem wyjść z tego w czym jestem. Kiedyś też bałam się wielu rzeczy, ale nie miałam tak jakby tej świadomości, a teraz po prostu nie moge się pozbierać z tego że nie panuje tak nad sobą że az nie śpię. Starałam się i zmęczyć i mniej myśleć, ale jak tylko kładę się do łóżka to jest kręcenie się i mimo, że staram się nie myśleć czy zasnę czy nie zasnę to po 3 h niespania wiem, że nic nie będzie z tego:-( czytam sobie, wstaje coś zjeść ale rano i tak czuje się bardzo źle z tym..oczywisice podejmuje próby życia normalnego mimo wszystko ale no nie mogę za siebie:-((
Udalo mi sie dodzwonić do doktora H. Czerniaka, leczy zaburzenia lękowe terapetycznymi dawkami witamin, rozmawiałam z kilkoma osobami którym naprawdę pomógł, ale ja nie potrafię nawet dac sobie czasu żeby cokolwiek zadziałało, bo ciągle coś podwazam i powatpiewam. Mam wrażenie że przepadlam .. bo mam swiadomosc ze nikt za mnie z tego nie wyjdzie A ja sama nie umiem:-(
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 18:07
autor: OLA30
Wiele osób po podniesieniu witaminy d do wysokich poziomów pozbywa się lęku, myśli aż sama jestem zaskoczona, mam nadzieję że mi też to pomoże, nie spałaś? Jak sb radziłaś
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 18:21
autor: Lara
OLA30 pisze: ↑19 marca 2020, o 18:07
Wiele osób po podniesieniu witaminy d do wysokich poziomów pozbywa się lęku, myśli aż sama jestem zaskoczona, mam nadzieję że mi też to pomoże, nie spałaś? Jak sb radziłaś
Jeśli na Twój stan wpłynęła przeszłość i to ona nerwicę spowodowała czy rozregulowane hormony to witaminy i suplementacja to ważna rzecz, żeby to uporządkować ale samo to nie wyprowadzi Cię z tego co cię w nerwicę wpędziło. Wiem, że chce się szybko ale moim zdaniem mimo wszystko świadomość, że potrzeba na to czasu jest ważna, ja kiedyś też stawiałam na szybkie rozwiązania ale to nie jest wszystko czego potrzeba. Dlatego nie przerywaj terapii, suplementuj się i słuchaj chłopaków bo dobrze mówią co do objawów i myśli.

Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 23:04
autor: OLA30
Też jestem osobą wierzącą, ale nadal próbuje sobie poukładać w głowie i wracam do pkt wyjścia..Tak jak w w tym momencie. Przespalam godzinę i obudziłam się już z plusem i nie mogę opanować
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 19 marca 2020, o 23:46
autor: Lara
OLA30 pisze: ↑19 marca 2020, o 23:04
Też jestem osobą wierzącą, ale nadal próbuje sobie poukładać w głowie i wracam do pkt wyjścia..Tak jak w w tym momencie. Przespalam godzinę i obudziłam się już z plusem i nie mogę opanować
Nie próbuj opanowywać tylko wytłumacz sobie co z a tym stoi i spróbuj zignorować i zając się czymś.

Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 01:58
autor: OLA30
Ciężko się zająć jak to noc, jak tylko kładę się ogarnia mnie lęk i serce szaleje, to nie daje spać już nawet nie wiem jaka myśl to wywołuje..nawet w nocy nie mam wytchnienia od strachu. Cały czas na pełnych obrotach..jak się za to zabrać...przeglądam posty, szukam natchnienia
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:01
autor: ddd
OLA30 pisze: ↑20 marca 2020, o 01:58
Ciężko się zająć jak to noc, jak tylko kładę się ogarnia mnie lęk i serce szaleje, to nie daje spać już nawet nie wiem jaka myśl to wywołuje..nawet w nocy nie mam wytchnienia od strachu. Cały czas na pełnych obrotach..jak się za to zabrać...przeglądam posty, szukam natchnienia
Zobacz sobie Victora posty po kolei od góry
victor.html 
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:16
autor: OLA30
Mam Już taki metlik w glowie, że zwykłego zmęczenia fizycznego, śpię co 3 noc, dopiero jak odcina mi prad to zasypiam nerwowo na killa godzin zeby znowu potem nie wiedziec co robic, ogladam filmiki, nagrania chlopakow. Jestem umowiona nawet w sobote z divinem i co chce się zawziac i nie dac się lekowi to ostatnio już po prostu nie wiem nic, brak wiary w cokolwiek. Nie wiem jak sie zabrać
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:23
autor: ddd
Myślę, że warto też dać sobie trochę czasu żeby to wszystko oswoić, możesz tez na jakieś krotki czas wspomóc się na sen jakimś uspokajaczem typu hydroksyzyna.
To wszystko nie dotrze do Ciebie od razu, polecam jeszcze raz wpisy Victora bo lepiej z nimi można według mnie zrozumieć divovica. Z czasem będzie lepiej

Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:29
autor: OLA30
Jak czytam że ktoś ma ataki paniki to u mnie to nie sa ataki tylko cały czas jestem na tym na wyższym poziomie stresu, zaczęło się jak ktoś powiedział mi że kilka nocy bezsennych to na tle nerwowym i od tamtej pory nie moge przestac myśleć czy dzisiaj zasnę, a jak śpię to myślę że kolejna noc będzie i tak słaba i tak się dzieje. Próbowałam się myśleć, robić różne rzeczy ale przez to że uwierzyłam że to na tle nerwowym to nie potrafię podejść na luzie, ciągle pod napięciem:-( wyglądam już jak taki wrak, wieszaczek, niewolnik siebie
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:32
autor: OLA30
Wstałam po tabletkę Nasen, mam też w domu hyroxyzyne ale one na mnie nie działają..ani mi troszkę ale potrafię i tak nie zasnac:) chcialam umówić się do Viktoria ale terminarz wypełniony
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 02:33
autor: OLA30
Od jutra mam zastosować naltex A małych dawkach..
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 07:42
autor: Maciej Bizoń
OLA30 pisze: ↑20 marca 2020, o 02:33
Od jutra mam zastosować naltex A małych dawkach..
Cześć ...z tego co piszesz to chyba są początki co ? Początki są takie właśnie u każdego i to nic dziwnego tak naprawdę ale strasznie męczące i upierdliwe . Ja na samym początku to miałem wieczne napięcie które odczuwałem w każdym miejscu mojego ciała a najbardziej w klatce piersiowej . Co do snu to nie miałem problemu z uśnieciem a bardziej z wybudzaniem się w nocy najczęściej o 3 nad ranem ..serce waliło i po spaniu. Myślę że u ciebie to już jakiś strach przed kolejną nocą powoduje napięcie , myśli i pobudza umysł dlatego ciężko jest usnac - sam Kiedyś stosowałem Na-sen i na mnie to działało nie mogę powiedziec ze nie . Mam dla ciebie dobra wiadomość ...to musi przejść i ten stan nie będzie trwac wiecznie ale też nie przechodzi w tydzień tylko trzeba dużo więcej czasu ...w tym czasu aby to zrozumieć żeby tego wiecznie nie nakręcac bo inaczej nasz umysł ciagle będzie szukać zagrożenia . Na forum jest naprawdę dużo materiałów cennych od ludzi którzy naprawdę sobie z tym poradzili ...pełno wpisów na temat bezsenności i różnych objawów. ..Polecam Herbatę z melisy i uzupełnić trochę wiedzę chociaż teraz ona będzie ciężko wchodzić do głowy ...Pozdr.
Re: Jestem nowa pomóżcie bo z niczym nie moge sobie poradzić
: 20 marca 2020, o 08:18
autor: OLA30
Słuchałam.o tym, że jak sie boisz to musisz robić na przekór umysłowi i obserwować tylko lęk, że z a czasem się zmienila podświadomość ..tylko jak zrobić na przekór umysłowi jak nie można spac na sile nie udowodnisz..wzięłam tabletkę, spałam 3 h i obudziłam się z jeszcze większym strachem, że ją wzięłam, że jestem w takim bagnie